wtorek, 15 października, 2024
Strona głównaPrawoKara umowna za termin FIX sprzeczna z konwencją CMR

Kara umowna za termin FIX sprzeczna z konwencją CMR

W umowach przewozu mamy do czynienia z dwoma głównymi terminami: załadunku i rozładunku. Terminy te często bywają określane jako „FIX”, co w branży oznacza nieprzekraczalny czas wykonania tych czynności.

Słowo „nieprzekraczalny” sugeruje, że  niedotrzymanie terminu w ogóle nie powinno mieć miejsca, a gdy wystąpi, wiąże się z konsekwencjami. Jak tę kwestię interpretują przepisy konwencji CMR?

Kara umowna a konwencja CMR

Podstawowym narzędziem służącym do zabezpieczenia swojego interesu w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania umownego są kary umowne.

– Jest to instytucja określona w przepisach kodeksu cywilnego, a konkretnie w art. 483 § 1 KC. Zgodnie z nim, strony mogą zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi poprzez zapłatę określonej sumy – tłumaczy Mateusz Pernak, prawnik z TC Kancelarii Prawnej. – W kontekście prawa przewozowego i konwencji CMR powinniśmy również wskazać, że strony mogą rozszerzać odpowiedzialność dłużnika powołując się na art. 473 § 1 KC w związku z art. 353(1) KC wskazując na zasadę swobody zawierania umów oraz umowną odpowiedzialność za niewykonanie lub za nienależyte wykonanie zobowiązania z powodu oznaczonych w umowie okoliczności.

Konwencja CMR zawiera jeden przepis, który ma ogromne znaczenie w tym kontekście. Mowa o art. 41 konwencji CMR, który stanowi wprost, że każda klauzula, która pośrednio lub bezpośrednio naruszałaby postanowienia konwencji CMR, jest nieważna i pozbawiona mocy.

Czym jest opóźnienie w dostawie?

Sama kwestia opóźnienia jest przez konwencję CMR definiowana w art. 19. Mówi ona, że opóźnienie dostawy ma miejsce, gdy towar nie został dostarczony w umówionym terminie. Jeśli nie wskazano terminu, opóźnienie ma miejsce, gdy faktyczny czas trwania przewozu jest dłuższy od tego, w jakim przewoźnik powinien zrealizować transport dokładając wszelkich starań.

Regulacje, które znajdziemy w konwencji CMR, odnoszą się wyraźnie do sytuacji opóźnienia w dostawie, a nie w załadunku. W takiej sytuacji zastosowanie znajdą odpowiednie przepisy prawa krajowego. W praktyce jednakże opóźnienie w załadunku bardzo często wpływa również na termin dostawy i powoduje jego przekroczenie.

– W większości przypadków mamy do czynienia z opóźnieniem w załadunku, co wykluczy zastosowanie konwencji CMR. Jednak są takie sytuacje, w których związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy załadunkiem a rozładunkiem stanie się na tyle istotny, że pozwoli potraktować sytuację jako opóźnienie w dostawie – mówi Mateusz Pernak.

Kara umowna za termin „FIX” a przepisy konwencji CMR

Jeżeli w zleceniu transportowym mamy do czynienia z umówionym terminem „FIX”, to w zdecydowanej większości przypadków znajdziemy tam również zastrzeżoną karę umowną w związku z jego niedotrzymaniem. Z uwagi na wspomniany wcześniej bezwzględnie obowiązujący charakter przepisów konwencji CMR, wynikający z art. 41 konwencji, zastrzeganie takich kar umownych jest co najmniej dyskusyjne.

Kwestia odpowiedzialności przewoźnika za opóźnienie w dostawie jest przez konwencję CMR uregulowana dosyć szczegółowo. Przewoźnik jest odpowiedzialny za szkody, które wynikły z opóźnienia w dostawie – zarówno w przypadku towaru, jak i o szkód pośrednich, na przykład wynagrodzenia ekipy zatrudnionej do rozładunku towaru, kar umownych od kontrahentów itp.

Konwencja CMR zastrzega również dodatkowe warunki, które należy mieć na uwadze w przypadku opóźnienia w dostawie. Jak stanowi art. 23 ust 5. Konwencji CMR, w razie opóźnienia dostawy, jeżeli osoba uprawniona udowodni, że w związku z tym poniosła szkodę, przewoźnik obowiązany jest zapłacić odszkodowanie, które nie może przewyższyć kwoty przewoźnego. Czyli konieczne jest zarówno powstanie szkody, jak i wykazanie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy samą szkodą a opóźnieniem w dostawie. Konwencja zastrzega również maksymalną wysokość odszkodowania równą kwocie przewoźnego.

Kara ustalona z góry

Zgodnie z art. 30 ust 3. Konwencji CMR, opóźnienie dostawy może stanowić podstawę do odszkodowania tylko wówczas, gdy zastrzeżenie zostało skierowane na piśmie w terminie 21 dni od dnia postawienia towaru do dyspozycji odbiorcy. Jest to kolejny warunek, który należy spełnić, aby skutecznie dochodzić odszkodowania za opóźnienie w dostawie.

– Skoro konwencja CMR tak szczegółowo określa zasady dochodzenia odszkodowania z tytułu opóźnienia w dostawie, a wiemy, że zgodnie z art. 41 Konwencji CMR każda klauzula w umowie, która narusza przepisy konwencji CMR jest nieważna i pozbawiona mocy, to należy przyjąć, że zastrzeganie kary umownej za opóźnienie w dostawie w razie sporu również zostanie uznane za nieważne i pozbawione mocy – tłumaczy ekspert TC Kancelarii Prawnej. – Przewoźnik jest odpowiedzialny za opóźnienie w dostawie, ale jedynie w zakresie szkód, które faktycznie z tego powodu powstały i z ograniczeniem wysokości odszkodowania do wysokości frachtu.

Każda kara umowna będzie wskazywała na określoną kwotę z góry ustaloną przed realizacją zlecenia. Jako taka nie będzie więc stanowić równowartości szkody, jaka faktycznie powstała w związku z opóźnieniem w dostawie i tym samym nie będzie zgodna z przepisami konwencji CMR.

Termin FIX niekoniecznie wpłynie na prawo do odszkodowania

Z uwagi na specyficzny charakter branży transportowej i problemów wynikających z niedotrzymywania terminów dostaw, konwencja CMR określa konkretną procedurę dochodzenia rekompensaty za szkody wynikające z tego tytułu, równocześnie zamykając inne drogi radzenia sobie z tym tematem. Termin określony jako „FIX” powinien być traktowany z większą dozą ostrożności i jako priorytetowy, jednakże z punktu widzenia konwencji CMR, nie będzie on miał znaczenia dla dochodzenia potencjalnego odszkodowania.

Powiązane artykuły

OBSERWUJ NAS!

Facebook
YouTube
LinkedIn
Instagram
Tiktok

 

CZYTAJ NAJNOWSZY NUMER

Zapisz się do newslettera


Zrównoważony rozwój

Opinie

Po godzinach

Zapowiedź