Nissan X-Trail mild hybrid Tekna 1.5 163 KM. Miękka hybryda tylko do miasta?

Nissan X-Trail z miękką hybrydą to rzadszy wybór niż wersja z napędem e-power. A ma niższą cenę o około 15 tys. zł i waży mniej o ponad 200 kg. Może jednak warto się skusić?

Testowe auto to Nissan X-Trail w najwyższej wersji wyposażenia Tekna z silnikiem benzynowym 1,5-litrowym o mocy 163 KM właśnie z miękką hybrydą. Z tą jednostką współpracuje bezstopniowa skrzynia Xtronic. Napęd jest tu na przednią oś. X-Trail to duży rodzinny SUV. Można nim komfortowo podróżować, choć nie jest mistrzem przyspieszania, a do tego lubi paliwo, szczególnie przy wyższych prędkościach.

Niespiesznie z Nissan X-Trail mild hybrid

Miękka hybryda podczas hamowania odzyskuje energię, która gromadzona jest w akumulatorze litowo-jonowym i potem wykorzystywana podczas ruszania, przyspieszania lub podjeżdżania pod wzniesienia. To pozwala zaoszczędzić paliwo wówczas, gdy samochód go najwięcej potrzebuje. Bezstopniowa skrzynia Xtronic sprawdza się całkiem nieźle, ale jeżeli chcemy mieć większy wpływ na zachowanie pojazdu podczas przyspieszania czy zwalniania, możemy korzystać z łopatek pod kierownicą, by symulować zmiany biegów. Podczas codziennej jazdy to zbyteczna czynność. Skrzynia reaguje zgodnie z oczekiwaniami: po mocniejszym wciśnięciu gazu, samochód dynamicznie przyspiesza. X-Trail z tym układem napędowym do setki potrzebuje 9,6 s, co biorąc pod uwagę wielkość i sylwetkę tego auta, jest przeciętną wartością.

Dostępne są trzy tryby jazdy: eco, normalny i sportowy – przełączane przyciskiem przy dźwigni Xtronic. W trybie eco reakcja na gaz jest wyraźnie spowolniona, skrzynia trzyma niskie obroty, a miękka hybryda intensywnie wspiera system Stop-Start, co sprawdza się w ruchu miejskim. Tryb normalny zapewnia najbardziej naturalne zachowanie samochodu podczas jazdy. Przyspiesza on tak, jak tego oczekujemy. Sportowy tryb sprawia, że można tym autem jechać dynamiczniej. Pedał przyspieszenia reaguje szybciej, a skrzynia utrzymuje silnik na wyższych obrotach. Odbywa się to jednak kosztem głośniejszej pracy jednostki napędowej i wyższego zużycia paliwa.

Z wyczuciem

Przyzwyczajenia wymaga moment ruszania. Gdy lekko naciśniemy gaz, pojazd rusza z odczuwalną zwłoką, a to skłania do mocniejszego dociśnięcia pedału, co skutkuje zbyt gwałtownym startem. Potrzeba więc chwili, by ruszanie odbywało się płynnie i bezstresowo. Mimo że zastosowano silnik trzycylindrowy, w środku jest cicho. Nie dokucza on nam ani nadmiernym hałasem, ani wibracjami.

Wersja Tekna oferuje bogaty zestaw asystentów. ProPILOT Assist z adaptacyjnym tempomatem dostosowuje prędkość nie tylko do samochodów poprzedzających, ale też do znaków drogowych, rond, skrzyżowań i zakrętów. Aktywny asystent pasa ruchu koryguje tor jazdy i utrzymuje pojazd pośrodku, szybko jednak domaga się, żeby trzymać ręce na kierownicy. Jazdę ułatwiają też system monitorowania martwego pola z sygnalizacją w lusterkach, asystent cofania z hamowaniem przy ruchu poprzecznym oraz kamera 360°. Można też skorzystać z automatycznego parkowania, które pozwala zająć miejsce równolegle lub prostopadle. W praktyce systemy działają intuicyjnie, odciążając kierowcę. Szczególnie przydają się w długiej trasie i na ciasnych parkingach. Ich działanie można dostosować do własnych preferencji w menu komputera pokładowego.

Ekonomicznie w mieście

Zawieszenie dobrze wybiera miejskie hopki, a przy prędkości 140 km/h na autostradzie jest wystarczająco sztywne, by auto stabilnie wchodziło w zakręty. Układ kierowniczy pracuje lekko podczas manewrowania, a przy wyższych prędkościach odpowiednio się usztywnia. Wyciszenie zaskakuje – można swobodnie ze sobą rozmawiać lub słuchać radia bez konieczności nadmiernego pogłaśniania multimediów.

Widoczność z miejsca kierowcy jest dobra – przy maksymalnie podniesionym fotelu widać koniec maski. Lusterka wsteczne są duże i podgrzewane, a tylna szyba pozwala bez przeszkód obserwować to, co dzieje się za samochodem. Dodatkowym ułatwieniem w tej wersji wyposażenia było elektroniczne lusterko, które sprawia, że mamy znacznie większy kąt widzenia. Nawet przy całej szybie zasłoniętej bagażami czy głowami pasażerów z tyłu, nadal widzimy wszystko, co za nami. Widok na ekranie można regulować. Można też w każdej chwili przestawić na zwykłe lustro.

Przejechaliśmy tym autem ponad 700 km. W mieście przy średniej prędkości 33 km/h spalanie wyniosło 6,0 l/100 km. To przyzwoity wynik, jak dla takiego SUV-a. Pokazuje, że układ MHEV realnie pomaga przy odzyskiwaniu energii w mieście. Podczas jazdy trasą szybkiego ruchu i autostradą na odcinku 521 km, przy średniej prędkości 105 km/h zużycie paliwa wzrosło do 8,4 l/100 km. Na odcinku 175 km (trasa szybkiego ruchu i miasto), przy średniej 38 km/h spalanie wyniosło 8 l/100 km. Najlepszy wynik, jaki udało nam się uzyskać, to 5,9 l/100 km w mieście. Na całej trasie liczącej 697 km, przy średniej prędkości 73 km/h zużycie paliwa wyszło na poziomie 8,4 l/100 km.

Komfortowo i nowocześnie

We wnętrzu dominują trzy duże ekrany: 12,3-calowy elektroniczny kokpit, który może mieć widok klasyczny lub bardziej nowoczesny, 12,3-calowy ekran multimediów z możliwością bezprzewodowego działania Android Auto i ponad 10-calowy ekran przezierny, za pomocą którego są wyświetlane informacje na szybie.

Fotel kierowcy ma elektryczną regulację w wielu płaszczyznach z pamięcią dwóch ustawień. Można indywidualnie regulować podparcie odcinka lędźwiowego i boczne trzymania. Zakres ustawienia odległości od kierownicy jest tak duży, że zarówno niskie, jak i wysokie osoby powinny dobrze się czuć prowadząc.

Zastosowane materiały w wersji wyposażenia Tekna robią dobre wrażenie. Głęboka czerń ekoskóry z białymi przeszyciami i perforacją, boczne wstawki imitujące drewno – bardzo dobrze wyglądają, a całość dopełniają miękkie okładziny. Trzystrefowa klimatyzacja sterowana pokrętłami oraz podgrzewane fotele i kierownica sprawiają, że podróż w każdych warunkach będzie komfortowa. Do dyspozycji są dwa gniazda USB (A i C) oraz gniazdo 12 V i indukcyjna ładowarka 15 W. W podłokietniku znajduje się spory schowek, otwierany na boki, dzięki czemu dostęp do niego jest łatwy z każdej strony. W drzwiach mieści się półlitrowa butelka, natomiast w schowku przed pasażerem nawet coś wielkości A4 na styk. Pod konsolą środkową jest otwarta półka z miejscem np. na telefon czy tablet.

2+1: Nissan X-Trail

Tylne drzwi otwierają się pod kątem 90°, co znacznie ułatwia wsiadanie, ale również usadzanie dzieci w fotelikach. Z tyłu jest sporo miejsca. Pasażerowie dwóch skrajnych miejsc będą podróżować wygodnie, pasażer między nimi również ma nie najgorzej. Tunel jest szeroki, ale niski, co pozwala postawić na nim stopy. Siedzisko jest miękkie, oparcie dość twarde, samo miejsce wąskie, w sumie nie jest źle. Kanapa ma funkcję regulacji pochylenia oparcia i można ją przesunąć do przodu, powiększając w ten sposób bagażnik. Co ciekawe, nawet przy przesuniętej maksymalnie do przodu kanapie, nadal ktoś drobny i niewysoki może siedzieć z tyłu z prawej i lewej strony. Skrajne miejsca są dodatkowo podgrzewane. Podłokietnik jest szeroki, ma dwa miejsca na kubki i wnękę na smartfon. Gdy go rozłożymy, mamy też dostęp do bagażnika. Kieszenie w oparciach przednich foteli są głębokie.

Pasażerowie z tyłu mają do dyspozycji dwa gniazda USB C, osobną regulację nawiewów i temperatury i rolety przeciwsłoneczne, które dodatkowo chronią wnętrze przed słońcem i wzrokiem ciekawskich.

Elastycznie

Bagażnik mieści 585 l (485 l z systemem Bose zajmującym miejsce pod podłogą), z podwójną, lekką podłogą dwustronną, gdzie z jednej strony jest wykładzina, a z drugiej gładkie tworzywo, łatwą do wyjęcia. Elektryczną klapę można otworzyć gestem, bezdotykowo. Zawartość bagażnika jest osłonięta roletą, w tym przypadku użyto jasnego materiału, co bardzo dobrze wygląda, ciekawe jednak czy będzie się brudziła na co dzień. W środku zastosowano cztery uchwyty do mocowania ładunku, gniazdo 12 V i tradycyjne oświetlenie. Pod podłogą obok nagłośnienia Bose jest miejsce na gaśnicę i zestaw naprawczy. Po złożeniu oparć tylnej kanapy do dyspozycji mamy ponad 1400 l i prawie płaską powierzchnię, z uskokiem przy kanapie przesuniętej do przodu.

Nissan X-Trail to praktyczny rodzinny SUV. Można nim wygodnie podróżować, ale też przewozić większe ładunki. Jest komfortowy, w mieście oszczędny i bezpieczny. Miękka hybryda najlepiej sprawdza się na miejskich trasach, ale to raczej jej dodatkowa zaleta. Gdy dalsze wyjazdy są sporadyczne, a większość tras to codzienne dojazdy do pracy, ten napęd może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Tekst: Katarzyna Dziewicka Zdjęcia: Michał Kij, K. Dziewicka

Nissan X‑Trail mild hybrid 1.5 VC‑T 163 KM

Dane techniczne

* Wg danych producenta