W ostatnim czasie możemy zauważyć spadek popularności plastikowych opakowań. Tam, gdzie się da, tworzywo zastępowane jest papierem. Jednak wraz z rozwojem internetowych sklepów odzieżowych rośnie liczba wykorzystywanych przez nie opakowań. Sporą część z nich wciąż stanowią te z plastiku. Badanie zlecone przez DS. Smith wykazało, że do 2030 roku w Polsce e-sprzedawcy zużyją 147 mln plastikowych opakowań.
Można zauważyć rosnący trend wśród marek modowych, które coraz częściej wybierają opakowania wykonane z papieru lub materiałów z recyklingu. To o tyle istotne, że polscy konsumenci odczuwają wyrzuty sumienia z powodu ilości plastiku, w którym dostarczane są ich zamówienia.
Plastikowych opakowań najwięcej na Wyspach Brytyjskich
Wielka Brytania jest obecnie największym indywidualnym rynkiem plastikowych toreb dostawczych w handlu elektronicznym (857 mln). Jednak najszybszy wzrost ich użycia notuje Polska. Tylko w ubiegłym roku internetowi sprzedawcy mody dostarczyli polskim konsumentom 16 mln plastikowych opakowań – wskazuje badanie Development Economics przeprowadzone na zlecenie DS Smith.
– Wśród największych gospodarek europejskich to właśnie Polska jest liderem, jeśli chodzi o wzrost zużycia opakowań plastikowych w e-commerce modowym. To akurat niechlubny rekord. Na drugim miejscu znalazła się Hiszpania. Perspektywa na najbliższe lata również nie napawa optymizmem. Wraz ze wzrostem samego kanału e-commerce, w tym w szczególności tego modowego, liczba zużywanych toreb plastikowych będzie rosła i do 2030 roku ulegnie podwojeniu – mówi agencji Newseria Michał Zawistowski, dyrektor zarządzający DS Smith Polska.
Do 2030 roku polscy e-sprzedawcy zużyją łącznie ok. 147 mln plastikowych opakowań, co daje ok. 32 mln rocznie. W tym czasie w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, we Włoszech, w Hiszpanii i Polsce w dostawach zostanie wykorzystanych 22 mld plastikowych opakowań, czyli ok. 10 mln dziennie.
Michał Zawistowski wskazuje, że tylko 6% plastików, które docierają do klientów w Polsce z ubraniami zakupionymi online, zostanie poddane recyklingowi. To znaczy, że 94% trafi na wysypisko lub bezpośrednio do spalarni.
30 milionów w 2030
Według wyliczeń w ubiegłym roku na krajowym rynku 15 mln torebek trafiło na śmietnik lub zostało spalonych. Przy szacowanym wzroście zużycia plastikowych opakowań w e-commerce modowym do 2030 roku skończy tak aż 30 mln plastikowych toreb. Wprowadzenie w Polsce opłat recyklingowych za torby plastikowe w sklepach stacjonarnych doprowadziło do znacznego spadku ich zużycia. Według danych Eurostatu przytaczanych przez eksperta w 2022 roku Polacy zużywali średnio 6,6 lekkich toreb plastikowych, przy 300–400 jeszcze przed 2018 rokiem. Brak podobnych rozwiązań w handlu internetowym sprawia, że ilość plastikowych odpadów szybko rośnie.
– Handel online, który rozwija się bardzo prężnie, pochłania według badań nawet ponad cztery razy więcej materiałów opakowaniowych, żeby ten towar mógł się przemieścić od sklepu do człowieka. Tutaj odpowiedzialność nie powinna być składana na barki konsumentów, ale przede wszystkim jednak marek, które dają pewne możliwości lub nie – przekonuje Agnieszka Wąsowska-Telęga, członkini zarządu Fashion Revolution Polska.
Agnieszka Wąsowska-Telęga przyznaje, że jest wiele sklepów, które proponują bardziej odpowiedzialne formy przesyłki, np. kartonowe opakowania lub mniej zabezpieczeń poprzez folię bąbelkową. To dobrze, ale powinniśmy jednak dążyć przede wszystkim do opakowań wielorazowego użytku.
Spośród badanych krajów największy udział dostaw modowych w opakowaniach z włókien, takich jak papier i tektura, mają Niemcy ze wskaźnikiem na poziomie 10%. W Polsce i Hiszpanii ten udział jest najmniejszy – na poziomie 2%. Jednocześnie coraz więcej marek wprowadza już zmiany.
– Przestrzeń do wzrostu zrównoważonych opakowań jest absolutnie duża. Jest to ponad pięciokrotny możliwy wzrost do osiągnięcia, jeśli chcielibyśmy się zbliżyć do krajów takich jak Niemcy – wymienia dyrektor zarządzający DS Smith Polska. – Zwiększa nam się portfolio produktów, które są dedykowane do kanału e-commerce, w tym do branży modowej. Mamy różne rozwiązania, począwszy od kopert papierowych, dedykowanych pudełek z tasiemkami zwrotnymi, które umożliwiają zwrot i ponowne użycie tego opakowania na drodze zwrotnej do magazynu.
Zmiany napędzają unijne przepisy ograniczające negatywny wpływ działalności człowieka na środowisko, których nacisk położony jest w dużej mierze na producentów opakowań, jak np. rozporządzenie PPWR.
Większość konsumentów nie chce plastików
Agnieszka Wąsowska-Telęga wyjaśnia, ze przedsiębiorcy muszą składać raporty do Bazy Danych o Produktach i Opakowaniach oraz o Gospodarowaniu Odpadami. W tej bazie danych znajdują się informacje np. o tym, ile różnego rodzaju opakowań firmy wprowadzają do obiegu. Wszelkie pozytywne zmiany zaczynają się od wiedzy. Trzeba najpierw wiedzieć, jaka jest skala problemu, żeby móc potem znajdować na to odpowiednie rozwiązania. Zmiany na rynku opakowań przyspieszają również ze względu na wymagania konsumentów. Połowa Europejczyków ma wyrzuty sumienia z powodu ilości plastiku, w który zapakowane są ich internetowe przesyłki z odzieżą i akcesoriami. Ponad 70% kupujących w sześciu badanych krajach uważa, że plastikowe torby powinny być stopniowo wycofywane z zakupów online. Zwłaszcza jeśli dostępne są ich zamienniki takie jak papier lub karton. Tylko nieco mniej twierdzi, że woli, gdy ich internetowe dostawy odzieży i akcesoriów są pakowane w papier lub karton, a nie w plastik.
– Badania rynkowe wskazują na coraz większe zapotrzebowanie na ekologiczne opakowania w e-commerce. Z jednej strony jest to bardzo duża szansa na zrównoważony rozwój, z drugiej – duże wyzwanie, które stoi przed sklepami internetowymi – ocenia Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, zarządzająca sklepem internetowym Amazon.pl.
Przejście na materiały łatwiejsze do recyklingu jest popierane przez większość Polaków. Uważają, że obowiązek ograniczenia zużycia plastiku spoczywa na firmach opakowaniowych (42%), sprzedawcach detalicznych (34%) i Unii Europejskiej (27%). Ponad połowa twierdzi, że chętniej złożyłaby zamówienie w sklepie odzieżowym, który używa opakowań nadających się do recyklingu.
Katarzyna Ciechanowska-Ciosk mówi, że badania Amazon wskazują, iż klienci oczekują wysyłki produktów w opakowaniach odpowiedniej wielkości, nie chcą dostawać powietrza. Nie chcą też, aby opakowania były jednorazowymi torbami plastikowymi i by wypełniacz był plastikowy. Dlatego Amazon wprowadził kilka nowych posunięć. Wycofał zupełnie jednorazowe torby plastikowe w całej Europie. Zdecydował się na użycie sztucznej inteligencji i algorytmów maszynowego uczenia się, by minimalizować wielkość i wagę opakowania na przesyłkę.
Trzeba robić, co się da
Amazon ogłosił, że w latach 2021–2025 zainwestuje ponad 700 mln euro w modernizację technologiczną stacji dostawczych w całej Europie. Choć już teraz nie używa jednorazowych plastikowych toreb i kopert. Amazon szacuje, że od 2019 roku uniknął tym samym użycia ponad 1 mld jednorazowych plastikowych toreb dostawczych w swojej europejskiej sieci dystrybucji. Wszystkie opakowania w tej części świata nadają się do recyklingu. A więc pudełka, torby i koperty, używane do wysyłki produktów do klientów bezpośrednio z centrów logistycznych Amazon. Jednocześnie od 2015 roku firma zmniejszyła średnią wagę opakowań na przesyłkę o 43%. To oznacza zmniejszone zużycie materiałów opakowaniowych o ponad 3 mln ton. W momencie, kiedy klient zamawia dużo produktów, sklep łączy zamówienia tak, by wysłać produkty w jednej przesyłce. Nawet jeśli idą z kilku centrów logistycznych.
Firma wdraża też zaawansowaną technologię automatycznego pakowania w całej europejskiej sieci. Już połowa przesyłek Amazon w Europie jest dostarczana w zredukowanym, nadającym się do recyklingu opakowaniu. Są to np. torby papierowe lub koperty kartonowe. Ponad miliard przesyłek od 2019 roku trafił do klientów bez żadnego dodatkowego opakowania w ramach programu Amazon Ships in Product Packaging.