Volvo EX40 Twin Motor. 800 kilometrów w jeden dzień – czy to wyzwanie?

Czy samochód elektryczny może już dziś zastąpić spalinowy? Sprawdziliśmy to! Wybraliśmy się w dłuższą trasę Volvo EX40 Twin Motor, a efekt nas zaskoczył.

Motoryzacja zmierza w stronę elektromobilności, choć cały czas jeszcze jest sporo wyzwań. Volvo EX40 w wersji Recharge Twin Motor Ultimate łączy najnowsze technologie, inteligentne rozwiązania oraz wysoką jakość wykonania. Na dystansie ponad 800 km przejechanym w ciągu jednego dnia, mogliśmy się przekonać, że to co jeszcze niedawno było niewyobrażalne, dzisiaj jest już realne.

Volvo EX40: precyzyjnie i dyskretnie

Testowane EX40 napędzają dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 408 KM oraz momencie obrotowym na poziomie 670 Nm. Przedni silnik to jednostka asynchroniczna o mocy 159 KM, natomiast tylny synchroniczny z magnesami trwałymi o mocy 240 KM. Całość przekazuje napęd na wszystkie koła za pośrednictwem jednostopniowej przekładni typu „shift-by-wire”. Samochód bardzo płynnie przyspiesza, a moc dostępna niemal natychmiast sprawia, że wyprzedzanie oraz jazda autostradą nie stanowi najmniejszego wyzwania. EX40 do setki potrzebuje zaledwie 4,8 sekundy, a maksymalną prędkość ograniczono do 180 km/h.

Za magazynowanie energii odpowiada bateria litowo-jonowa o pojemności 82 kWh (użytkowej 79 kWh). Wg WLTP można na niej przejechać do 538 km.

Do dyspozycji mamy trzy tryby jazdy: Comfort, Performance i Eco. Performance to tryb sportowy, który zwiększa dynamikę pojazdu. Moc silników jest wyższa, a reakcja na gaz bardziej bezpośrednia. Przekłada się to na szybsze przyspieszenia i bardziej sportowe wrażenia z jazdy. Natomiast tryb Eco ogranicza dostępną moc, zwiększa efektywność działania systemów oraz optymalizuje pracę klimatyzacji i innych odbiorników, by wydłużyć zasięg pojazdu.

Automatycznie oszczędnie

Zaawansowany system rekuperacji energii automatycznie dostosowuje jej intensywność do warunków jazdy i stylu kierowcy. Gdy kierowca zdejmie nogę z pedału gazu – samochód zaczyna odzyskiwać energię z hamowania. System ten jest aktywny i płynnie modulowany, co oznacza, że hamowanie silnikami jest łagodne i przewidywalne, nie powodując nagłych szarpnięć czy dyskomfortu. Można je też wzmacniać w zależności od wyboru trybu jazdy – w trybie Eco rekuperacja jest bardziej intensywna, co pozwala na maksymalne wydłużenie zasięgu.

W praktyce system rekuperacji Volvo EX40 ułatwia prowadzenie za pomocą jednego pedału w ruchu miejskim i podmiejskim, co redukuje konieczność korzystania z hamulca i jest bardzo wygodne.

Samochód można ładować z mocą do 205 kW – co oznacza, że w ciągu 28 minut bateria powinna być naładowana w 80%, gdy korzystamy z szybkiej ładowarki o odpowiedniej mocy ładowania. W praktyce trwało to dłużej. Do dyspozycji jest też ładowarka prądu zmiennego o mocy do 11 kW.

EX40 wyposażony jest w pixelowe reflektory LED (84 diody każdy), automatyczne blokady drzwi, asystenta pasa ruchu oraz adaptacyjny temopomat (Adaptive Cruise Control i Pilot Assist). Wsparciem na co dzień jest zestaw kamer 360 stopni i system automatycznego parkowania. Wszystkie systemy asystujące, od adaptacyjnego tempomatu, przez rozpoznawanie znaków, aż po Pilot Assist, pracowały precyzyjnie i dyskretnie.

Volvo EX40: zgodnie z deklaracją

Na każde muśnięcie pedału gazu napęd od razu reaguje. Przyspieszenie jest natychmiastowe, a wyprzedzanie nawet na autostradzie nie stanowi najmniejszego problemu. Napęd na cztery koła daje pewność nawet podczas dynamicznych manewrów, a zawieszenie (sprężyny śrubowe) sprawia, że auto nie buja się podczas pokonywania zakrętów. Na drodze szybkiego ruchu samochód dobrze trzyma się zadanego toru jazdy i gładko pokonuje zakręty. Zawieszenie jest twarde, więc nierówności dają o sobie znać.

W środku jest cicho, jak na elektryka przystało, nawet przy wysokich prędkościach. Zaskakująco efektywnie pracuje systemu rekuperacji – w mieście i na trasie stopień odzyskiwania energii wyraźnie przekładał się na spadek średniego zużycia i realny zasięg. W sumie przejechaliśmy tym autem ponad 900 km. Przy średniej prędkości 42 km/h na odcinku 21 km w ruchu miejskim zużycie energii oscylowało w okolicach 17 kWh/100 km. Przy prędkości 102 km/h na odcinku 205 km zużycie wzrosło do około 23 kWh/100 km. Podczas spokojniejszej jazdy ze średnią 71 km/h, na odcinku 170 km – 15,7 kWh/100 km.

Te wartości pokazują, że Volvo EX40 w rzeczywistych warunkach potrafi utrzymać zużycie energii na poziomie zbliżonym do oficjalnych danych. Jednocześnie zachowuje dostateczną dynamikę podczas szybkiej jazdy na autostradzie. Na dłuższych trasach realny zasięg zależy od stylu jazdy, prędkości i ogólnych warunków pogodowych. Samochód wykazał wysoki poziom efektywności nawet przy intensywnym użytkowaniu.

Komfort, funkcjonalność i ergonomia

Widoczność z miejsca kierowcy jest bardzo dobra. Łatwy dostęp do wszystkich funkcji i ergonomia sprawiają, że można koncentrować się na prowadzeniu, nie rozpraszając szukaniem przełączników czy przycisków. Wnętrze wykończone wełnianą tapicerką jest przytulne i robi dobre wrażenie. Tablicę rozdzielczą i boki drzwi zdobią podświetlane listwy, które sprawiają, że samochód zmienia się wraz z zapadaniem zmroku. Spędziłam w tym aucie prawie cały dzień. Po tak długiej drodze spodziewałam się zmęczenia, tymczasem wygodne, wyprofilowane fotele sprawiły, że podróż nie była uciążliwa, a komfortowa. Pozycja za kierownicą jest naturalna, a elektryczna regulacja foteli z funkcją pamięci pozwala precyzyjnie dopasować ustawienia.

Schowki są dobrze rozmieszczone i sporo można w nich zmieścić. W konsoli środkowej są dwa miejsca na kubki, wyjmowany boks i jeszcze spora skrytka w podłokietniku. Drzwi z przodu mieszczą półtoralitrowe butelki, a z tyłu półlitrowe.

Przed kierowcą jest duży cyfrowy zestaw wskaźników o przekątnej 12 cali. Obok w konsoli środkowej 9-calowy ekran multimediów – jak na dzisiejsze czasy dość skromy, ale spełnia swoje zadnie. W tym przypadku, żeby korzystać z systemu Android nie trzeba podłączać telefonu. Multimedia są zintegrowane z usługą Google: Maps, Play i Assistant. Muszę przyznać, że Android Automotive działa bardzo dobrze. Nawigacja Google nigdy mnie nie zawiodła, a system audio Harman Kardon umilał tę długą podróż. Oczywiście za pomocą Google Maps można wyznaczyć trasę i zaplanować postój na ładowanie zgodnie z realnym, aktualnym zasięgiem.

W Volvo EX40 dość przestronnie

Maksymalna wysokość sufitu na przednich siedzeniach to 1030 mm, a szerokość na wysokości ramion – 1440 mm z przodu i 1429 z tyłu. Pozwala to wygodnie podróżować nawet wysokim osobom. Przestrzeń na nogi (1040 mm z przodu, 917 z tyłu) oraz obszerne miejsce na biodra (1390 mm/1388 mm) sprawiają, że pasażerowie nie powinni narzekać.

Z tyłu cały czas jest tunel, dość wysoki, ale wąski. Natomiast siedzisko jest miękkie, oparcie twarde – więc będzie umiarkowanie wygodnie. Ciekawe rozwiązanie to automatycznie składane zagłówki tylnej kanapy. Dzięki tej funkcji możemy szybko odsłonić szybę z tyłu, ale też przydaje się, gdy chcemy złożyć oparcie tylnej kanapy.

Bagażnik ma pojemność 410 l, ale kładąc oparcia tylnego rzędu, możemy go powiększyć do 1295 l. Uzyskujemy wówczas płaską podłogę. W bagażniku można wygodnie rozmieścić swoje rzeczy. Do dyspozycji mamy dwa piętra, w tym na dolnym jest dość głęboka wnęka. Podłogę można zmienić w przegrodę, na której dodatkowo umieszczono haczyki na torby. Można też skorzystać z otworu pośrodku tylnej kanapy, żeby przewieźć coś dłuższego. Z przodu pod maską wygospodarowano miejsce na dodatkowy schowek o pojemności 31 litrów. Sprawdzi się do przewożenia kabli czy narzędzi.

Volvo EX40 to nie tylko propozycja dla rodzin szukających bezpiecznego i wygodnego SUV-a. To samochód, który docenią także ludzie aktywni, pokonujący długie trasy, ceniący technologię, komfort i spokój.

Tekst: Katarzyna Dziewicka Zdjęcia: K. Dziewicka, Michał Kij

Volvo EX40 Recharge Twin Motor Ultimate

Dane techniczne

* wg danych producenta