Nikola Corporation uroczyście ogłosiła pod koniec września wprowadzenie na rynek ciężarówki z wodorowymi ogniwami paliwowymi.
W ceremonii w fabryce w Coolidge w Arizonie wzięli udział klienci flotowi, dilerzy z sieci sprzedaży i serwisu Nikoli oraz przedstawiciele władz i społeczności Phoenix. Byłą okazja przyjrzeć się nowej ciężarówce, a także zwiedzić fabrykę, w której powstaje.
– Oficjalnie wprowadzamy na rynek północnoamerykański nasze zaawansowane elektryczne ciężarówki z wodorowymi ogniwami paliwowymi – powiedział Steve Girsky, prezes i dyrektor generalny Nikola. – Wkraczając w czwarty kwartał 2023 roku, koncentrujemy się na dostawach naszych samochodów ciężarowych na dużą skalę.
Zakład w gotowości
Ciężarówka Nikoli z ogniwami wodorowymi ma zasięg do 800 km, a szacowany czas tankowania wynosi 20 minut. Oczekuje się, że Nikola będzie miała największy zasięg spośród wszystkich dostępnych na rynku „zeroemisyjnych” pojazdów ciężarowych klasy 8. Producent podkreśla, że może być szeroko stosowana w transporcie na krótkich i średnich dystansach, a także w przewozach intermodalnych.
Nikola i jej dilerzy otrzymali od 23 klientów 223 zamówienia na elektryczne ciężarówki z ogniwami wodorowymi. Są wśród nich firmy J.B. Hunt, AJR Trucking, Biagi Bros. i TTSI.

W zakładzie w Coolidge zakończono właśnie drugą fazę budowy linii montażowej. Mogą na niej powstawać równocześnie pojazdy zasilane akumulatorami oraz ogniwami paliwowymi. Zakład jest gotowy do osiągnięcia rocznej zdolności produkcyjnej na poziomie około 2400 ciężarówek w trybie trzyzmianowym.
Na czwarty kwartał tego roku zaplanowano ukończenie linii montażowej ogniw paliwowych. Komponenty do nich dostarcza firma Bosch.
Wysokie dopłaty
Opłacalność inwestycji w pojazdy nisko- i „zeroemisyjne” podnoszą zachęty stanowe i federalne. Ciężarówki Nikola kwalifikują się do projektu dla hybrydowych i „bezemisyjnych” ciężarówek i autobusów California Air Resources Board (CARB). Zapewnia on dostęp do dotacji zaczynających się od 120 000 dolarów i sięgających 288 000 dolarów na ciężarówkę. Ponadto niedawno ponownie uruchomiony program Innovative Small e-Fleet w Kalifornii oferuje dopłaty dla małych flot w wysokości od 240 000 do 408 000 dolarów na pojazd. Dla porównania: cena nowego, trzyosiowego ciągnika siodłowego klasy 8 z silnikiem Diesla wynosi przeciętnie 150 000 dolarów.
Program zachęt działa również w Nowym Jorku. Kanada oferuje program dopłat do pojazdów o zerowej emisji zanieczyszczeń o średniej i dużej ładowności (iMHZEV). Natomiast w Kolumbii Brytyjskiej dodatkowo oferowane są rabaty na energię elektryczną Clean BC Go, które można łączyć z iMHZEV. Pojazdy Nikola mogą korzystać ze wszystkich tych programów wsparcia. Objęte są też ulgą podatkową w wysokości 40 000 dolarów na „czysty pojazd użytkowy” przyznawaną przez rząd federalny w związku z uchwaleniem ustawy o redukcji inflacji.

Wsparcie dla sieci
Równocześnie rozwija się Hyla, marka Nikoli odpowiedzialna za rozwój stacji tankowania wodoru. Firma uzyskała środki w postaci dotacji. Mają one pomóc w rozwoju stacji tankowania wodoru wzdłuż głównych korytarzy transportowych w Kalifornii. Firma planuje też zbudowanie z firmą Voltera do 50 stacji w Ameryce Północnej w ciągu najbliższych pięciu lat.
– Po otrzymaniu znaczących dotacji i nawiązaniu strategicznych partnerstw kontynuujemy naszą misję polegającą na budowaniu kompleksowego rozwiązania transportowego o zerowej emisji – powiedział Joe Cappello, prezes ds. energii Nikoli. – Wsparcie ze strony agencji stanowych, czego przykładem jest Kalifornia, czy zachęty w Kanadzie podkreślają nasze wspólne zaangażowanie w pomoc flotom w osiąganiu celów klimatycznych i poprawie jakości powietrza.
Dzięki wsparciu publicznemu i partnerom Nikola jest na dobrej drodze do stworzenia ogólnodostępnej sieci stacji tankowania wodoru, na początek w Kalifornii. Hyla pracuje również nad mobilnymi stacjami tankowania wodoru, aby zapewnić paliwo tam, gdzie będzie potrzebne „od zaraz”.