czwartek, 13 marca, 2025
Strona głównaAktualnościRok 2024. Ile za dwutlenek węgla?

Rok 2024. Ile za dwutlenek węgla?

Rok 2024 upłynął pod znakiem rozrostu opodatkowania uzależnionego od emisji CO2.

Odbiło się to na kosztach przejazdu drogami płatnymi, w związku z czym praktycznego znaczenia nabrały wyniki uzyskiwane w symulatorze VECTO, który służy do szacowania emisji CO2 przez pojazdy.

Politycy unijni i przedstawiciele branży motoryzacyjnej dyskutowali o normie emisji spalin Euro 7. Producenci sugerowali, że koszt jej wprowadzenia jest niewspółmierny do korzyści uzyskiwanych na rzecz środowiska. Niejasne jest również, czy przekierowanie środków na spełnienie nowej normy przyspieszy czy opóźni elektryfikację transportu drogowego. Uznana w Unii Europejskiej za najlepszą metodę redukcji emisji i tak postępuje wolniej niż życzyliby sobie inicjatorzy działań na rzecz „ochrony” klimatu.

Dlatego coraz częściej rozważano alternatywy dla bateryjnego napędu elektrycznego. Powrócił temat wykorzystania metanu, najlepiej w postaci biometanu, zintensyfikowano również prace nad pojazdami wodorowymi. Wodór służy już nie tyko jako paliwo dla ogniw, ale także dla silnika spalinowego. Coraz bardziej widoczne jest bowiem, że w niektórych zastosowaniach napęd bateryjny jest w najlepszym razie bardzo trudny do zastosowania.

Lotem koszącym

Sytuację światowej gospodarki lapidarnie podsumowały zmiany w natężeniu towarowego ruchu lotniczego. Relatywnie osłabł ruch między Europą i Azją, nasila się w okolicach Pacyfiku i obu Ameryk. Wygląda na to, że największe problemy gospodarcze dotknęły państwa, w których kładzie się największy nacisk na działania prowadzące do redukcji emisji CO2. Smutnym podsumowaniem ogólnej sytuacji gospodarczej są tegoroczne wyniki sprzedaży naczep na świecie, a także w Polsce, która ma poważny udział w europejskim transporcie międzynarodowym.

W związku ze zmniejszeniem popytu na towary i usługi, wynikającym z pogarszającej się sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych, spowolnił w Europie transport chłodniczy. Zarazem rosną wymagania wobec niego, związane już nie tylko z bezpieczeństwem ładunku, ale ograniczaniem emisji. Przedsiębiorcy głową się, jak godzić rentowność z wdrażaniem nowych, prośrodowiskowych i niestety drogich rozwiązań.

Rozwiązania do weryfikacji

Producenci pojazdów podpowiadają dogodne, choć nietanie, metody redukcji emisji. Do Polski zawitała pierwsza zelektryfikowana naczepa Schmitz Cargobull, która obecnie przechodzi testu u klientów. Elektryfikacja zaczyna wychodzić z miast, a spektakularnym przykładem jest nowy elektryczny ciągnik Scania wprowadzony do ruchu w połowie 2024 roku. Przewozi kontenery między terminalami i w tym szczególnym zastosowaniu wydaje się dobrze sprawdzać. Pierwsze pojazdy innych marek również rozpoczęły wykonywanie analogicznych zadań w Polsce.

Wydaje się natomiast, że nie ma odwrotu od elektryfikacji transportu publicznego w miastach. E-Bus Test odbywający się w Bonn przyjrzał się tym razem modelom przegubowym.

Inny, pionierski test przeprowadziła organizacja Euro NCAP. Po raz pierwszy zbadała bezpieczeństwo samochodów ciężarowych, skupiając się na początek na urządzeniach wspomagających bezpieczeństwo czynne. Próba oszacowania bezpieczeństwa ciężkich pojazdów przyniosła zaskakujące wyniki i sporo kontrowersji. W następnej kolejności organizacja chce dodać do oceny bezpieczeństwo bierne.

Jubileusze i premiery

Mimo problemów trapiących branżę TSL, były też okazje do świętowania. Volvo Trucks obchodziło 30-lecie działalności w Polsce, a Scania 55-lecie legendarnego silnika V8.

Rok 2024 to także znaczące premiery. Volvo stało się drugą po DAF-ie firmą, która wykorzystała nowe przepisy europejskie i wydłużyła kabiny, aby obniżyć opór aerodynamiczny. Nowe FH Aero jest dzięki temu bardziej wydajne. Renault pokazało nowego Mastera, który od kilku lat jest najpopularniejszym samochodem dostawczym w Polsce. Ford zaprezentował nowego Transita Couriera, także w odmianie osobowej Tourneo. To jeden z nielicznych samochodów dostawczych, który nie ma „bliźniaka” innej marki, a przez to stanowi „powiew świeżości”. Wreszcie Francuzi przywrócili do życia niezapomniane Renault 5, które w nowej odsłonie jest wyłącznie elektryczne.

Powiązane artykuły

OBSERWUJ NAS!

Facebook
YouTube
LinkedIn
Instagram
Tiktok

 

CZYTAJ NAJNOWSZY NUMER

Zapisz się do newslettera


Zrównoważony rozwój

Opinie

Po godzinach

Zapowiedź