Podczas XXXIII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego po raz pierwszy wystąpiła ze swoją ofertą spółka Volvo Defense AB. Lecz jej produkty są znane w Polsce od lat.
Pojazdy Volvo służą od dawna w polskich siłach zbrojnych. Uznaniem cieszą się zwłaszcza wytrzymałe ciągniki o wysokiej mocy, przystosowane do współpracy z naczepami niskopodwoziowymi do transportu ciężkiego sprzętu. Oferta spółki Volvo Defense, wyspecjalizowanej w produktach dla obronności jest jednak znacznie szersza. Poza pojazdami ciężarowymi różnych klas tonażowych obejmuje maszyny budowlane, a także silniki przemysłowe i morskie Volvo Penta.
Rosnące zaangażowanie Volvo Defense na naszym rynku jest zakorzenione w bliskiej, polsko-szwedzkiej współpracy gospodarczej i politycznej. Kieleckie targi, w których uczestniczyła rekordowa liczba wystawców, stworzyły okazję do dalszego zacieśnienia kontaktów. Ostatnie lata dowiodły, że międzynarodowa solidarność jest kluczowa dla obronności. Produkty Volvo spotkały się z dużym zainteresowaniem zwiedzających. Tym większym, że szwedzka marka ma znakomitą renomę w Polsce na rynku cywilnym.
Volvo Defense – wysokie możliwości
Na stoisku Volvo Defense można było zobaczyć ciężki ciągnik Volvo FH 8×4, podwozie FMX 8×8 z opancerzoną kabiną oraz ładowarkę kołową L60H. Samochody ciężarowe z gamy militarnej bazują przede wszystkim na pojazdach FMX, które pracują na budowach, w kopalniach oraz wszędzie tam, gdzie wymagana jest zdolność pokonywania trudnego terenu z ciężkim ładunkiem. Stwarzają one szerokie możliwości adaptacji do różnorodnych zadań. Mogą spełniać funkcję uniwersalnych pojazdów do transportu ludzi i ładunków lub pracować jako nośniki specjalistycznych zabudów. Konstrukcję podwozia można precyzyjnie dopasować do potrzeb użytkownika, decydując się np. na pełne zawieszenie mechaniczne. Z przodu montowana jest stalowa płyta, chroniąca zespół napędowy.
W układzie napędowym występują sześciocylindrowe silniki wysokoprężne z rodziny D13, które producent łączy ze zautomatyzowanymi skrzyniami biegów I-Shift. Są to skrzynie dostosowane do eksploatacji w trudnym terenie. Mają biegi pełzające o bardzo dużym przełożeniu, a także oprogramowanie z trybem Rock-Free. Automatyzacja zmiany przełożeń ułatwia prowadzenie, a co za tym idzie wdrożenie żołnierzy do jazdy nowoczesną ciężarówką. Przyczynia się też do zwiększenia niezawodności i trwałości układu napędowego, co ma duże znaczenie dla wojska. Podobne zalety z punktu widzenia serwisu przynosi skuteczny hamulec silnikowy Volvo Engine Brake.
Najcięższe podwozia czteroosiowe typu FMX osiągają techniczną masę całkowitą 44 t i mogą tworzyć zestawy o masie dochodzącej do 300 t. Równie imponujące są parametry ciągników FMX, które mogą osiągać w zestawie masę całkowitą 325 t.
Pojazdy można doposażyć w akcesoria przydatne w warunkach polowych, przede wszystkim wyciągarki. Dysponując globalnym doświadczeniem, Volvo może przygotować samochody odpowiednie do przewidywanych warunków eksploatacji. Producent oferuje własne zabudowy, ale podejmuje również współpracę z lokalnymi dostawcami, polegając na ich kompetencjach i znajomości rynku. Również w Polsce Volvo ma sprawdzonych, długoletnich partnerów.

Zalety unifikacji
Flagowymi produktami, które znajdują zastosowanie także w wojsku są FH oraz FH16. Pomimo zmian zachodzących na polu walki i coraz szerszego wykorzystywania dronów, niebagatelna rola nadal przypada czołgom. Ciężkie ciągniki w połączeniu z niskopodwoziowymi naczepami zwiększają mobilność wojsk, umożliwiając szybkie przerzucenie sił tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Tego rodzaju przewozy spowalniają również zużycie czołgów i innego, ciężkiego sprzętu o dużych wymaganiach serwisowych, gwarantując mu wysoką sprawność w warunkach bojowych.
– Polska i Szwecja utrzymują partnerską, strategiczną współpracę. Zbliża nas nie tylko sąsiedztwo geograficzne i wspólny akwen, którym jest Morze Bałtyckie. Oba kraje przywiązują najwyższą wagę do ochrony wolności i praw człowieka – mówi Andreas Svenungsson, dyrektor generalny Volvo Defense.
Oferta maszyn Volvo Defense dla wojska składa się z ładowarek, koparek oraz wozideł. Są one niezbędne przy prowadzeniu prac inżynieryjnych. Co ważne, wozidła mogą służyć nie tylko jako wywrotki, jak to się zwykle dzieje na rynku cywilnym, ale jako nośniki specjalistycznych zabudów np. kontenerowych. Ponadto maszyny z gamy Volvo Defense można wyposażyć w opancerzenie kabiny, co zwiększa bezpieczeństwo operatorów.
Zwieńczeniem szerokiego portfolio produktów są silniki przemysłowe i morskie Volvo Penta, bazujące na jednostkach stosowanych przez Volvo do napędu pojazdów i maszyn. Wraz ze wszystkimi produktami firma oferuje szkolenia oraz serwis w formie dopasowanej do wymagań nabywcy. Gwarantuje również znakomity dostęp do części zamiennych, gdyż pojazdy, maszyny i silniki dla wojska są zunifikowane z produkowanymi na dużą skalę odpowiednikami cywilnymi. Ponadto Volvo dysponuje gęstą siecią serwisów, którą udostępnia partnerom wojskowym.
Z produktów Volvo Defense korzystają liczne armie świata, nie tylko w Szwecji, Norwegii, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoszech czy Polsce. Pojazdy i maszyny Volvo są używane również na innych kontynentach, np. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Brazylii, Peru oraz w Indiach, Singapurze, Malezji i Australii. Globalna obecność Volvo Defense jest dowodem elastyczności producenta w spełnianiu ostrych i zróżnicowanych wymagań sprzętowych. Świadczy też o wysokiej jakości produktów, o czym coraz częściej mogą się przekonać również polscy żołnierze. W ciągu minionych dwóch lat Siły Zbrojne RP odebrały około 200 pojazdów Volvo.











