IVECO Poland 2023 rok może zaliczyć do bardzo udanych. Sprzedaż wzrosła i są przesłanki, że trend ten będzie się utrzymywał również w 2024 r. Co pomogło poprawić wyniki z 2022 r., jakie plany ma firma w związku z elektromoblnością i czego możemy spodziewać się w tym roku na rynku pojazdów ciężarowych, pytamy Daniela Wolszczaka, dyrektora generalnego IVECO Poland & Ukraine
Rok 2023 zakończył się w Polsce na bardzo podobnym poziomie, jeżeli chodzi o sprzedaż pojazdów ciężarowych o dmc powyżej 6 t, jak 2022. Jednocześnie to najlepszy wynik w historii. Osiągnęliśmy maksimum? Czy cały czas jest potencjał dla dwucyfrowych wzrostów?
W tym segmencie faktycznie padł kolejny rekord. Patrząc na rejestracje w perspektywie całej gamy pojazdów dostawczych i ciężarowych, czyli o dmc >= 3,49 t możemy powiedzieć, że rynek się stabilizuje, ponieważ wzrósł jedynie o 0,8%. IVECO uplasowało się na 3. pozycji z liczbą 9110 pojazdów i udziałem w rynku na poziomie 12,8%.
W gamie lekkiej 3,49–7,2 t co piąty pojazd zarejestrowany w 2023 roku to IVECO, a w przypadku podwozi to nawet co czwarty. To bardzo dobry wynik. W segmencie o dmc 7,21–16 t rynek wzrósł o 21,1%, IVECO w tym czasie zwiększyło rejestracje o 45,6%. Także najcięższy segment o dmc >16 t daje powody do dumy. Dostarczyliśmy 1345 pojazdów, o 48,5% więcej niż w roku ubiegłym. W perspektywie 2024 r., z efektem popandemicznej normalizacji rynku, spowolnienia ekonomicznego i w zależności od segmentu, w naszej ocenie dwucyfrowe wzrosty nie są możliwe. Ale mamy ambitne plany.
Czy można powiedzieć, że wypłaszczający się rynek to zapowiedź nadciągającego kryzysu, czy raczej najgorsze już za nami? Z danych dotyczących rejestracji wynika, że rynek rósł w pierwszej połowie roku i wyraźnie zaczął wyhamowywać po wakacjach…
Jak wspomniałem, to z jednej strony efekt normalizacji, z drugiej aktualnej sytuacji ekonomicznej na rynku. Według informacji pozyskanych od naszych klientów, stawki za fracht zanotowały spadek na poziomie ponad 20%. To jeden z powodów ostrożności w podejmowaniu decyzji zakupowych.
Co ciekawe, miesiące wakacyjne były jednymi z najlepszych w ubiegłym roku (sierpień +58% – 3997 szt. ) – co spowodowało taki wzrost w sierpniu?
Kumulacja rejestracji w sierpniu była rezultatem zmian legislacyjnych dotyczących tachografów – do tej daty można było rejestrować pojazdy z poprzednią generacją urządzeń.
IVECO Poland w tym roku zanotowało spory wzrost sprzedaży na rynku pojazdów ciężarowych o dmc powyżej 6 t – 44%. Co pomogło w uzyskaniu takiego wzrostu, szczególnie biorąc pod uwagę tendencję na rynku?
W 2023 roku w dużym stopniu realizowaliśmy zamówienia zebrane w roku 2022. Mamy kompleksową ofertę, zarówno pod względem dopasowania do zadań transportowych i komfortu dla kierowcy oraz ekonomicznym – zużycia paliwa i przystępnej, transparentnej ceny, co pozytywnie wpływa na całkowity koszt użytkowania (TCO).
W ogólnej liczbie sprzedanych przez nas samochodów dominowały te z silnikiem Diesla. Warto jednak podkreślić, że w 2023 roku dostarczonych zostało o niemal 29% więcej pojazdów zasilanych gazem, w tym biometanem niż rok wcześniej. Cieszy fakt, że po bardzo trudnym dla branży okresie wysokich cen gazu spowodowanych wojną w Ukrainie, klienci powoli odzyskują zaufanie do tego niskoemisyjnego rozwiązania. Zwiększa się także dostępność bioLNG w Europie. W ten sposób rośnie rzeczywista redukcja emisji CO2.
Istotnym elementem wspierającym sprzedaż i będącym integralną częścią Kompleksowego Rozwiązania Transportowego od IVECO są kontrakty serwisowo-naprawcze, umożliwiające klientom kontrolę kosztów i spokojną głowę oraz usługi łączności, dzięki którym klient zyskuje możliwość monitorowania stylu jazdy kierowcy pod kątem zużycia paliwa czy bezpieczeństwa, a także korzystania ze zdalnych aktualizacji oprogramowania Over-the-Air czy zdalnego serwisu. W roku 2023 aż 73% pojazdów w gamie lekkiej oraz 55% w gamie ciężkiej sprzedaliśmy z kontraktem serwisowym. W tym samym czasie aktywacja usług łączności w obydwu gamach wyniosła 75%.
80% segmentu pojazdów o dmc 6–10 t należy do IVECO. To duży sukces, ale nic nowego. IVECO Poland w tym segmencie zawsze wiodło prym i miewało takie udziały, chociażby w 2022 r. Jednak w 2023 r. padł rekord – dostarczyliście 1836 pojazdów. Czy to oznacza, że jesteście bezkonkurencyjni w tym segmencie, czy tak skuteczni?
IVECO Daily znane jest ze swojej wszechstronności pod kątem zabudowy i legendarnej wręcz wytrzymałości. Właśnie ze względu na te cechy jest szczególnie doceniane i najczęściej wybierane przez klientów w segmencie o dmc do 7,2 t.
Jakie pojazdy dominowały w tym segmencie, biorąc pod uwagę zastosowanie, branżę, zabudowy?
Jeśli chodzi o przeznaczenie, dominowały zabudowy do przewozu pojazdów, zabudowy skrzyniowe, kontenery i chłodnie. W przypadku IVECO Eurocargo w tym przedziale to także skrzynie, kontenery i chłodnie. Natomiast naturalne środowisko Eurocargo to segment 10–16 t. Tutaj sprzedajemy pojazdy z zabudowami do rozmaitych zastosowań komunalnych, ale także chłodnie i kontenery.
W minionym roku segment ciężkich podwozi odnotował minimalny wzrost, IVECO aż 78%. Jak udało się tak poprawić wynik z 2022 r.?
Ten wynik jest efektem konsekwentnej realizacji naszej strategii dotyczącej rozwoju sprzedaży całej gamy, w tym podwozi. Powołaliśmy funkcję koordynatora ds. podwozi, ściśle współpracujemy z firmami zabudowującymi. Mamy wszechstronny produkt, po który sięgają klienci, czego przykładem są zestawy kubaturowe. Jesteśmy aktywni w segmencie komunalnym. Szczególnie w tym obszarze odpowiadamy na potrzeby rynku, oferując produkty z napędami alternatywnymi, gazowymi i elektrycznymi.
Pamiętajmy, że zgodnie z Ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych, od 1 stycznia 2025 r. jednostki samorządu terytorialnego o liczbie mieszkańców powyżej 50 000, wykonujące zadania publiczne o wartości powyżej 30 000 euro będą zobowiązane do zapewnienia minimalnego wymaganego udziału pojazdów niskoemisyjnych – elektrycznych lub gazowych – w flocie w wysokości 30%. IVECO eDaily oraz pojazdy napędzane CNG i LNG, także w wersji bio są gotowym rozwiązaniem dla tych spółek.
W tym roku IVECO pokazało swój ciągnik siodłowy z napędem elektrycznym. Jaki macie plan wprowadzenia tego pojazdu na polskim rynku?
Elektromobilność jest jedną z dróg do dekarbonizacji i realizacji przez IVECO strategicznego celu dotyczącego zrównoważonego rozwoju. Jesteśmy przekonani, że dzisiaj najlepiej sprawdza się podejście multienergetyczne – stosowanie różnych rodzajów napędów w zależności od zadania transportowego, dlatego rozwijamy napędy gazowe, elektryczne bateryjne i zasilane z ogniw paliwowych.
Kiedy pojawią się u klientów pierwsze elektryczne pojazdy demonstracyjne?
W gamie lekkiej niedługo rozpoczniemy testy eDaily u klientów. W gamie ciężkiej IVECO S-eWay będzie testowany w pierwszym etapie przez klientów niemieckich, gdzie dostępne są rządowe dopłaty do tych pojazdów. Następnie pojawi się w Polsce.
Podczas Kongresu Nowej Mobilności podpisano pierwsze listy intencyjne, a kiedy pojawią się zamówienia? Czy floty są dzisiaj gotowe na elektryczne pojazdy?
Zbieramy pierwsze zamówienia na pojazdy elektryczne. Klienci gamy ciężkiej doceniają parametry naszego rozwiązania – zasięg 500 km odpowiada ich potrzebom w regionalnej dystrybucji. Widać ogromną chęć uczestników rynku transportowego do elektryfikacji pojazdów, ale po analizie TCO i dostępności infrastruktury zapał, szczególnie w przypadku pojazdów ciężkich, jest umiarkowany. Większy entuzjazm wykazuje branża lekka. Wskazują na to liczby rejestracji w tym segmencie.
Czego możemy się spodziewać w tym roku na rynku pojazdów ciężarowych? Jakie zjawiska mogą wpływać negatywnie i pozytywnie na decyzje zakupowe przewoźników?
Z pewnością wpływ na sytuację na rynku będzie miała dyrektywa o eurowiniecie. Zgodnie z nią poszczególne kraje europejskie są zobowiązane do wprowadzenia opłat drogowych zależnych od emisji CO2. Ciekawy może być pod tym kątem rynek wewnętrzny w Polsce, gdyż obecne opłaty drogowe nie były indeksowane od 2011 roku. Oznacza to, że nie ma rozróżnienia w opłatach emisji spalin dla pojazdów z normami emisji spalin Euro 5 i Euro 6. Na Polsce spoczywa obowiązek wdrożenia ich do 25 marca 2024 r. dla pojazdów nowych i używanych. Dla wielu przewoźników może to oznaczać potrzebę wymiany floty.
Na sytuację w transporcie na pewno wpływ będzie miała recesja w Niemczech, wzrost kosztów niemieckich opłat drogowych MAUT, a także obserwowane spowolnienie gospodarcze, wzrost kosztów zatrudnienia i spadek stawek za fracht.
IVECO Poland ten rok upłynie pod znakiem nowej odsłony IVECO S-Way, które po premierze w ubiegłym roku w Barcelonie już niedługo zacznie trafiać do klientów w Polsce. Pierwsze reakcje klientów, którzy mieli okazję zobaczyć nowy model, utwierdzają nas w przekonaniu, że będzie to game changer.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Katarzyna Dziewicka