W połowie listopada FM Logistic rozpoczął testy elektrycznego Volvo FL Electric. Samochód pracował w dystrybucji lokalnej. W drugim etapie zaplanowano testy elektrycznych ciągników siodłowych.
Od 13 listopada przez tydzień Volvo FL Electric z zabudową chłodniczą Schmitz Cargobull kursowało z magazynu FM Logistic w Mszczonowie i centrum przeładunkowego w podwarszawskich Jankach, dziennie pokonując około 200 kilometrów. Testowym autem realizowane były zlecenia niewymagające kontroli temperatury, dla klientów FM Logistic z branży dóbr szybkozbywalnych na terenie Warszawy i województwa mazowieckiego.
Aby nie wracać na pusto ciężarówka transportowała w drodze powrotnej puste palety i opakowania.
Aspekt praktyczny
Podczas testów sprawdzano zasięg auta w realnych warunkach eksploatacyjnych, wpływ masy ładunku na zużycie energii i inne cechy użytkowe, a także wpływ na środowisko.
– Sprawdzenie „elektryków” w rzeczywistych warunkach pozwala na weryfikację parametrów technicznych z uwzględnieniem różnych obciążeń i warunków realizacji dostaw. Ma nam to ułatwić dobór ostatecznej konfiguracji auta. Dystrybucja lokalna to usługa, którą dzięki naszym cross-dockom realizujemy dla wielu klientów. Biorąc pod uwagę maksymalny zasięg samochodów elektrycznych, uznaliśmy, że będzie to najlepszy wariant do rozpoczęcia testów – tłumaczy Andrzej Wacyk, dyrektor transportu w FM Logistic Central Europe, odpowiadający również za flotę i kontraktowanie podwykonawców. Wybrane do testów FL Elctric o zasięgu maksymalnie 300 kilometrów ma zabudowę furgonową z 16 miejscami paletowymi i szereg funkcji, które mają zwiększyć bezpieczeństwo kierowcy i innych użytkowników dróg.
– Dysponujemy elektrycznymi modelami do różnych typów transportu, w tym również dostaw miejskich, co pozwala na pełną realizację celów transportowych FM Logistic – dodaje Marek Gawroński, dyrektor elektromobilności i zrównoważonego rozwoju w Volvo Trucks Polska.
Modernizacja już trwa
FM Logistic rozpoczęło modernizację floty w ubiegłym roku. Pierwszym krokiem był zakup naczep z panelami fotowoltaicznymi.
– Aktualne wzrosty opłat drogowych w Niemczech, związane z nową ustawą UE odnośnie emisji spalin aut ciężarowych, jak również zapowiedzi ich wprowadzenia w innych krajach Unii Europejskiej, wymuszają na branży transportowej zmiany dostosowania się do elektryfikacji transportu. Dodatkowo należy mieć też na uwadze wzmocnienie celów redukcji emisji CO2 dla średnich i ciężkich samochodów ciężarowych aż do 90% od 2040 roku, co również będzie mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości transportu – zauważa Magdalena Wójcik, starsza dyrektor rozwoju w FM Logistic.
Elektryfikacja floty to proces, który trzeba dobrze zaplanować. Ten i kolejne testy mają pomóc w opracowania właściwego modelu biznesowego i przygotować FM Logistic do inwestycji w samochody z napędem elektrycznym na większą skalę.