Tachografy G2V2 (tzw. inteligentne tachografy) muszą stać się powszechne już niebawem. Pakiet Mobilności nakłada obowiązek montowania ich w pojazdach wykorzystywanych na międzynarodowych trasach. Wśród funkcji urządzeń jest m.in. automatyczna rejestracja załadunku, rozładunku i przekraczania granic. Ponadto tachograf w zdalny sposób może udostępniać dane służbom kontrolnym.
Od 21 sierpnia 2024. wszystkie nowe pojazdy wykorzystywane w międzynarodowych przewozach drogowych są wyposażone w tachografy G2V2. Do końca 2024 roku te urządzenia obowiązkowo pojawią się w starszych pojazdach, które nie mają inteligentnych tachografów. Z kolei do 19 sierpnia 2025 w ciężarówkach z tachografami pierwszej generacji. Ostatnie w kolejce po nowy sprzęt stoją pojazdy lekkie o masie od 2,5 do 3,5 t. W tej kategorii czas na instalację urządzeń upływa 1 czerwca 2026 r.
Tachografy G2V2 – urządzenia inteligentne
Tachografy G2V2 m.in. automatyzują rejestrację przekraczania granic, zapisują wyładunki i załadunki. Pozwalają na 56-dniowe przechowywanie danych i zapewniają zdalny dostęp do nich służbom kontrolnym. Wszystko to ułatwia monitorowanie działania przewoźników w zgodzie z przepisami Pakietu Mobilności. Dotyczą one np. czasu jazdy, odpoczynku i delegowania kierowców, okresów cooling off czy legalności operacji kabotażowych.
Kolejna grupa pojazdów jest w trakcie lub w przededniu instalacji tachografów. Przedsiębiorcy z sektora mają w związku z tym wiele pytań i szukają dla siebie optymalnego kosztowo i technologicznie rozwiązania – wyjaśnia Piotr Gąska, dyrektor rynku transportu ciężkiego w PKO Leasing.
Opracowanie zmian w przepisach na również na celu wyjaśnienie wątpliwości, które wielu przedsiębiorców ma w związku z początkowym brakiem niektórych funkcji tachografów G2V2. Opóźnienia w dostępności sygnałów satelitarnych, służących do uwierzytelniania zapisów urządzeń, doprowadziły do wprowadzenia tzw. przejściowego tachografu w kwietniu ub.r.
-Brak instalacji wymaganego Pakietem Mobilności urządzenia równa się karze finansowej. Przewoźnicy zapłacą 10 000 zł, a zarządzający transportem 2 000 zł – mówi radca prawny Marek Kliś z EWICENTER.
Marek Kliś dodaje, że obowiązek wymiany nie obejmuje przewozów krajowych i przewozów międzynarodowych, ale bez przekraczania granic innych państw członkowskich UE