19 eSprinterów od ponad dwóch lat realizuje z powodzeniem dostawy domowe w oddziałach No Limit w Poznaniu i Warszawie. Ten pionierski projekt okazał się zdaniem firmy strzałem w dziesiątkę i potwierdza, że elektromobilność w logistyce miejskiej może być efektywna i opłacalna biznesowo.
Firma No Limit Sp. z o.o. działa w branży logistycznej od 1990 roku. Specjalizuje się w logistyce kontraktowej, w tym zarządzaniu łańcuchem dostaw dla klientów z branży modowej, beauty, sportowej, meblarskiej, AGD, motoryzacyjnej, technicznej i elektronicznej. Usługi transportowe realizuje na terenie 28 krajów w Europie. Operacje logistyczne prowadzone są w nowoczesnych magazynach zlokalizowanych w Polsce, Słowacji, Rumunii, na Węgrzech i Litwie. Firma jest także pionierem elektromobilności w logistyce miejskiej. Od ponad dwóch lat 19 eSprinterów rozwozi zamówienia home delivery w dwóch oddziałach No Limit w Poznaniu i Warszawie.
Kolejne eSprintery w 2024
–„Byliśmy jedną z pierwszych firm, która zdecydowała się na taki krok i tak naprawdę nie mogliśmy się opierać na doświadczeniach innych operatorów, a jedynie na własnej wiedzy, kalkulacjach i prognozach” – mówi Katarzyna Stępniewska-Puto, kierownik ds. wsparcia zasobów dystrybucji w No Limit.
Katarzyna Stępniewska-Puto stwierdza, że po ponad dwóch latach eksploatacji można powiedzieć, że przewidywania okazały się słuszne. Mercedesy sprawdziły się jako idealne narzędzie w miejskich dostawach. Dlatego w 2024 roku flota firmy wzbogaci się o 12 nowych eSprinterów, tym razem z zabudową 8-paletową.
40 000 – 50 000 km rocznie
Codziennie wczesnym rankiem eSprintery podjeżdżają pod jeden z magazynów No Limit, skąd zabierają zamówienia, które trzeba rozwieźć do klientów końcowych. Załadunek trwa zwykle ok. 30 minut, co pozwala na wystarczające uzupełnienie energii. Kupno elektrycznych pojazdów dostawczych szło w parze z zadbaniem o odpowiednią infrastrukturę do ładowania. Przedsiębiotstwo zainwestowało w ładowarki stacjonarne, które ładują auta w cyklu mieszanym. Pozwala to dłużej zachowywać żywotność baterii. Parametr ten stale monitorowany jest w serwisie. Udaje się utrzymywać go na poziomie 94%. W ciągu dnia, podczas załadunków akumulatory doładowywane są za pomocą szybkich ładowarek. Pozwala to nie tracić czasu przeznaczonego na transport.
Esprintery w No Limit są intensywnie eksploatowane – ich roczny przebieg wynosi 40-50 tys. km, co oznacza, że opieka serwisowa i posprzedażowa ma dla firmy duże znaczenie. Katarzyna Stępniewska-Puto przyznaje, że ten aspekt był, oprócz samych parametrów pojazdu, kluczowy przy wyborze marki.
Śmiało buspasem
Ciche i dynamiczne eSprintery bardzo cenią kierowcy No Limit. Katarzyna Stępniewska-Puto zauważa, że użytkowanie samochodów elektrycznych zmniejsza rotację wśród kierowców. Brak drgań charakterystycznych dla pojazdów z napędem diesla i cisza w kabinie bez wątpienia zwiększają komfort. Do tego eSprintery są bardzo zwrotne i zwinne, co w mieście ma duże znaczenie.
Aspektem nie bez znaczenia jest również bezpieczeństwo. Mowa o wsparciu systemów takich jak np. asystent utrzymania pasa ruchu, a także o pomocy w razie wypadku. Samochód sam bowiem wzywa odpowiednie służby na miejsce zdarzenia. Dużym plusem dla No Limit jest także możliwość korzystania z buspasów, szczególnie w godzinach porannych korków, oraz bezpłatne parkowanie. Dzięki eSprinterom firma jest jednocześnie gotowa na ograniczenia wynikające z planowanych stref czystego transportu.
– Na podstawie dotychczasowych doświadczeń z elektrycznymi Mercedesami uważamy, że dla miejskich dostaw – i to właśnie nie tylko kurierskich, ale także towarów gabarytowych, z którymi eSprinter świetnie sobie radzi – nie ma lepszego rozwiązania niż elektromobilność. Kluczowe jest dobre przygotowanie. Dlatego chętnie dzielimy się teraz naszą wiedzą i doświadczeniem, a sami będziemy nadal rozwijać się w tym kierunku – kończy Katarzyna Stępniewska-Puto.