astara od września jest oficjalnym dystrybutorem marki Nissan w Polsce. Wcześniej pod swoje skrzydła wzięła Isuzu, a rok temu Mitsubishi.
astara może się pochwalić prawie 150-letnią historią. Firma ma doświadczenie nie tylko jako dystrybutor w branży motoryzacyjnej, ale także dysponuje szerokim portfolio usług w zakresie mobilności. Są one dostosowane do potrzeb różnych grup klientów oraz dojrzałości poszczególnych rynków. To nie przypadek, że Nissan wybrał astarę na importera w Polsce. W ubiegłym roku miało to też miejsce w Austrii i Szwajcarii.
– Rozpoczęliśmy nowy rozdział w działalności marki Nissan w Polsce. Mamy odnowioną gamę – którą notabene za chwilę czekają kolejne modyfikacje – zmotywowany zespół i szerokie grono zadowolonych klientów. Wierzę, że to bardzo dobre podstawy, by wzmocnić obecność Nissana na naszym rynku. Dodatkowym atutem jest bez wątpienia wdrażana obecnie platforma cyfrowa astary. Jej założeniem jest towarzyszenie klientom na każdym etapie ewolucji ich potrzeb w zakresie mobilności – powiedział Piotr Laube, dyrektor zarządzający marki Nissan w Polsce.
astara obecnie reprezentuje 34 marki w 19 krajach na 3 kontynentach. W 2022 r. firma łącznie sprzedała 203 tys. samochodów, generując 5 mld euro obrotu. Zgodnie z globalną strategią rozwoju do 2025 roku chce działać w 25 krajach. Nissan w Polsce dołączył do astara w regionie Europy Zachodniej, obejmującego także Niemcy, Belgię, Holandię, Luksemburg, Czechy i Słowację. Nissana w przyszłym roku chce zdobyć co najmniej 2% udział w rynku nowych samochodów w Polsce.
– Jest dla mnie niezwykle istotne, by prowadzona przez nas działalność odbywała się w ścisłej współpracy z naszymi partnerami biznesowymi. Aby wspólnie móc dostarczać klientom zindywidualizowane, skrojone na miarę rozwiązania, odpowiadające ich potrzebom i oczekiwaniom na każdym etapie kontaktu klienta z naszą marką – podkreśla Piotr Laube.