Z jakimi problemami zmagał się rynek pojazdów dostawczych w 2023 r., gdzie pojawia się szansa na wzrost sprzedaży elektryków oraz co będzie kształtować rynek w tym roku, pytamy Grzegorza Sawickiego, dyrektora sprzedaży Mercedes-Benz Vans w Polsce.
W 2023 r. rynek pojazdów dostawczych zanotował 3,7% wzrostu. To normalizacja rynku czy efekt zbliżającego się kryzysu?
Osobiście uważam, że to ani nie jest normalizacja, ani zbliżający się kryzys. W zeszłym roku rynek zależał głównie od dostępności produkcji, która poprawiła się od września. Niemniej zwiększona dostępność nie wpłynęła na znaczące wzrosty sprzedaży z powodu niepewnej sytuacji gospodarczej. Wzrosty być może nie są bardzo dynamiczne, ale są widoczne. Spodziewamy się, że rynek w tym roku również będzie się pozytywnie rozwijał.
Mercedes w zeszłym roku zanotował kolejny raz spadek sprzedaży w segmencie pojazdów o dmc do 3,5 t. Co zaważyło na takim wyniku?
Nasza sprzedaż to pojazdy dostawcze o dmc do 5 t oraz autobusy zabudowane na podwoziu Sprintera, więc segment pojazdów dostawczych rozpatrujemy w trochę szerszym zakresie. I tutaj możemy pochwalić się lepszym wynikiem niż w 2022 r. Sprzedaż Mercedes-Benz Vans w roku 2023 wzrosła zarówno pod względem liczby samochodów zarejestrowanych (prawie 3% względem 2022 r.), jak i wydanych przez dealera do klienta końcowego. Gdyby nie brak pełnej dostępności samochodów przez pierwsze trzy kwartały, z pewnością wzrost ten byłby jeszcze większy.
Z roku na rok rośnie sprzedaż pojazdów dostawczych z napędem elektrycznym. Mercedes od lat ma elektryczne pojazdy w swojej ofercie. Ile dostarczyliście takich pojazdów w 2023 r., jakie i do jakich flot trafiły?
Tak, z roku na rok sprzedajemy coraz więcej samochodów z napędem elektrycznym. W zeszłym roku dostarczyliśmy ich ponad 500. Są one wykorzystywane w bardzo różnych branżach. Zakładamy, że nastąpi dalszy wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych. W tym roku jesteśmy w pełni przygotowani – mamy kompletne portfolio. W każdym segmencie mamy pojazd elektryczny (od eCitana po eSprintera). Ponadto są to nie tylko samochody dostawcze, ale i pojazdy do przewozu osób.
W tym roku na naszym rynku pojawi się nowy EQV, nowy eVito, ale i nowy eSprinter z naprawdę imponującymi parametrami (zasięg wersji z największym dostępnym akumulatorem to nawet 530 km w cyklu miejskim wg WLTP).
Czy strefy czystego transportu w miastach mogą wyraźnie pobudzić popyt na elektryczne dostawczaki?
Zdecydowanie tak. Uważam jednak, że głównym czynnikiem, który może zwiększyć zainteresowanie tego typu pojazdami jest znacząca i jak najszybsza poprawa infrastruktury ładowania.
Po boomie e-commerce podczas pandemii, rynek ten zanotował spadek. Pewnie można dzisiaj powiedzieć, że się ustabilizował. Czy ta zmiana wpłynęła też na rynek pojazdów dostawczych?
Rynek e-commerce ma znaczenie dla rynku pojazdów dostawczych, ponieważ jest to główny środek transportu towarów kupowanych przez tych klientów. Nie uważam jednak, że spowolnienie na tym rynku może jakoś negatywnie wpłynąć na rynek samochodów dostawczych. Jeśli spadnie dystrybucja towarów przy wykorzystaniu e-commerce, to sprzedaż przesunie się w kierunku innych kanałów, w których transport i tak będzie potrzebny.
Czy widać już konsekwencje wprowadzenia w 2026 r. tachografów w pojazdach dostawczych? Firmy chcą wykorzystać jeszcze te dwa lata i inwestują w nowe pojazdy, czy wprost przeciwnie – wygaszają tę działalność u siebie?
Z dzisiejszej perspektywy nie obserwujemy jednego konkretnego trendu, czyli załamania sprzedaży czy znaczącego wzrostu. Rynek jest w miarę stabilny. Na dzień dzisiejszy główny wpływ na spadek sprzedaży może mieć mniejsza liczba frachtów do podjęcia przez klientów. Niemniej ci, którzy mają długoterminowe kontrakty, cały czas jeżdżą i unowocześniają swoją flotę.
Jak zapowiada się ten rok na rynku pojazdów dostawczych?
Zakładamy, że ten rok będzie równie pozytywny i rynek urośnie względem zeszłego roku. Na pewno będzie to rynek inny niż do tej pory. Wracamy do sytuacji, kiedy będziemy musieli walczyć o klienta. Ale tak jak wcześniej wspomniałem, mamy na szczęście ku temu narzędzia – kompletne portfolio pojazdów w każdym segmencie i pełną dostępność samochodów.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Katarzyna Dziewicka