Morris JE to nowa, elektryczna furgonetka stylizowana na Morrisa J z lat pięćdziesiątych XX wieku. Ma wejść do produkcji w 2024 roku.
Pomysł skonstruowania współczesnej, elektrycznej wersji popularnego niegdyś Morrisa J zrodził się w 2017 roku. Planowano, że produkcja ruszy w 2021, ale problemy ze zgromadzeniem funduszy spowodowały opóźnienie. Niedawno firma otrzymała zastrzyk od inwestorów w postaci 8 mln funtów i plan nabrał rumieńców.
Morris JE: odpowiedź na ID.Buzza?
Samochód powstał na modułowym, aluminiowym podwoziu oferującym trzy pakiety baterii do wyboru: 40, 60 i 80 kWh. Maksymalny zasięg ma dochodzić do 400 km. Przy użyciu szybkiej ładowarki będzie można napełnić baterie do 80% w ciągu 30 minut. Lekkie nadwozie jest wykonane z włókien węglowych. Ładowność wynosi 1 t, a objętość ładowni 6,6 m3. Wewnątrz zmieszczą się dwie europalety, a w kabinie mogą być dwa lub trzy miejsca.
Umieszczony z przodu silnik o mocy około 150 KM i maksymalnym momencie obrotowym 235 Nm napędza przednie koła poprzez jednostopniową przekładnię. Oficjalne dane techniczne nie są jeszcze znane, ale producent deklaruje, że auto rozpędza się do 100 km/h w ciągu około 10 sekund, co może nie jest bardzo ważne w furgonetce, ale to z pewnością lepszy wynik niż uzyskiwany przez Morrisa J.
Morris JE w skrócie
Ładowność 1 t
Masa własna 1,2-1,5 t
Objętość ładowni 6,6 m sześć.
Długość 4,52 m
Szerokość 1,87 m
Wysokość 2,1 m
Układ napędowy
Moc 150 KM
Moment obrotowy 235 NM
Baterie 40, 60 lub 80 kWh
Zasięg 350-400 km
Cena 60 000 GBP + VAT
Przodek
Morris J był produkowany w latach 1949-61. Miał ładowność dochodzącą do 650 kg, objętość ładowni wynosiła 4,25 m3. Masa własna wynosiła 1130 kg. Był wyposażony w 4-cylindrowy, dolnozaworowy silnik benzynowy o pojemności 1,5 l i mocy 36 KM współpracujący z 3-biegową skrzynką, w której synchronizowane były biegi 2 i 3. Napęd był przekazywany na tylną oś. Zużycie paliwa dochodziło do 10-11 l/100 km.
Jednobryłowe, stalowe nadwozie z przesuwnymi drzwiami po obu stronach kabiny spoczywało na podwoziu o rozstawie osi 2,18 m. Niewielkie wymiary auta były dopasowane do angielskich wąskich uliczek i zaułków. Jak na dzisiejsze standardy ładownia była niska, mierzyła wewnątrz tylko 138 cm. „Swoboda poruszania się” była ograniczona, ale konkurenci byli niewiele lepsi, a często gorsi.
W 1957 roku pojawił się zmodernizowany JB z górnozaworowym silnikiem BMC-B o pojemności 1,5 l i 4-biegową skrzynką. Jednocześnie na rynku pojawił się bliźniaczy Austin 101. Od 1952 roku Morris i Austin należały do koncernu British Motor Corporation (BMC).
Ogółem w latach 1949-61 wyprodukowano 48 600 tych lekkich furgonetek.
Morris JE: nowy i niszowy
Opracowaniem i produkcją Morrisa JE zajmuje się spółka Morris Commercial Ltd z wioski Hinton on the Green położonej 24 km na południowy wschód od Worcester. Firmę założyła Qu Li, wcześniej związana z MG Roverem i LDV, w Morrisie pełni obecnie funkcję dyrektor generalnej. Firma ma prawa do marki Morris i zamierza wypuszczać około 1000 samochodów rocznie. Poza furgonem dostępny będzie pikap. Przy tej skali produkcji opłacalne ma być stosowanie nadwozia z włókien węglowych, choć pojawiają się głosy, że to materiał drogi i trudny w naprawie, który może okazać się uciążliwy dla użytkowników.
Cena ma wynosić 60 000 funtów czyli około 317 000 złotych (wg kursu z połowy kwietnia 2023 r.).
Ilustracje: Morris Commercial