Nissan LEAF zmienia oblicze

Z hatchbacka w crossovera – taką przemianę przeszedł Nissan Leaf 3 generacji. Mimo bardziej muskularnej sylwetki, udało się zachować opływowy kształt, który sprzyja oszczędnościom, wydłużając zasięg.

Nowy Nissan Leaf jest krótszy od poprzednika o 14 cm, ale za to szerszy o 2 cm, co przekłada się na komfort jazdy i ilość miejsca w środku. Ma 4350 mm długości i 1810 szerokości. Zbudowano go na platformie CMF-EV, czyli tej samej co Ariyę. Zmiana nadwozia z hatchbacka na crossovera nadała temu autu bardziej muskularny, a zarazem nowoczesny wygląd. Nowa sylwetka jest też bardziej aerodynamiczna. Przyczyniły się do tego m.in. chowane w nadwoziu klamki, zmieniony kształt reflektorów czy osłony pod podwoziem. W efekcie współczynnik oporu powietrza zmniejszył się z 0,28 w poprzedniej generacji na 0,25 w najnowszej. A to przekłada się też na niższe zapotrzebowanie na prąd.

Nissan Leaf. Do 622 km zasięgu

Nissan Leaf ma dwie wersje silnika elektrycznego o mocach 177 lub 218 KM. Moment obrotowy to odpowiednio 345 i 355 Nm. W zależności od mocy silnika oferowana jest bateria o pojemności: 52 lub 75 kWh, co przekłada się na realny zasięg do 440 km w przypadku mniejszej i nawet 622 km – większej. Co ciekawe producent podaje, że przy prędkości autostradowej dochodzącej do 130 km/h zasięg sięga 330 km, a gdy obniżymy prędkość o 20 km/h do 110 km/h – zwiększy się do 430 km.

Baterie można ładować prądem zmiennym w standardzie z mocą do 11 kW w wersji mocniejszej i 7,4 kW w słabszej. Natomiast moc ładowania prądem stałym dochodzi do 150 kW. Oznacza to, że w 30 minut można odzyskać około 400 km zasięgu. Na czas ładowania wpływa odpowiednie przygotowanie baterii. Na podstawie danych z nawigacji i stanu naładowania baterii system prognozuje moment ładowania i uruchamia automatycznie podgrzewanie lub chłodzenie baterii, tak by osiągnęły odpowiednią temperaturę, co maksymalnie skróci czas ładowania. Funkcję tę można też włączać ręcznie.

Rekuperacja na 5 sposobów

Do dyspozycji są cztery tryby rekuperacyjne oraz funkcja e-pedal, pozwalająca na jazdę praktycznie przy użyciu jednego pedału. Ten tryb sprawdza się bardzo dobrze, zapewniając komfortowe i płynne hamowanie rekuperacyjne. Tryby rekuperacyjne zmieniamy za pomocą łopatek pod kierownicą. Pierwszy przypomina wytracanie prędkości z podobną siłą jak to ma miejsce w samochodzie spalinowym po zdjęciu nogi z pedału gazu, a ostatni – czwarty przypomina działaniem, siłą wyhamowywania i rekuperacji e-pedal. E-pedal załączamy za pomocą przycisku umieszczonego w konsoli środkowej. Ten tryb najlepiej sprawdza się w mieście, co nie oznacza, że nie można z niego korzystać również na drogach szybkiego ruchu. Siła wyhamowywania zależna jest od prędkości, z jaką się poruszamy i od tego jak operujemy pedałem przyspieszenia, można więc tak to robić, żeby jechać płynnie za pomocą jednego pedału też w trasie. Wymaga to tylko wprawy.

W Leafie zamontowano pompę ciepła, która szczególnie w naszych warunkach klimatycznych powinna przysłużyć się do niższej konsumpcji energii.

Stabilnie i oszczędnie

Nisko położony środek ciężkości sprawia, że auto dobrze trzyma się drogi i pewnie prowadzi, nawet w zakrętach. Z przodu zastosowano kolumny McPhersona, a z tyłu zawieszenie wielowahaczowe, co przekłada się na bardzo dobre wyważenia z jazdy, stabilność i komfort prowadzenia. Zmniejszony o 10 cm promień skrętu, w połączeniu z ulepszonym elektrycznym układem kierowniczym dają lepszą zwrotność w ciasnych miejscach. Wówczas też przydaje się kamera 360 stopni, która pozwala kontrolować sytuację wokół pojazdu. Kierowca ma do dyspozycji ProPilota, który łączy adaptacyjny tempomat z aktywnym systemem utrzymania auta w pasie ruchu, zapewniając wygodniejszą i bezpieczniejszą jazdę autostradą. Wspierają go też systemy: inteligentnego hamowania awaryjnego, monitorowania martwego pola i wykrywania pojazdów podczas wyjeżdżania z parkingu tyłem oraz układ ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu.

Leaf jak to elektryk jest dynamiczny, choć czas rozpędzania od 0 do 100 km/h, to „aż” 7,6 sekundy. Maksymalną prędkość w tym wypadku ograniczono do 160 km/h.

Producent zapewnia, że nowy Leaf jest bardzo oszczędny. Wg WLTP w ruchu mieszanym potrzebuje 13,8 kWh na 100 km. W praktyce podczas dynamicznej premiery tego auta zużycie energii wahało się między 15,6 a 22 kWh na 100 km, zależnie od warunków i stylu jazdy. Jednak żeby wynik był bardziej wiarygodny, potrzeba dłuższego testu.

Dużo miejsca, sporo schowków

Wnętrze nowego Nissana Leafa zaskakuje przestronnością. System HVAC (ogrzewanie, wentylacja i klimatyzacja) umieszczono pod maską, a nie za tablicą rozdzielczą, co dodatkowo zwiększyło dostępną przestrzeń. Płaska podłoga oraz minimalistyczny design wnętrza tworzą przyjazną przestrzeń, w której dominuje prostota i funkcjonalność. Do wykończenia wnętrza zastosowano nowoczesne materiały: ekologiczną skórę, która całkiem nieźle wygląda, dobrej jakości plastiki i elementy tekstylne.

Całość dopełniają dwa ekrany o przekątnej 14,3 cala, które tworzą jednolitą listwę wyświetlaczy na kokpicie. System multimediów jest oparty na Google, więc po zalogowaniu na swoje konto można korzystać z aplikacji, które uprzyjemniają i ułatwiają podróż, w tym Google Maps. Za pomocą tej aplikacji można wyznaczyć trasę, która uwzględni postoje na ładowanie, wskazując też miejsca, w których można coś zjeść i odpocząć podczas podróży. Można też podłączyć bezprzewodowo telefon i korzystać z Apple CarPlay oraz Android Auto. System multimedialny jest intuicyjny i pozwala na szeroką personalizację.

Przestronnie i nowocześnie

Fotel kierowcy ma elektryczną regulacją w sporym zakresie. Podobnie jak w Ariyii na konsoli środowej zastosowano dotykowe, podświetlane przyciski, którymi regulujemy m.in. siłę nawiewów czy temperaturę. Poniżej zamontowano zamykany schowek i drugi przed pasażerem. Konsola środkowa umieszczona między przednimi fotelami ma dwa poziomy. Wygospodarowano tam miejsca na kubki, półkę na telefon z ładowarką indukcyjną oraz schowek w podłokietniku.

Miejsca na nogi i nad głową jest wystarczająco dla kierowcy oraz pasażerów pierwszego i drugiego rzędu. Z tyłu mogą podróżować trzy osoby średniej postury, choć pasażer środkowego miejsca, mimo że podłoga jest płaska, będzie musiał siedzieć „okrakiem”. Dlaczego? Bo odległość konsoli środkowej od tylnej kanapy jest na tyle mała, że nie zmieszczą się tam stopy. Komfort podróży zwiększają podgrzewane fotele z przodu i podgrzewana kierownica, co pozwala na szybsze osiągnięcie komfortu nawet przy niskiej temperaturze bez konieczności intensywnego ogrzewania całej kabiny, a to sprzyja oszczędzaniu energii.

Wyższe wersje wyposażenia mają panoramiczny dach z funkcją przyciemniania i ochroną termiczną. Technologia Polymer Dispersed Liquid Crystal (PDLC) pozwala cieszyć się komfortem przez cały rok. Naciskając przycisk, możemy dostosować przezroczystość szkła i ilość światła wpadającego do środka poprzez ruch jonów w jego strukturze. Dach można przyciemnić w pełni, tylko w przedniej lub tylnej części albo cały odsłonić. Specjalna powłoka odbijającą podczerwień (IR) zapobiega nagrzewaniu się wnętrza w upalne dni. Takie rozwiązanie zapewnia pełen komfort oraz sprawia, że wnętrze jest o 2 cm wyższe niż przy zastosowaniu tradycyjnej rolety tekstylnej.

Na co dzień

Bagażnik ma pojemność 436 l, ale po złożeniu oparć tylnej kanapy zwiększa się do 1176 l. Podwójna podłoga ukrywa schowek, gdzie można przewozić kable do ładowania i zestaw naprawczy. Elektrycznie otwierana tylna klapa ułatwia dostęp do przestrzeni ładunkowej. W tym wypadku pod maską nie udało się wygospodarować dodatkowej przestrzeni na schowek.

Nissan Leaf ma też funkcję Vehicle-to-Load (V2L), umożliwiającą zasilanie urządzeń zewnętrznych z mocą do 3,6 kW, co oznacza, że można do niego podłączyć np. laptopa, czajnik lub mikrofalę na biwaku. Jest również przygotowany do obsługi technologii Vehicle-to-Grid (V2G), która w przyszłości pozwoli na oddawanie energii z akumulatora pojazdu z powrotem do sieci elektrycznej.

Nissan Leaf trzeciej generacji to samochód elektryczny na czasie. Nowy design, przestronne wnętrze i nowoczesne technologie sprawiają, że pojazd powinien zainteresować szerokie grono odbiorców – od rodzin, przez miłośników nowinek technologicznych. Jego dodatkowym atutem jest staż. Model ten jest pionierem elektromobilności. Aż trudno uwierzyć, że pierwsza generacja Leafa trafiła na rynek 15 lat temu.

Tekst i zdjęcia: Katarzyna Dziewicka

Dane techniczne. Nissan Leaf 3. generacji