niedziela, 23 listopada, 2025
Strona głównaAktualnościTransport intermodalny: Takie mamy położenie

Transport intermodalny: Takie mamy położenie

Transport intermodalny może być kolejną z polskich specjalności. Musimy tylko dobrze wykorzystamy fakt, że przez nasze terytorium przebiegają ważne szlaki handlowe łączące wschód z zachodem i północ z południem.

Specjaliści przyjmują, że transport intermodalny opłaca się na trasach liczących co najmniej 500–600 km. Dopiero tak długi dystans pozwala zrekompensować stratę czasu i pieniędzy na zmianę gałęzi transportu. Im dalej, tym taniej i szybciej.

Transport intermodalny
GT Trailers zaprezentował przykładowy zestaw do transportu nadwozi wymiennych.

Połączenie żeglugi z jakąś formą transportu lądowego wydaje się oczywiste. W określonych sytuacjach rozsądnym wyborem jest też „przesiadka” towaru z samochodu na samolot i vice versa. Lecz złączenie transportu drogowego i kolejowego, które poniekąd się dublują, rodzi pytania o sens.

Kolej ma przewagę, gdy trzeba wieźć „dużo i daleko”. Wówczas jest „szybka i tania”, a także energooszczędna, zwłaszcza w odniesieniu do masy transportowanych ładunków. Zapewnia względnie wysoki poziom bezpieczeństwa, rozumianego jako zapobieganie uszkodzeniu lub kradzieży ładunku. Wreszcie jest uznawana za gałąź transportu „niskoemisyjną”, szczególnie w porównaniu z transportem drogowym czy lotniczym. Obecnie ta właśnie jej cecha jest przedstawiana jako główny powód wsparcia, jakiego Unia Europejska udziela kolei i wykorzystującym ją przewozom intermodalnym.

Poza dostawcami sprzętu stoiska przygotowały firmy logistyczne i przewoźnicy, specjalizujący się w przewozach intermodalnych. Ten interesujący zestaw z trzyosiowym ciągnikiem i tank kontenerem należy do firmy Multiway Logistics.

Szerokim strumieniem

Bez wątpienia kolej przyczynia się do zmniejszenia obciążenia dróg, co pośrednio ogranicza emisję spalin i zwiększa bezpieczeństwo jazdy. Ogranicza też zapotrzebowanie na kierowców zawodowych, których ciągle brakuje. W porównaniu z siecią drogową, sieć kolejowa sprawia wrażenie „mniej inwazyjnej”. Nie tylko dlatego, że jest rzadsza. Również dlatego, że w wielu miejscach, np. centrach dużych miast, jest ukryta w tunelach, biegnie niejako „na zapleczu”. Bywa dogodnym rozwiązaniem w codziennych dojazdach i dalekich podróżach. Żywa jest jej romantyczna legenda, co sprawia, że na ogół budzi sympatię laików. Wszystko to składa się na pozytywny obraz kolei, który wykorzystują politycy narzekający wraz ze sporą częścią społeczeństwa na „TIR-y”. Niebezpieczne, smrodliwe zawalidrogi. Niestety, łatwość, z jaką można przekonać rzesze wyborców do słuszności hasła „TIR-y na tory”, jest odwrotnie proporcjonalna do możliwości realizacji tego zawołania.

Transport intermodalny
W kongresie Intermodal 2025 w Janowie Podlaskim uczestniczyli również producenci pojazdów. Wśród nich firmy D-Tec i Fliegl oferujące naczepy podkontenerowe.

Transport intermodalny – praktyczny i ekonomiczny

Kolej trudno zaopatrzyć w taką ilość ładunku, która zapewniałaby korzystny ekonomicznie i praktycznie przewóz. Stosunkowo łatwe było to w gospodarce dawnych krajów „demokracji ludowej” zdominowanej przez przemysł ciężki i duże zakłady pracy. Obecnie ilość towarów ogółem cały czas wzrasta. Jednak tylko z dużym trudem i na wybranych odcinkach trasy można je złączyć w jeden strumień. Przynajmniej w skali Europy. Jeśli wziąć pod uwagę naszą wymianę z Azją, przede wszystkim Chinami, transport kolejowy pokazuje się z jak najlepszej strony. Zwłaszcza gdy pomyśleć o Nowym Jedwabnym Szlaku, który już łączy Daleki Wschód z Zachodem, choć daleko mu do perfekcji… Czytaj dalej w magazynie fleetLOG 6-7/2025.

Powiązane artykuły

OBSERWUJ NAS!

Facebook
YouTube
LinkedIn
Instagram
Tiktok

 

CZYTAJ NAJNOWSZY NUMER

Zapisz się do newslettera


Zrównoważony rozwój

Opinie

Po godzinach

Zapowiedź