Oprócz rozszerzania gamy modelowej dotychczasowych marek Asian Automotive Distribution Center właśnie wprowadza na rynek dwie kolejne. Jedną z nich jest DFSK. W tym przypadku firma wchodzi w kolejny segment, bo oprócz nowych modeli samochodów osobowych, są też użytkowe.
DFSK chce przekonać konkurencyjnymi cenami oraz szeroką gamę modeli, które mają wypełnić luki na rynku. Firma zaczyna od dwóch modeli E5 i FX600.
DFSK E5 to hybryda plug-in z segmentu D. Samochód jest siedmiomiejscowy. Wyposażono go w silnik benzynowy 1,5 l o mocy 102 KM oraz elektryczny o mocy 170 KM. Łącznie do dyspozycji jest 217 KM. Z układem napędowym współpracuje automatyczna skrzynia e-CVT. W sumie na jednym tankowaniu może przejechać nawet do 1150 km, z czego 87 km w trybie elektrycznym. Samochód jest też dobrze wyposażony. Na pokładzie ma m.in. nowoczesne systemy bezpieczeństwa, duże ekrany, ładowarkę indukcyjną i z przepychem zaprojektowane wnętrze. Można też zasilać urządzenia zewnętrzne prądem zgromadzonym w baterii. Biorąc to wszystko pod uwagę, cena 153 900 zł brutto wydaje się bardzo atrakcyjna.
Natomiast model FX600 różni się od E5 w zasadzie tylko napędem i stylistyką przodu oraz długością – jest o 4 cm krótszy. Tutaj jest silnik benzynowy 1,5 l o mocy 177 KM i momencie 310 Nm, który współpracuje z 6-stopniowym automatem.
Będzie też możliwość zamówienia wersji z napędem dwupaliwowym na benzynę i LPG. Pod względem wyposażenia jest również bliźniaczo podobny do FX E5. Cena to 139 900 zł brutto.
Też DFSK użytkowe
Kolejne dwa auta to C31 i C32, czyli pojazdy użytkowe. Pierwszy to podwozie z pojedynczą, dwuosobową kabiną z zabudową skrzyniową o długości skrzyni 2,9 m. W drugim jest podwójna kabina, a zabudowa ma długość 2,26 m. Obydwa będą oferowane z silnikiem benzynowym 1,5-litrowym o mocy 100 KM i momencie 147 Nm, który współpracuje z 5-stopniowym manualem. Będzie też możliwość zamontowania instalacji LPG. Obydwa modele różnią się długością: samochód z podwójną kabiną to 4940 mm, a z pojedynczą – 4730, natomiast szerokość jest taka sama i wynosi zaledwie 1655 mm. Ładowność w tym przypadku to 1080 kg w C31 i 1088 kg w C32. Producent deklaruje zużycie paliwa na poziomie 8,6 l/100 km.
– Już rozmawiamy z topowymi firmami, które w Polsce zabudowują tego typu samochody, od skrzyń po izotermy. Jesteśmy teraz w trakcie sprawdzania i homologacji. Możliwości zabudowy tego pojazdu jest bardzo dużo – zapewnia Kamil Duplaga, dyrektor zarządzający KGM Auto Polska.
Intersująca może być tu cena. W przypadku wersji C31 z zabudową skrzyniową to 81 200 zł netto, a C320 – 84 500 zł. Oferta ma być kierowana głównie do firm komunalnych, i tych które potrzebują małego, zwinnego i taniego samochodu dostawczego do obsługi lokalnych zleceń transportowych.
W pierwszej połowie tego roku ma być 10 punktów sprzedaży w całej Polsce, do końca 2025 – 20. A w przyszłym roku ich liczba ma wzrosnąć do 25. Większość tych punktów będzie pokrywać się z siecią AADC.
– W pierwszym roku chcemy sprzedać w Polsce 1100 samochodów DFSK, i w kolejnych latach zwiększać naszą sprzedaż o 1000 szt., co oznacza, że w 2027 roku planujemy dostarczyć na rynek 3000 samochodów DFSK – dodaje Kamil Duplaga.
