Kraker Trailers zaprezentuje podczas targów IAA Transportation naczepy z rodziny K-Force oraz oferowaną do nich telematykę. Cyfryzacja to kolejny krok na drodze do podnoszenia niezawodności i wydajności produktów.
Holenderska firma Kraker Trailers z siedzibą w Axel szczyci się już prawie 130-letnią historią. Okrągły jubileusz przypada w 2025 roku. Lecz to, co najbardziej wpłynęło na obecny kształt tego rodzinnego przedsiębiorstwa wydarzyło się w ciągu minionych 35 lat. W 1989 roku Kraker rozpoczął produkcję naczep z ruchomą podłogą, a w 2015 wprowadził nową rodzinę pojazdów K-Force ze skręcaną ramą. Pojazdy z ramą spawaną nadal są w ofercie, ale stanowią niewielki odsetek produkcji.
Zabudowy Kraker Trailers
Również zabudowy są łączone za pomocą śrub. Elementy skręcane są trwałe, a przyczynia się do tego elastyczność połączeń. Zapobiega trwałym odkształceniom oraz pęknięciom. Ponadto w ten sposób można łączyć materiały, które w innym wypadku połączyć trudno np. stal i aluminium. Lata doświadczeń przyniosły efekt w postaci optymalnego doboru metod łączenia oraz materiału, z jakiego wykonane są śruby i nity.
Skręcanie przy niewielkim udziale nitowania ułatwia produkcję. Stało się punktem wyjścia do wzrostu wydajności zakładu i przyspieszonej ekspansji na rynki zagraniczne. W 2016 r. Kraker uruchomił w Axel nową linię produkcyjną naczep K-Force z trzema stanowiskami montażu końcowego naczep standardowych oraz osobnym stanowiskiem dla pojazdów specyficznych. Rok później opracował zestawy montażowe, a w 2018 uruchomił montaż naczep z ruchomą podłogą w Polsce i we Włoszech. W 2021 r. zaczął wysyłać zestawy za ocean. Obecnie naczepy Kraker są montowane w 6 zakładach na całym świecie. W Polsce zajmuje się tym spółka TrailerTec z Sieradza. Komponenty przysyłane są z Axel, a sposób ich łączenia jest jednym z gwarantów utrzymania tej samej, wysokiej jakości, co w Holandii. Mówiąc w uproszczeniu, wystarczy zadbać o odpowiednią wartość momentu dokręcania śrub, aby pojazd był trwały i niezawodny. Kraker oferuje na swoje naczepy 5-letnią gwarancję.
Jan de Kraker,
właściciel Kraker Trailers„W 2024 roku europejski rynek osiągnie poziom 6600 pojazdów, a w 2026 przekroczy 7100 pojazdów”.
Docelowo jedna czwarta
Zakład w Axel zatrudnia 140 osób i produkuje blisko 1000 naczep rocznie. Popyt na ruchome podłogi wzrasta.
– W 2023 roku w Europie firma dostarczyła 6121 naczep z ruchomą podłogą. Natomiast w 2024 roku rynek osiągnie poziom 6600 pojazdów, a w 2026 przekroczy 7100 pojazdów – ocenia Jan de Kraker, właściciel i dyrektor generalny firmy. Zapotrzebowanie zwiększa się najszybciej w transporcie odpadów. Inni znaczący odbiorcy to m.in. rolnictwo i przemysł papierniczy. Dlatego też obecnie Kraker Trailers ma 15% udziału w europejskim rynku ruchomych podłóg. Jest też numerem jeden w sprzedaży w Belgii, Holandii i Polsce. Plan natomiast zakłada zwiększenie udziałów rynkowych w najbliższych latach do 20–25%.
W Europie działa 20 producentów naczep z ruchomą podłogą. Mierząc się z konkurencją, Kraker stawia na wysoką jakość i długotrwałe relacje: zarówno z klientami, jak i dostawcami komponentów. Dzięki temu pomyślnie przetrwał ostatnie lata, obfitujące w zawirowania. Jednak pandemia i wojna na Ukrainie zachwiały dostawami komponentów i surowców oraz zdestabilizowały popyt na gotowe pojazdy.
– W tym trudnym okresie udało nam się wyprodukować wszystkie pojazdy, które zaplanowaliśmy – zaznacza Stephan Willemstein, dyrektor zarządzający Kraker Trailers. – Natomiast prawie wszystkie dostarczyliśmy w terminie, wyjątkiem było kilka wyspecjalizowanych naczep dostosowanych do szczególnych wymagań klientów… Czytaj dalej w magazynie fleetLOG 7-8/2024.
