Kongres MOVE 2025 to najważniejsze w Polsce wydarzenie poświęcone elektromobilności. Decydenci i liderzy biznesu alarmują, że bez systemowego wsparcia państwa dla infrastruktury, realizacja unijnych celów AFIR jest zagrożona. To dotknie całą branżę transportową i przemysł samochodowy. Wydarzenie odbędzie się w Poznań Congress Center
Kongres MOVE 2025 zyskał miano strategicznego forum dla polskiej branży motoryzacyjnej i logistycznej. W obliczu przyspieszonej elektromobilności i konieczności dekarbonizacji, eksperci spotkają się, aby skonfrontować wizje rozwoju tego sektora z realiami regulacji, infrastruktury i finansowania. Wydarzenie, organizowane przez Grupę MTP równolegle z targami POLECO i forum Local Trends, stanowi kompleksową przestrzeń do rozmowy o przyszłości polskiej gospodarki.
Eksperci, przedstawiciele kluczowych organizacji sektora automotive, biznesu i administracji publicznej skoncentrują się na najpilniejszych problemach. Mowa o takich jak: inwestycje przemysłowe, dekarbonizacja transportu ciężkiego, rozwój infrastruktury ładowania, utrzymanie dynamiki sprzedaży BEV, zeroemisyjna transformacja transportu publicznego oraz przyszłość kadr.
Dyskusje odbędą się równolegle na czterech zróżnicowanych scenach: Main Stage, Roundtable, EV Solutions Stage. Uczestnicy będą mogli wziąć także udział w debatach w ramach Forum Motoryzacyjnego.
Kongres MOVE 2025 i eksperci o blokadach systemowych
Głównym problemem paraliżującym rozwój rynku jest deficyt infrastruktury ładowania, zwłaszcza w obliczu wymagań unijnych. Panele „Inwestycje przemysłowe w branży samochodowej” oraz „Infrastruktura ładowania – fundament rozwoju elektromobilności w Polsce i Europie” będą ważnymi punktami agendy.
Marta Hausmann z Grupy Olesiński i Wspólnicy podkreśla:
„Po pierwsze, wsparcie inwestycji niskoemisyjnych wymaga dedykowanych programów pomocowych, które będą też odpowiedzią na wyzwania związane z Pillar 2 i ograniczeniami w pomocy regionalnej. Po drugie, rozwój infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych jest hamowany przez długie procedury administracyjne, wysokie koszty i przeciążoną infrastrukturę. W 2025 r. realizacja celów, które na Polskę nakłada unijne rozporządzenie AFIR, wynosi zaledwie 14% dla pojazdów osobowych i mniej niż 1% dla ciężarówek. Rozwój infrastruktury ładowania musi się łączyć także z transformacją sieci energetycznej i szerzej energetyki. Dekarbonizacja, większe wykorzystanie OZE czy modernizacja sieci elektroenergetycznych mają szansę zapewnić dostęp do tańszej zielonej energii. Transformacja to też ludzie i wyzwanie, jakie wiąże się z podnoszeniem kwalifikacji, a czasem wręcz z przekwalifikowaniem. Bez uproszczenia regulacji, koordynacji przemyślanych inwestycji energetycznych i wsparcia finansowego państwa nie uda się stworzyć trwałego ekosystemu, który sprzyjać będzie rozwojowi elektromobilności w Polsce.”
Adam Agacki, prezes Zarządu Stacjeladowania.com, alarmuje:
„Największą barierą w rozwoju infrastruktury ładowania pozostają przyłącza energetyczne. Czas oczekiwania sięga często kilku lat, co paraliżuje nawet dobrze przygotowane inwestycje. Rozporządzenie AFIR wyznacza ambitne cele. Ich realizacja w Polsce będzie trudna bez uproszczenia procedur i lepszej współpracy operatorów z OSD. W przypadku transportu ciężkiego praktycznie startujemy od zera. Dotychczasowe projekty koncentrują się na osobówkach, a rynek potrzebuje dużej mocy wzdłuż głównych korytarzy TEN-T. Kluczowa jest rola państwa: wsparcie finansowe, ale też systemowe rozwiązania – np. rezerwa mocy w sieci czy priorytetowe traktowanie wniosków przyłączeniowych. Rozwój stacji ładowania musi być powiązany z modernizacją sieci i integracją OZE. W przeciwnym razie nie zbudujemy stabilnego i zrównoważonego ekosystemu.”
Kierunki transformacji i wyzwania kadrowe
Na ten sam problem zwraca uwagę Krzysztof Burda, prezes Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności (PIRE). Podkreśla:
„Rynek ładowania w Polsce rozwija się dynamicznie, ale bariery systemowe pozostają poważne. Największym wyzwaniem są sieci dystrybucyjne – bez ich modernizacji i cyfryzacji nie sprostamy wymogom AFIR. Szczególnie palącą kwestią jest brak infrastruktury dla transportu ciężkiego. W praktyce mamy w Polsce tylko kilka stacji o odpowiedniej mocy, a czas działa na naszą niekorzyść. Dlatego potrzebne są rozwiązania systemowe: od wsparcia finansowego, szybkiej oceny wniosków, przez instrumenty prawne, po koordynację działań różnych resortów. Musimy patrzeć na rozwój stacji ładowania w szerszym kontekście – jako element transformacji energetycznej i bezpieczeństwa energetycznego kraju. To inwestycja w konkurencyjność i zrównoważoną mobilność Polski.”
Sektor transportu ciężkiego (TSL), fundament polskiej logistyki, wymaga natychmiastowych, rozwiązań, które będą przedmiotem paneli „MOVING the Heavy Haulage Ahead”.
Maciej Wątor, menedżer ds. elektromobilności MAN Truck & Bus Polska, przekonuje: „Obecnie w Polsce funkcjonuje zaledwie kilka publicznie dostępnych stacji ładowania. Wolne tempo przyrostu nowej infrastruktury spowoduje, że Polska prawdopodobnie nie spełni wymogów wynikających z Rozporządzenia AFIR. Opublikowany w tym roku program wsparcia zdecydowanie poprawi dostępność publicznej infrastruktury ładowania, jednak nie nastąpi to szybko. Główną przyczyną są długie terminy realizacji przyłączy elektroenergetycznych, które często trwają ponad 24 miesiące. Potrzebna jest również infrastruktura ładowania niskiej mocy w bazach transportowych, która zapewnia przewoźnikom najniższe koszty energii. Rozszerzenie obecnych programów wsparcia o stacje ładowania niskiej mocy, które podlegają dofinansowaniu wyłącznie w przypadku zakupu lub leasingu zeroemisyjnego samochodu ciężarowego, spowoduje obniżenie całkowitych kosztów posiadania pojazdu.”
Wyzwania i nowe wymagania rynkowe
Z kolei Łukasz Klamka, Manager ds. sprzedaży Fleet & EV, wskazuje na wyzwania operacyjne. Jak mówi:
„Z perspektywy operatora stacji ładowania największym wyzwaniem pozostają długie i nieprzewidywalne procedury przyłączeniowe oraz wysokie koszty inwestycyjne, które utrudniają planowanie sieci w skali krajowej. Bardzo ważne jest znalezienie równowagi aby rozwijać sieć i zwiększać jej utylizację poprzez przyrost flot. Kolejny ważny element dekarbonizacji flot to rozwiązania, które wspierają zarówno kierowców jak i osoby zarządzające. Większość firmy zaczyna od jednego, ewentualnie kilku elektryków lub samochodów typu plug-in. Reszta nadal jest spalinowa. To powoduje, że potrzebne są rozwiązania, które pozwalają na ładowanie i tankowanie samochodów w ramach jednej aplikacji i karty flotowej (rozwiązanie typu all-in).”
Zbigniew Bednarski, prezes ProInvestor Advisors zwraca uwagę na konieczność dostosowania obecnych zachęt inwestycyjnych do nowych wymagań rynku. Zauważa:
„W dobie niedoboru pracowników już nie zwiększanie liczby miejsc pracy jest kluczowe. Bardziej utrzymanie wykwalifikowanej kadry przy reinwestycjach i automatyzacji procesów. Dostosowanie systemu edukacji czy wsparcie państwa w procesie przekwalifikowania pracowników to istotne obszary zwiększające atrakcyjność Polski jako miejsca lokowania inwestycji. Równie ważna jest przewidywalna polityka wsparcia inwestycji obejmująca nie tylko jednorazowe zachęty ale również długoterminową politykę w zakresie kosztów energii.”
Zeroemisyjna transformacja transportu publicznego
Panel „Zeroemisyjna transformacja transportu publicznego – strategia czy chaos?” ma na celu analizę skuteczności planów zrównoważonego rozwoju transportu publicznego jako narzędzia do przeprowadzenia realnej i dobrze zaplanowanej transformacji komunikacji miejskiej. Eksperci ocenią dotychczasowe wdrożenia w polskich samorządach, analizując przykłady z Gdańska, Poznania, Lublina czy Wałbrzycha, oraz odpowiedzą na pytanie, czy krajowe strategie i finansowanie nadążają za europejskimi wymaganiami, by uniknąć chaosu wdrożeniowego.
