środa, 2 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualnościRosnące koszty to największy ból firm transportowych

Rosnące koszty to największy ból firm transportowych

Rosnące koszty zatrudnienia i opóźnienia w płatnościach. Właśnie te dwa czynniki są głównymi powodami, dla których sytuacja finansowa firm z branży TSL jest coraz gorsza. Tak wynika ze słów uczestników badania przeprowadzonego na potrzeby raportu Transcash.eu „Finansowy Indeks Branży TSL 2024”.

Niemal 40% ankietowanych zadeklarowało pogorszenie sytuacji finansowej swoich firm, przy czym wśród spedytorów odsetek ten przekroczył 50%. Ponad połowa uczestników badania przyznała również, że w badanym okresie rozważała restrukturyzację lub zakończenie działalności.

Rosnące koszty, konkurencja i protesty

Na pytania o kondycję finansową swoich firm odpowiadali przewoźnicy i spedytorzy, odnosząc się do 6 miesięcy poprzedzających badanie. Przeprowadzono je latem tego roku.

2024 rok w branży TSL upłynął pod znakiem walki z ukraińską konkurencją i protestów. Nie bez znaczenia była też niepewność w związku z burzliwą sytuacją na Morzu Czerwonym. Na domiar złego przewoźnicy musieli mierzyć się z drastyczną podwyżką niemieckiego myta. Swoje trzy grosze dołożyła też wizja kosztownej wymiany tachografów, a także konieczność zwiększania wynagrodzeń. To one pozostają jednym z dominujących kosztów prowadzenia działalności przewozowej. Specyficznym dla branży TSL problemem są również problemy niemieckiej gospodarki. Należy do nich malejąca produkcja, która przekłada się na popyt na usługi transportowe, realizowane w dużej mierze przez firmy z Polski.

Indeks Finansowy Branży TSL jest próbą odpowiedzi na pytanie o to, w jaki sposób kumulacja tych czynników wpłynęła na sytuację sektora transportu w pierwszej połowie 2024 roku.

-Jako dostawca usług z zakresu finansowania dla branży TSL skupiliśmy się na aspekcie ekonomicznym, a w szczególności kwestiach kosztów, terminowości płatności i roli zewnętrznego finansowania w codziennym funkcjonowaniu firm transportowych i spedycyjnych – komentuje Agnieszka Nosal, Marketing & Sales Area Leader w Transcash.eu.

Raport podzielony jest na trzy sekcje. Dotyczą sytuacji branży TSL jako ogółu oraz kondycji firm przewoźników i spedytorów biorących udział w badaniu. Obie grupy funkcjonują w podobnych realiach. Finansowy Indeks Branży TSL pokazał jednak istotne różnice w ich stosunku do kluczowych kwestii dla działania na rynku transportowym.

Koszty rosną bez końca

Respondentów deklarujących pogorszenie sytuacji swojej firmy zapytano o przyczyny tego stanu rzeczy. Większość z nich, zarówno w grupie spedycji, jak i przewoźników, wskazała na dwa czynniki. Po pierwsze wzrost kosztów wynagrodzeń (67%), a po drugie opóźnienia w płatnościach (61%). Choć drugi z nich nie odnosi się do kosztów w sposób bezpośredni, również wpływa na ich skalę. Przedsiębiorcy pozbawieni terminowej zapłaty tracą płynność finansową. Chęć przywrócenia jej może prowadzić do „przejadania” oszczędności lub sięgania po zewnętrzne finansowanie, co generuje kolejne koszty.

Wzrost kosztów wynagrodzeń to z jednej strony konsekwencja systematycznych podwyżek płacy minimalnej – kolejna czeka nas już z początkiem 2025 roku. Z drugiej strony mamy nowe zasady rozliczania pensji kierowców. Obecnie ci wykonujący przewozy międzynarodowe muszą otrzymywać zapłatę według stawki obowiązującej w danym kraju. Dotkliwość kosztów zmniejszyć mogą cięcia lub wygenerowanie dodatkowych dochodów. Zdaniem uczestników badania to zadanie utrudnia spadek stawek za fracht. Za trzeci najważniejszy czynnik wpływający na pogorszenie sytuacji firm uznało go 48% pytanych.

Terminy płatności są za długie

60 dni to wciąż najpopularniejszy termin płatności w branży TSL. Mimo to niemal tyle samo przewoźników często lub bardzo często nie otrzymuje zapłaty na czas. Równocześnie 88% ankietowanych przewoźników uznało krótki termin płatności za bardzo ważny, choć nie żądają go od swoich kontrahentów.

Zdecydowana większość ankietowanych przewoźników wystawia faktury z długim terminem płatności, wynoszącym 60 dni. Tak zadeklarowało prawie 45% z nich, 28% wskazało na 45 dni, a 15% wystawia faktury z 30-dniowym terminem spłaty.

60 dni to jednak wyłącznie liczba na fakturze – realny termin spłaty bywa znacznie dłuższy. Największa grupa ankietowanych przewoźników przyznała, że na płatność czekają powyżej 60 dni. W domyśle oznacza to okres wynoszący od 60 do nawet 90 dni. 8% respondentów badania przyznało natomiast, że termin, w którym otrzymują płatność, przekracza 90 dni od chwili wystawienia faktury.

Zewnętrzne finansowanie bywa konieczne, ale i niepopularne

Połowa ankietowanych korzysta z zewnętrznego finansowania w codziennej działalności. Najchętniej na usługi tego typu decydują się przewoźnicy. Z różnych form wsparcia swojego biznesu korzysta blisko 70% respondentów z tej grupy.

Z czego korzystają najchętniej? Największą popularnością cieszą się kredyt obrotowy, leasing oraz faktoring. Najmniejszą popularnością wśród form zewnętrznego finansowania cieszą się finansowanie skonta oraz standardowy kredyt.

W kontekście faktoringu ankietowani z grupy przewoźników opowiedzieli o przyczynach korzystania z tej usługi. Ponad 51% z nich korzysta z faktoringu, by finansować bieżącą działalność. Na drugim miejscu znalazła się niechęć do długiego czekania na płatność, a na trzecim pozyskanie środków na niespodziewane wydatki. 10% ankietowanych, którzy zadeklarowali korzystanie z faktoringu, robi to przez wzgląd na złe doświadczenia z niewypłacalnymi kontrahentami.

Finansowy Indeks Branży TSL 2024

Finansowy Indeks Branży TSL 2024 autorstwa Transcash jest pierwszą z serii publikacji, które będą ukazywać się dwa razy w roku. Ich celem jest zbadanie dynamiki zmian w polskiej branży transportowej w zakresie jej sytuacji finansowej. Spedytorzy martwią się: co jeśli kolejny rok będzie obfitował w rosnące koszty prowadzenia działalności?

Powiązane artykuły

OBSERWUJ NAS!

Facebook
YouTube
LinkedIn
Instagram
Tiktok

 

CZYTAJ NAJNOWSZY NUMER

Zapisz się do newslettera


Zrównoważony rozwój

Opinie

Po godzinach

Zapowiedź