Volkswagen Amarok drugiej generacji zadebiutował na naszym rynku dwa lata temu. Zaraz potem otrzymał tytuł International Pick-up of the Year 2024/2025 oraz Women’s Worldwide Car of the Year 2024 w kategorii Pick-up i 4×4. Co tak zachwyciło międzynarodowe jury?
Testowy egzemplarz to najwyższa wersja wyposażenia Volkswagena Amaroka – Aventura. Do napędu służy 3-litrowy diesel V6 o mocy 241 KM i momencie obrotowym dochodzącym do 600 Nm. Z silnikiem współpracuje 10-stopniowa skrzynia automatyczna. Brzmi nieźle.
Wersja Aventura z założenia ma być bardziej uniwersalna, czyli może np. spełniać zadania auta rodzinnego, ponieważ jest komfortowo wyposażona, ale jednocześnie ma wszystko, czego potrzeba, żeby też się nią nieźle zabawić w terenie. Amarokiem wygodnie może podróżować nawet pięć osób, również na dłuższych dystansach. W przypadku wersji Aventura widać to już na pierwszy rzut oka. Zastosowane rozwiązania stylistyczne miały temu pikapowi nadać charakter auta szosowego. Z tyłu oprócz elektrycznej rolety zastosowano specjalne osłony aerodynamiczne skrzyni ładunkowej. W tej wersji są też 21-calowe aluminiowe felgi.

Po swojemu
V6 i 240 koni to sporo, nawet jak na tak masywne auto, ale czy wystarczająco? Jadąc trasą szybkiego ruchu Amarok dynamicznie się rozpędza. Wystarczy odpowiednio wcisnąć pedał przyspieszenia, żeby samochód od razu odczytał naszą intencję, bez względu na to, który tryb szosowy mamy załączony. W tym wypadku automatyczna 10-stopniowa skrzynia sprawdza się bardzo dobrze. Jak podaje producent do „setki” wystarczy 8,8 s, co jak na pikapa wydaje się bardzo dobrym wynikiem. Nie trzeba korzystać z ręcznej zmiany biegów, ale jest taka możliwość dla wyjątkowo upartych. Nie gorzej jest w terenie. Praktycznie ten pikap jest nie do zatrzymania. A co dość istotne dla amatorów rekreacyjnej jazdy w trudniejszych warunkach, bardzo dużo w tym aucie może odbywać się automatycznie. Kierowcy pozostaje tylko dobrze trzymać kierownicę.

Volkswagen Amarok seryjnie ma montowany napęd na cztery koła 4Motion. Kierowcę wspiera 20 systemów asystujących, m.in. tempomat adaptacyjny uwzględniający ograniczenia prędkości i topografię terenu, asystent martwego pola, kamera 360° – widok możemy dostosować do sytuacji – jest klika wariantów, asystent wyjeżdżania z miejsca parkingowego czy automatycznego parkowania. Do dyspozycji są też tryby jazdy, które dostosowują automatycznie napęd do aktualniej sytuacji. Można wybrać tryb: eco – z automatu mamy wówczas napęd na tył, normal – załącza się automatyczny napęd na cztery koła (A4), który przekazuje moment obrotowy tam, gdzie jest to wskazane, podnosząc bezpieczeństwo. Automatyczny napęd A4 włącza się także, gdy wybierzemy tryb śliska nawierzchnia i jazda z ładunkiem bądź z przyczepą.
Volkswagen Amarok: Automatycznie
Dodatkowo są również tryby wskazane do jazdy w terenie, które automatycznie rozłączają działanie systemów stabilizujących tor jazdy: muł i koleiny oraz głęboki śnieg i piasek – gdy je załączymy włączy nam się trenowy napęd na cztery koła 4H. Można również w zależności od sytuacji pokrętłem umieszczonym w konsoli środkowej wybrać tylko napęd na tył, automatyczny napęd na cztery koła – szosowy (niezalecany w ciężkim terenie), napęd na cztery koła terenowy oraz dodatkowo reduktor. Podczas zjazdu ze stromego wzniesienia pomocny będzie asystent zjazdu, który w tym przypadku jest bardzo skuteczny i działa również na biegu wstecznym. Gdy teren jest trudny można też załączyć blokadę mechanizmu różnicowego tylnej osi.
Zgodnie z zaleceniami nie powinno się używać trybu 4H na twardej nawierzchni, a wyłącznie podczas jazdy terenowej. Jednak w tym przypadku, raczej nikogo nie powinno korcić załączenie 4H. Najlepiej po zjechaniu z trudnego terenu od razu załączyć tryb normal. Krótkie zwisy nadwozia pozwoliły uzyskać całkiem niezłe własności terenowe: kąt natarcia to 30°, zejścia – 26° lub 23° z hakiem holowniczym, i rampowy – 21°. Na bardzo przyzwoitym poziomie jest również głębokości brodzenia – 800 mm. A to wszystko sprawia, że nie tylko w trasę, ale też w knieje wyprawa powinna się udać.
Volkswagen Amarok jest też wyposażony w ledowe reflektory matrycowe IQ.Light, co znacznie ułatwia prowadzenie nocą.
W normie
Widoczność z miejsca kierowcy jest dość dobra, ale kamera 360° oczywiście jest pomocna. Siedząc za kierownicą możemy obserwować końcówkę maski, ale też krawędź skrzyni ładunkowej z tyłu we wstecznym lusterku. Ułatwia to spora regulacja wysokości fotela. Lusterka zewnętrzne są standardowej wielkości, wystarczającej.

Wraz ze wzrostem prędkości rośnie hałas w środku, ale jak na auto tej wielkości i o takim charakterze jest całkiem nieźle. Przy prędkości około 120-140 km/h niestety dochodzą wibracje, które na dłuższą metę mogą nam przeszkadzać, a na pewno potęgują wrażenie głośności. Mimo to nawet przy prędkości 140 km/h można normalnie słuchać radia i rozmawiać, nie podnosząc głosu.
Zawieszenie podczas jazdy autostradą pracuje bardzo dobrze. Samochód nie wychyla się zanadto na zakrętach, dobrze trzyma się drogi. Układ kierowniczy podczas szybkiej jazdy jest na tyle sztywny, że auto prowadzi się pewnie. Podczas manewrowania nie sprawia kłopotów.
W sumie przejechaliśmy tym autem ponad 600 km, głównie drogami szybkiego ruchu. Na trasie Warszawa – Kraków – Warszawa, przy średniej prędkości 70 km/h spalanie wyszło na poziomie 9,5 l/100 km. Przy średniej prędkości 120 km/h na odcinku 100 km, Amarok potrzebował 9,4 l.
Volkswagen Amarok: Nowocześnie i praktycznie
Wnętrze wygląda bardzo nowocześnie. Przed kierowcą jest cyfrowy kokpit o przekątnej 12 cali oraz duży, również 12-calowy ekran dotykowy multimediów zamontowany w pionie, co ma ułatwić korzystanie z aplikacji zainstalowanych w telefonie. Oczywiście można go połączyć z telefonem, również bezprzewodowo, co przebiega szybko i bez zakłóceń. Do dyspozycji jest też ładowarka indukcyjna, ale można skorzystać z gniazda USB, zarówno typu A, jak i C. Dostępne są gniazda 12 V oraz 230 V umieszczone między fotelami przedniego rzędu. Tablica rozdzielcza wykończona jest ekologiczną skórą z kontrastowymi przeszyciami. Ergonomiczne fotele z przodu są elektrycznie regulowane w 10 położeniach, a tapicerka jest skórzana. Niestety brakuje regulacji podłokietnika.

Miejsca do przechowywania jest sporo. W drzwiach z przodu mieści się 1,5 l butelka, co w pikapach nie jest wcale oczywiste. W konsoli środkowej jest spory schowek w podłokietniku, dwa miejsca na kubek i półka na telefon. Przed pasażerem są dwa zamykane schowki, większy pomieści A4.
Pikap Volkswagena ma 5350 mm długości, a rozstaw osi to teraz 3270 mm. Dzięki temu w środku jest więcej miejsca i pasażerowie z tyłu nie mają na co narzekać. Mogą tam podróżować trzy osoby, a środkowe miejsce ma zarówno miękkie siedzisko, jak i oparcie. Jedynym mankamentem może być dość wysoki tunel pod nogami pasażera w środku. W oparciach przednich foteli zastosowano duże kieszenie i małe kieszonki na górze, gdzie można włożyć np. tablet lub telefon. Oparcia tylnego rządu można złożyć i w ten sposób uzyskać przestrzeń do przewiezienia czegoś większego. Pod siedziskiem są schowki, gdzie można schować np. lewarek, trójkąt ostrzegawczy lub inne rzeczy niezbędne w samochodzie.
Niecała tona ładunku



Podobnie jak w poprzednim modelu, w skrzyni ładunkowej pomiędzy nadkolami można ustawić europaletę w poprzek. Znajdują się tam cztery uchwyty do mocowania ładunku, każdy wytrzymuje obciążenie do 400 kg. Maksymalna ładowność Amaroka w tym wypadku wynosi 781 kg.
Roletą można sterować za pomocą przycisku umieszczonego w skrzyni ładunkowej lub z lewej strony obok kierownicy albo zdalnie za pomocą pilota w kluczyku. Wcześniej samochód musi być odblokowany. Jest to wygodne zabezpieczenie, które sprawia, że mimo otwartych drzwi w samochodzie, skrzynia jest cały czas zamknięta. Maksymalne obciążenie dachu to w tym przypadku 85 kg. Pikap ten może holować przyczepę o masie całkowitej do 3,5 tony.

Z pozoru niemożliwe wydaje się bardzo realne. Pikapy jakiś czas temu stały się popularne jako samochody niekoniecznie terenowe, a wygodne do codziennej eksploatacji. Że są duże? No cóż to zawsze pojęcie względne, a jeżeli ktoś nie musi codziennie walczyć o miejsce w centrum, to wielkość można zaliczyć na plus. Volkswagen Amarok auto rodzinne – czemu nie? Wszak zmieści i dzieci, i psa, i paprotkę.
Tekst: Katarzyna Dziewicka, Zdjęcia: Michał Kij, Volkswagen
Volkswagen Amarok 3.0 V6 TDI 240 KM 10AT 4MOTION
Dane techniczne | |
Wymiary i masy | |
Dmc (kg) | 3190 |
Masa własna (kg) | 2409 |
Ładowność (kg) | 781 |
Maks. masa przyczepy (t) | 3,5 |
Wymiary skrzyni ładunkowej | |
dł./szer./między nadkolami/wysokość (mm) | 1651/1584/1224/529 |
Rozstaw osi (mm) | 3270 |
Dł./szer./wys. (mm) | 5350/1917/1884 |
Średnica zawracania (m) | 12,9 |
Liczba miejsc | 5 |
Własności terenowe | |
Napęd | 4×4 |
Kąt natarcia (°) | 30 |
Kąt zejścia bez/ z hakiem (°) | 26/23 |
Kąt rampowy (°) | 21 |
Prześwit poprzeczny (mm) | 237 |
Głębokość brodzenia (mm) | 800 |
Maks. przechył boczny (°) | 30 |
Układ napędowy | |
Silnik | Diesel |
Liczba cylindrów | V6 |
Pojemność (cm3) | 2993 |
Moc maks. (KM/kW/obr/min) | 240/177/3250 |
Maks. moment obr. (Nm/obr/min) | 600/2250 |
Typ skrzyni/liczba biegów | automatyczna/10 |
Prędkość maksymalna* (km/h) | 190 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s)* | 8,8 |
Śr. zużycie paliwa, cykl mieszany* (l/100 km) | 10,2 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 80 |
Gwarancja i przeglądy | |
Gwarancja | 5 lat lub 250 tys. km |
Cena netto wersji Aventura (zł) | 263 000 |
*wg danych producenta


























