Terminowość w transporcie buduje satysfakcję klienta i chroni przewoźnika przed wysokimi karami umownymi. Jak pokazuje raport Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska (TLP), konsekwencje finansowe są sporym wyzwaniem dla branży. Wiele firm spotyka się z zapisami o karach umownych nawet za kilkuminutowe opóźnienia. Podstawą bycia na czas jest efektywne planowanie transportu (ETA). Natomiast o tym, jak dotrzymywać terminów, odpowiadają eksperci Eurowag i RP Trans.
Opóźnienia – jak poważnym są problemem dla branży TSL?
Opóźnienia w dostawach to realne konsekwencje finansowo-wizerunkowe dla firm transportowych. Jedną z nich jest obniżenie zadowolenia klientów i utrata kontrahentów. Ponadto przez nieterminowe dostawy przewoźnicy musi liczyć się z zapłatą wysokich kar, nawet jeśli za przesunięcie nie odpowiadała firma transportowa. Badanie TLP wskazuje, że wielu przewoźników ponoszą kary za sytuacje, na które nie ma wpływu. Co więcej, że regularnie spotykają się z karami umownymi o wysokości wyższej niż realnie poniesiona szkoda.
– Opóźnienia i kary to wyzwanie dla działalności operacyjnej i finansowej przewoźników. Zleceniodawcy niejednokrotnie rozliczają czas dostawy z dokładnością nawet do kilku minut – potwierdza Damian Brywczyński, członek zarządu firmy transportowej RP Trans. Natomiast podczas realizacji zlecenia transportowego trzeba liczyć się z nieprzewidzianymi sytuacjami, jak korki, awarie, wypadki drogowe, nagłe pogorszenie się warunków pogodowych czy kontrole graniczne i celne. Wtedy przybycie na czas bywa trudne, ale też jest jak najbardziej realne, dzięki dostępnym dzisiaj technologiom. W szczególności systemom telematycznym z modułem do obliczania planowanego czasu przybycia ETA.
Czym jest przewidywany czas przybycia (ETA)?
W transporcie drogowym, przewidywany czas przybycia (z ang. Estimated Time of Arrival, w skrócie ETA) to szacowany termin dotarcia pojazdu z ładunkiem na miejsce przeznaczenia. ETA jest jednym ze strategicznych wskaźników w zarządzaniu transportem. Pomaga zminimalizować opóźnienia i zoptymalizować wydajność floty. Precyzyjne obliczenie ETA wymaga jednak monitorowania i analizowania w czasie rzeczywistym wielu różnych czynników. Moduły ETA, dzięki którym wiadomo, czy kierowca dojedzie do celu na czas, a jeśli miałyby wystąpić opóźnienia, od razu sygnalizują takie ryzyko spedytorowi. Informacja o planowanym czasie dostawy trafia również do klienta. Systemy ETA potrafią coraz więcej np. wyliczać termin dostawy z uwzględnieniem wymaganego czasu odpoczynku kierowców czy wskazywać najczęstsze miejsca problemów na drodze.
Krzysztof Manys, specjalista ds. wdrożeń systemów, Grupa Eurowag wyjaśnia, że dokładny pomiar ETA pozwala na elastyczne reagowanie na nieprzewidziane zdarzenia. Dzięki temu minimalizuje kosztownych finansowo i wizerunkowo opóźnień. Spedytorzy i dyspozytorzy mają do dyspozycji systemy telematyczne z funkcją pomiaru ETA. Przykładowo do telematyki GBox można łatwo dodać moduł ETA Smart. To inteligentne narzędzie, które oblicza planowany czas przybycia, uwzględniając bieżące warunki drogowe i ruch na trasie.
Wskaźnik ETA – prosta droga do zdobycia zaufania klientów
Firmy transportowe, które mierzą ETA przy użyciu systemów telematycznych mogą podejmować trafniejsze działania optymalizacyjne. Spedytor lub dyspozytor, korzystający z danych o ruchu drogowym zawsze wie, ile czasu kierowca może jeszcze prowadzić pojazd danego dnia. Planuje przejazd w pełnej zgodności z przepisami prawa i regulaminami.
Pierwsza zaleta systemu to zminimalizowanie opóźnień. Pozwala to zredukować ryzyko płacenia wysokich kar umownych i buduje pozytywny wizerunku firmy. Analizy ETA wpływają też na lepsze decyzje logistyczne w przyszłości. Pomagają poprawić efektywność planowania tras, co w rezultacie daje przewidzieć opłacalność zleceń transportowych.
Jak zapobiegać opóźnieniom w transporcie?
Stosowanie telematyki pozwala dynamicznie reagować na korki, prace drogowe czy awarie. A w razie potrzeby wdrożyć odpowiednie działania, np. skierować kierowcę na inną trasę. Można również poszukać zastępczego pojazdu lub szybko znaleźć podwykonawcę. Ważne są również umiejętności analityczne i kompetencje miękkie.







