Konstruktorzy i inżynierowie Mercedes-Benz Trucks poddawali praktycznym testom ciągnik siodłowy eActros 300 przez sześć dni, na dystansie 3000 kilometrów.
– Przejazd z Rovaniemi do Stuttgartu wykazał, że na krótko przed jesienną premierą rynkową eActros 300 jako ciągnik siodłowy radzi sobie ze wszystkimi wyzwaniami. Dotyczy to zarówno jego efektywności energetycznej i ładowania, jak i komfortu jazdy oraz bezpieczeństwa – powiedział Christof Weber, dyrektor ds. badań Mercedes-Benz Trucks.
Przejazd akumulatorowo-elektryczną ciężką ciężarówką dystrybucyjną z dał konstruktorom możliwość testowania pojazdu bez przerwy przez kilka dni w najróżniejszych warunkach klimatycznych i topograficznych. W marcu specjaliści z Mercedes-Benz Trucks pokonali przedseryjnym prototypem ciągnika siodłowego eActros 300 około 3000 kilometrów. Ta elektryczna ciężarówka, przeznaczona do transportu dystrybucyjnego miała premierę na IAA Transportation 2022 w Hanowerze. Rozpoczęcie produkcji seryjnej przewidziano na jesień 2023 roku.
Najpierw Rovaniemi
Bezpośrednio przed przejazdem trasą liczącą trzy tysiące kilometrów inżynierowie Mercedes-Benz Trucks poddali pojazd intensywnemu sprawdzianowi w warunkach zimowych w ramach testów w fińskim Rovaniemi. W temperaturach sięgających -25 stopni Celsjusza badano właściwości jezdne na oblodzonych i zaśnieżonych drogach, a także charakterystykę rozruchu oraz ochronę komponentów napędu, oprogramowania i złącz przed mrozem. W drodze powrotnej postanowiono przede wszystkim dokładnie przyjrzeć się załadowanemu do 25 ton eActrosowi w rzeczywistym ruchu drogowym.
Rovaniemi, Sztokholm, Malmö, Kopenhaga, Nyborg, Flensburg, Hamburg, następnie autostradą A7 w dół do Würzburga, a stamtąd A81 z powrotem do Stuttgartu – to prawdziwy maraton dla ciągnika siodłowego eActros 300, którego trzy pakiety akumulatorowe, każdy o zainstalowanej pojemności 112 kWh zapewniają zasięg najwyżej 220 kilometrów bez doładowania.
Bez obawy o zasięg
– Z początku planowaliśmy poszczególne etapy precyzyjnie i bardzo zachowawczo na około 150 kilometrów, tak aby nawet w korkach czy w ruchu z częstym zatrzymywaniem się bez problemu docierać do zaplanowanych punktów ładowania – relacjonuje Marc Schniederjan, szef zespołu odpowiadający w Mercedes-Benz Trucks za eksploatację pojazdów testowych.
Na drogach krajowych i autostradach o zróżnicowanej topografii kierowcy zaobserwowali spokojną charakterystykę jazdy bez odczuwalnych przerw w przepływie siły napędowej podczas przełączania biegów. Dwa silniki elektryczne zapewniały wysoki moment obrotowy w całym zakresie prędkości obrotowej, a wysoka dynamika przyspieszenia elektrycznej ciężarówki była zauważalna w każdej sytuacji drogowej. Równocześnie natężenie dźwięku w kabinie utrzymywało się na komfortowym poziomie. Nawet w temperaturach poniżej zera kabina rozgrzewała się stosunkowo szybko. Aby nie zużywać do tego zbyt wiele energii z akumulatorów, a tym samym nie zmniejszać zasięgu, pojazd był wstępnie nagrzewany przy stacji ładowania.
– Przy jedynie minimalnych temperaturach poniżej zera utrata zasięgu była jednak ograniczona nawet bez prekondycjonowania, czyli klimatyzacji wstępnej – stwierdza Marc Schniederjan. Jadąc z prędkością 80 km/h, można było również łatwo prześledzić, jak ciągnik siodłowy eActros 300 wykorzystuje energię do rekuperacji, zwiększając w ten sposób zasięg. Przerwy na ładowanie akumulatorów miały miejsce średnio trzy razy dziennie. Samo ładowanie z dostępnych publicznie stacji szybkiego ładowania prądem stałym przebiegało bez problemów.
Ciągnik siodłowy eActros 300 bez trudu radził sobie również z różnymi kaprysami pogody, w tym ze śniegiem, mrozem i wichurą. Sprawdziły się przy tym zainstalowane w nim systemy asystujące kierowcy, a także MirrorCam drugiej generacji.