Norma Euro 7: to właśnie w niej po raz pierwszy brana jest pod uwagę emisja pyłu hamulcowego. Eksperci z branży hamulcowej pracują nad dostosowaniem produktów do nowych przepisów, które zaczną obowiązywać pod koniec 2026 roku.
TMD Friction to dostawca materiałów ciernych dla branży motoryzacyjnej. Firma od 2016 roku jest zaangażowana w pracę grupy roboczej Programu Pomiaru Cząstek Stałych (PMP, z ang. Particle Measurement Programme) Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych. TMD Friction wspiera opracowanie metodologii, przebiegu badań i konstrukcji stanowiska do pomiaru emisji pyłu hamulcowego dla normy Euro 7. Dzieli się także spostrzeżeniami na temat wyzwań i możliwości stojących przed branżą.
Czyste spaliny to za mało?
Coraz bardziej rygorystyczne przepisy oraz postęp technologiczny wpłynęły na znaczące ograniczenie emisji szkodliwych substancji ze spalin samochodowych. Pomimo tego sukcesu przemysłu motoryzacyjnego, a także stale rosnącej liczby pojazdów elektrycznych, zanieczyszczenie powietrza pozostaje wysokie, zwłaszcza w dużych miastach.
Wynika to z faktu, że większość emisji z ruchu drogowego nie generują już spaliny. Winowajcą jest teraz ścieranie hamulców i opon. W efekcie tarcia w układzie hamulcowym drobne cząsteczki powstają z tych elementów i są uwalniane do powietrza niezależnie od rodzaju napędu pojazdu. Cząstki stałe to już nie tylko uciążliwość dla kierowców, którzy cenią sobie czyste felgi. Stanowią zagrożenie mogąc negatywnie wpływać na zdrowie ludzi i środowisko. Dlatego wraz z wejściem w życie nowych przepisów, producenci sprzedający części na terenie Unii Europejskiej będą musieli priorytetowo zająć się poszukiwaniem bardziej ekologicznych rozwiązań.
Norma Euro 7: decyzja już zapadła
Wejście w życie normy Euro 7 oznacza znaczącą redukcję ścieralności hamulców, zwiększając tym samym wymagania stawiane klockom hamulcowym. Konieczne będzie opracowanie nowych koncepcji umożliwiających czystsze hamowanie przy jednoczesnym utrzymaniu skuteczności działania. Decyzja o ograniczeniu ścieralności hamulców zapadła już w najważniejszych organach Unii Europejskiej. Projekt przewiduje, że emisja cząstek stałych pochodzących ze ścierania hamulców (PM10) nie może przekraczać 3-11 mg na kilometr na pojazd. Oczywiście w zależności od klasy pojazdu i rodzaju napędu.
Normę przyjęto, a ostatecznej daty wejścia przepisów w życie na terenie UE można spodziewać się w bliskiej przyszłości. Przewidywane okresy przejściowe dadzą producentom oryginalnego wyposażenia OE i na niezależny rynek części zamiennych nieco więcej czasu niż pierwotnie przewidywano na opracowanie i homologację odpowiednich rozwiązań. W zależności od klasy pojazdu i kanału sprzedażowego (oryginalne wyposażenie i części zamienne) będzie to od 30 do 60 miesięcy. TMD Friction, jako właściciel m.in. marki Textar i firma specjalizująca się w technologii hamowania, już teraz współpracuje z producentami samochodów nad nowymi koncepcjami, które pozwolą znaleźć idealne niskoemisyjne rozwiązania cierne dla ich pojazdów.
Wymagane nowe koncepcje cierne
Wbrew powszechnej opinii, to nie klocki hamulcowe są głównym źródłem pyłu hamulcowego. Aż 80% zanieczyszczeń zbierających się na obręczach kół pochodzi z tarcz. Ilość usuniętego materiału tarczy zależy od zastosowanej mieszanki ciernej klocka hamulcowego. Sam ten czynnik nie wystarcza już do spełnienia limitów Euro 7. Dlatego niezbędne są nowe, jeszcze bardziej innowacyjne koncepcje cierne.
Przedstawiciele branży pracują obecnie nad znalezieniem rozwiązań, które będą zgodne z normą emisji Euro 7. Pomysłów jest kilka. Jednym z nich jest wychwytywanie pyłu hamulcowego po jego wytworzeniu za pomocą filtrów. Innym jest walka z emisją i powstawaniem pyłu hamulcowego bezpośrednio u źródła, czyli na klocku hamulcowym i tarczy hamulcowej.
Vincenzo Di Caro, Senior Manager Vehicle Programme w TMD Friction, uważa, że limity emisji nowej normy Euro 7 mogą zostać osiągnięte dzięki odpowiednio dobranym materiałom ciernym.
Klocki dostosowane do konkretnego pojazdu
„Nie ma potrzeby stosowania specjalnych filtrów ani systemów odciągowych, aby wychwytywać emisje, które już nastąpiły. Obecnie najbardziej obiecującą koncepcją redukcji emisji jest pokryta twardym materiałem tarcza hamulcowa współpracująca z klockiem wykonanym z mieszanki dobranej specjalnie pod kątem danego pojazdu” – mówi Vincenzo Di Caro, Senior Manager Vehicle Programme w TMD Friction.
Ponad 50 000 w 30 lat
Opracowywanie indywidualnych, wysokowydajnych rozwiązań dotyczących klocków hamulcowych jest specjalnością TMD Friction. Firma jest jednym z niewielu producentów klocków hamulcowych na fabryczne wyposażenie. W ciągu ostatnich 30 lat opracowała ponad 50 000 różnych mieszanek ciernych klocków hamulcowych. Aby uzyskać pożądany efekt końcowy, skomplikowana receptura powstaje z nawet 43 odpowiednio dobranych surowców. W celu osiągnięcia odpowiednich właściwości wymaganych dla układu hamulcowego danego pojazdu, dział badawczo-rozwojowy stale monitoruje wpływ składu mieszanki na skuteczność, trwałość i opłacalność zestawu tarcza-klocek.
Eksperci na stanowiskach badawczych i torze testowym kontrolują również komfort hamowania i poziom hałasu. Kluczowe znaczenie będzie miało zachowanie trybologiczne i hałas, wibracje oraz szorstkość powlekanych tarcz z żeliwa szarego. Uzyskanie niskiej ścieralności przy maksymalnej skuteczności i jednoczesnym ograniczeniu emisji zanieczyszczeń będzie możliwe do osiągnięcia tylko przez specjalistów, którzy sami opracowują materiały cierne i są zaangażowani w projekty już na wczesnym etapie. Oprócz wyzwań o charakterze technicznym, norma Euro 7 spowoduje również dodatkowe utrudnienia ekonomiczne. Opracowanie odpowiednich rozwiązań na niezależny