Nowoczesne pojazdy same upomną się o wymianę oleju. Warto niekiedy dokonać wymiany przed zimą, ale jest to sytuacja bardzo rzadka, zwraca uwagę Piotr Pyrka, menedżer wsparcia technicznego, Motul.
Czy praktykowana dawniej sezonowa wymiana oleju nadal ma sens?
Nowoczesne pojazdy użytkowe bardzo często wyposażone są w telematyczne systemy zarządzania pojazdem. Wykorzystywane one są także do określania czasu i przebiegu, przy którym powinna być dokonana wymiana oleju w silniku, a czasem i w innych układach wymagających smarowania. Trudno w takim przypadku określić termin wymiany z wyprzedzeniem. Zatem wymiany olejów smarowych wykonuje się w nieokreślonym bliżej czasie i nie możemy tu mówić o sezonowości.
Trochę inaczej jest w przypadku stosowania stałych, określonych w instrukcji serwisowej okresach wymian olejów. Takie założenia określają zarówno czas wymiany, np. co maksymalnie 24 miesiące oraz maksymalny przebieg np. 120 000 km. Wtedy środek smarny należy wymienić wówczas, kiedy któryś z tych warunków nastąpi wcześniej. W takim reżimie teoretycznie jest możliwa wymiana środków smarnych w ustalonym w ciągu roku czasie. Praktyka i statystyki sprzedaży pokazują jednak jasno, że w sprzedaży olejów silnikowych nie notujemy sezonowości, charakterystycznej np. dla segmentu motocyklowego.
Kiedy więc zmieniać olej? Producenci pojazdów coraz bardziej wydłużają przebieg między wymianami i niektórzy użytkownicy sądzą, że niesie to ze sobą ryzyko dla silnika.
Z całą pewnością nie możemy przekraczać ani czasu, ani przebiegu określonego do wymiany środka smarnego. Nic złego się oczywiście nie stanie, jeżeli środki smarne wymieni się wcześniej niż maksymalny dopuszczony czas czy przebieg. W przypadku braku takich systemów producenci pojazdów określają stałe maksymalne czasy oraz przebiegi do wymiany środków smarnych. Zalecenia te u praktycznie wszystkich producentów opracowane są bardzo szczegółowo i są doskonale dostosowane do warunków eksploatacji.
Skoro mówimy o warunkach eksploatacji, to jak duże jest ich znaczenie?
Oczywistym jest, że im trudniejsze warunki pracy oleju w silniku tym krótszy dopuszczalny czas i przebieg jego pracy. I tak na przykładzie aktualnych modeli nowej generacji Scania serii R: maksymalny przebieg możliwy do uzyskania w ruchu dalekobieżnym przy stosowaniu oleju oficjalnie dopuszczonego przez Scanię zgodnie z wymaganiami LDF-4 lub LDF-5 to 120 000. Ruch dalekobieżny to maksymalnie 90 000 km i tak przez 60 000, 45 000 przy coraz bardziej trudnych warunkach eksploatacji silnika dochodzimy do maksymalnego przebiegu wymiany oleju wynoszącego jedynie 20 000 w przypadku pojazdów budowlanych. Scania zgadza się także na stosowanie olejów spełniających tylko wymagania alternatywne. Czyli klas API lub ACEA, ale wówczas maksymalny przebieg w każdym z przypadków jest o połowę krótszy. Maksymalny czas pracy oleju w miesiącach, jeżeli nie osiągnie się w tym czasie maksymalnego określonego przebiegu, oznaczono na 18 miesięcy.
W praktyce może się więc zdarzyć, że zmieniamy olej sezonowo?
Analizując powyższe trudno sobie wyobrazić, aby można było utrzymać reżim wymiany oleju np. na wiosnę, lato, jesień. Sezonowość i czas wymiany oleju mógłby mieć znaczenie pod warunkiem wymiany oleju równo raz na rok i w przypadku, kiedy zimą pojazdy są bardzo rzadko używane. Wtedy z technicznego punku widzenia najlepiej jest wymienić olej silnikowy po okresie eksploatacji czy przed nastaniem zimy. Tak aby rzadko używany silnik był lepiej chroniony przed korozją.
Czy uzasadniona jest czasem ostrożność i wymiana oleju zanim pojazd osiągnie deklarowany przez producenta przebieg do wymiany?
To zagadnienie doskonale omówiliśmy powyżej. Podsumowując, dzisiejsze maksymalne przebiegi i czas wymiany oleju określają producenci pojazdów użytkowych bardzo precyzyjnie i skrupulatnie. Pod warunkiem zastosowania się do ograniczeń wynikających ze sposobu użytkowania nie musimy już poprawiać fabryki. Tak jak podaliśmy na przykładzie Scanii, sam producent zakłada znaczące skrócenie przebiegów pomiędzy wymianami oleju w zależności od sposobu używania pojazdu. W jednym przypadku maksymalny możliwy przebieg to 120 000, ale w takim samym modelu silnika innym razem może wynosić tylko 10 000 km.
Jeżeli użytkownik pojazdu nie chce korzystać z maksymalnych możliwych do uzyskania przebiegów, to oczywiście można go skrócić. Z całą pewnością taki zabieg przedłuży trwałość silnika. My jako producent olejów smarowych gwarantujemy, że ich jakość jest przynajmniej taka a najczęściej wyższa, niż wymagają tego specyfikacje jakościowe. Tym samym gwarantujemy także wymagane przez producentów pojazdów maksymalne możliwe do uzyskania przebiegi pomiędzy jego wymianą.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Michał Kij