czwartek, 9 października, 2025
Strona głównaAktualnościRaport PITD: Stawki szybują, przewoźnicy bankrutują

Raport PITD: Stawki szybują, przewoźnicy bankrutują

Lato miało przynieść ukojenie, a wywróciło rynek do góry nogami. Raport PITD i nowe dane pokazują, że na jednych trasach można dyktować ceny, a inne stały się pułapką. Sprawdź, gdzie jesteś.

Kontekst rynkowy

Ostatnie miesiące dla firm transportowych to nie walka o rozwój, ale o przetrwanie. Dlatego, że: paliwo drogie, wynagrodzenia rosną, a do tego Pakiet Mobilności i wymogi wymiany tachografów. Inflacja, klienci chcą płacić mniej, a ponadto presja na ekologię i floty niskoemisyjne. W teorii to świetny kierunek w teorii, w praktyce jednak kolejne setki tysięcy złotych do wydania.

Mapa okazji i ryzyka

Rynek podzielił się na trasy, gdzie można jeszcze zarobić, i takie, które wysysają płynność. Najlepszy przykład to relacja Niderlandy → Niemcy. W lipcu liczba ofert frachtów wystrzeliła tam w górę o ponad 35% rok do roku, ale przewoźnicy nie poszli za ciosem – wyszukiwania spadły o 13%. Efektem są stawki wyższe aż o 15,2% r/r.

Ten kto ma ciężarówki, dyktuje warunki. Ponadto ta trasa notowała dwucyfrowe wzrosty cen już od maja. „Gorące” korytarze stały się nową normalnością.

Raport PITD

Firmy wycofują się z rynku w szybkim tempie. Dlatego też Maciej Zwyrtek, general sales director w Kuźnia Trans, twierdzi, że w ostatnich dwóch latach spadła liczba firm transportowych w Polsce i w całej Europie. Poza tym branżę obciążył Pakiet Mobilności, a do tego doszły rosnące koszty paliwa, leasingów i opłat drogowych. Ponadto obowiązkowa wymiana tachografów. Dlatego wielu przewoźników musiało znacząco ograniczyć floty.

Raport PITD

W II kwartale indeks bankructw dla firm transportowych w UE sięgnął 178,7 pkt, co oznacza niemal podwojenie liczby upadłości względem poziomów sprzed pandemii. Do tego dochodzi załamanie rejestracji nowych ciężarówek w Niemczech

Raport PITD

Jak przetrwać jesień?

Ten kto nie policzy dokładnie rentowności tras, ten szybko straci płynność. Liczy się elastyczność i szybkie przełączanie się między rynkami. Należy analizować kierunki eksportowe, gdzie braki mocy tworzą realne szanse na wyższe stawki. Tam, gdzie podaż ciężarówek jest nadmiarowa, gra toczy się o przetrwanie, a nie o zysk.

Przewoźnicy przesuwają się w stronę rynku krajowego, ograniczając obecność na rynkach zachodnich. Przyczyną mogą być rosnące koszty operacyjne oraz niższa bariera wejścia w obsługę krajowych zleceń. Asymetria między importem a eksportem w Europie Środkowo-Wschodniej prawdopodobnie pogłębi się. Będzie to sprzyjało koncentracji przewoźników na trasach krajowych i regionalnych.

Raport PITD. 5 wniosków dla polskiego przewoźnika

  • Policz każdą trasę. Różnice są gigantyczne i nie wolno jeździć „na pamięć”.
  • Trzymaj flotę elastyczną. Wygrywa ten, kto potrafi szybko przełączyć się na lepszy kierunek.
  • Obserwuj rynek upadłości. Mniej konkurencji, ale i większe ryzyko dla podwykonawców.
  • Zwróć uwagę na Niemcy. Rejestracje ciężarówek spadły tam aż o -27,5%.
  • Przetrwanie = przewaga. Ci, którzy wytrzymają ten kwartał, będą mogli wejść w 2026 rok w zupełnie innej pozycji. Będą dyktować ceny.

Wojna kosztowa, i co dalej?

Rynek transportowy jest rozchwiany. Teraz decyduje się, kto zostanie na nim na dłużej. Jedni przegrają wojnę kosztową, inni wykorzystają okazję na trasach, gdzie braki mocy otwierają drogę do większych marż.

Powiązane artykuły

OBSERWUJ NAS!

Facebook
YouTube
LinkedIn
Instagram
Tiktok

 

CZYTAJ NAJNOWSZY NUMER

Zapisz się do newslettera


Zrównoważony rozwój

Opinie

Po godzinach

Zapowiedź