środa, 27 listopada, 2024
Strona głównaTransport 4.0Droga łososia wg Girteki

Droga łososia wg Girteki

Łosoś jest z jedną z najbardziej popularnych ryb, spożywanych w Polsce i Europie. Ale jest też jednym z najbardziej wymagających ładunków dla firm transportowych, wymagającym restrykcyjnych warunków dostawy i bezpieczeństwa w całym łańcuchu dostaw.

O wyzwaniach i przyszłości transportu drogowego łososia, który łączy handel, technologie i logistykę, mówią eksperci Girteki, która ma ponad 7400 naczep chłodniczych i 300 ciągników trzyosiowych przystosowanych do transportu w dalekiej Skandynawii.

Rynek o dużej wartości i wciąż rośnie

Spożycie łososia wzrasta z roku na rok, a jednym z jego największych producentów i eksporterów na świecie jest Norwegia. Jak wynika z danych Norwegian Seafood Council , 2022 rok zakończył się kolejnym rekordowym wynikiem w eksporcie łososi z tego kraju: 1 255 851 ton o wartości 105,8 mld NOK. Największymi rynkami zbytu były Polska, Francja i USA.

Pod względem ekonomicznym łosoś zyskuje coraz większy udział w światowym handlu rybami i owocami morza. Kraje, takie jak Norwegia, zbudowały znaczną część swojej gospodarki wokół połowów i eksportu łososia. Przekłada się to na miliardy dolarów rocznego przychodu.

 – W ciągu ostatnich dziesięciu lat wartość eksportu łososia norweskiego rosła o 14% rocznie. To fantastyczne liczby, które znacznie przewyższają inne norweskie produkty eksportowe – mówi Christian Chramer, dyrektor generalny Norwegian Seafood Council.

Odpowiednie warunki

W organizacji dostaw łososi do miejsc, gdzie trudno jest dotrzeć koleją czy drogą morską, najlepszym rozwiązaniem jest szybki i elastyczny chłodniczy transport drogowy. Sprzyja temu wciąż rozwijająca się infrastruktura drogowa i dostępność nowoczesnych naczep chłodniczych. Ale jednocześnie jest to jedna z najbardziej wymagających dostaw. Ze względu m.in. na dużą zawartość tłuszczu, w tym kwasów tłuszczowych omega-3 oraz białka, łosoś należy do towarów łatwo psujących się. Przechowywany w nieodpowiednich temperaturach szybko traci jakość. To oznacza, że transport musi być nie tylko szybki i wydajny, ale też gwarantować bezpieczeństwo w całym łańcuchu dostaw.

Dla zachowania świeżości łosoś powinien być przechowywany w odpowiedniej temperaturze. Aby zapobiec rozwojowi bakterii, świeże ryby przewozi się w temperaturze między 0°C a 4°C. Nawet niewielkie wahania mogą wpłynąć na jakość i przyspieszyć proces psucia się mięsa łososia. Niezbędne są zaawansowane systemy chłodnicze, które nie tylko utrzymają właściwą temperaturę, ale też zapewniają równomierne chłodzenie w całej ładowni naczepy. 

Kolejnym kluczowym czynnikiem jest czas. Opóźnienie nawet o kilka godzin może wpłynąć na stan ryb i, co się z tym wiąże, ich wartości rynkowej. Rozwiązaniem są dobre zaplanowanie trasy, sprawdzone pojazdy, elastyczność i gotowość reakcji na opóźnienia.

Często najlepsze łowiska łososia znajdują się na terenach ze słabo rozwiniętą infrastrukturą drogową. Poruszanie się po lokalnych drogach, szczególnie w ekstremalnych warunkach pogodowych, może być prawdziwym wyzwaniem. Ważny jest profesjonalizm kierowców, a także doskonały stan techniczny pojazdów. Przyjętym dziś standardem są trzyosiowe i dwuosiowe ciężarówki z naczepami chłodniczymi. Te, wykorzystywane przez Girtekę, wyposażone są w poziomy i pionowy system mocowania. Zabezpiecza to ładunek przed przesuwaniem. Naczepy wykorzystują też mapę termiczną i termoregulację. Wszystkie naczepy mają odpowiednie systemy bezpieczeństwa, zatwierdzone poziomem TAPA 1 i GDP. 

– W produkcji łososia, gdzie codzienne i sezonowe zmiany stwarzają poważne wyzwania logistyczne, kluczowa staje się rola doświadczonych dostawców logistycznych. Firmy takie jak Girteka, intensyfikują działalność, wykorzystując swoją flotę do zapewnienia elastyczności. Ma ona decydujące znaczenie dla zaspokajania potrzeb rynku łososia. Równie ważna dla rozwoju biznesu jest szybka i elastyczna komunikacja. Proces ten mogą w znacznym stopniu wspierać rozwiązania cyfrowe – mówi Eirik Flo, dyrektor logistyki, Coast Seafood.

Łosoś i jego przyszłość

Transport drogowy wspierany jest przez rozwiązania cyfrowe,  które pozwalają na monitorowanie ładunku w czasie rzeczywistym, utrzymanie optymalnych warunków w czasie dostawy, a także szybszą reakcję na zmiany. Najważniejsze z nich to zaawansowane systemy monitorowania temperatury (RTV) i narzędzia do planowania tras, takie jak np. oparty na sztucznej inteligencji AI Planner Girteki.

Prognozy wskazują na dalszy wzrost eksportu łososi. Według FAO, przewidywane spożycie łososia na osobę zwiększy się o 4% w latach 2021-2031. A to oznacza, że firmy transportowe muszą przygotować się do obsługi coraz większego rynku. Duże zmiany będą dotyczyć także sposobu realizacji dostaw. W transporcie standardem stanie się optymalizacja tras oparta na sztucznej inteligencji, zaawansowane technologie chłodnicze a nawet autonomiczne auta. Wzrośnie też znaczenie kwestii związanych z ochroną środowiska, co wiąże się z wprowadzeniem bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących emisji dwutlenku węgla. Zdaniem ekspertów Girteki, aby sprostać nowym normom, dostawcy usług transportowych będą musieli zwiększyć inwestycje w modernizację flot i szkolenie zespołu.

– Transport drogowy łososi, mimo licznych wyzwań, jest przykładem tego, jak efektywna organizacja dostaw może wpływać na rozwój całego sektora. Dziś znajduje się w punkcie zwrotnym, kształtowanym przez rosnący popyt, ewoluujące trendy, sezonowość i elastyczność firm transportowych w dostosowaniu się do wymogów środowiskowych. – podsumowuje Tore Rodsten, prezes zarządu Thermomax, firmy należącej do Grupy Girteka, specjalizującej się w logistyce łososia.

Powiązane artykuły

OBSERWUJ NAS!

Facebook
YouTube
LinkedIn
Instagram
Tiktok

 

CZYTAJ NAJNOWSZY NUMER

Zapisz się do newslettera


Zrównoważony rozwój

Opinie

Po godzinach

Zapowiedź