Mercedes w 2024 zmodernizował swoją gamę pojazdów dostawczych. Czy zastosowane zmiany przypadły do gustu klientom? Jakie modele były najczęściej wybierane? Czy ten rok przyniesie zmiany na tym rynku? Mówi Grzegorz Sawicki, dyrektor sprzedaży Mercedes-Benz Van.
Mercedes-Benz Van w minionym roku odnotowała w Polsce wzrost sprzedaży pojazdów dostawczych na poziomie 16%. Można to uznać za spory sukces. Czego klienci szukali? Czy wzrost rynku o 3,6% w obecnej sytuacji gospodarczej to dobry wynik?
W 2024 roku Mercedes-Benz Vans odnotował w Polsce wzrost sprzedaży pojazdów dostawczych o 16%, osiągając 10 082 szt. zarejestrowanych pojazdów i 13,1% udziału w rynku. Cały rynek samochodów dostawczych w Polsce w tym samym okresie wzrósł o 3,6%. W kontekście wyzwań gospodarczych można to uznać za pozytywny wynik. Klienci docenili nową Klasę V i Vito, wejście na rynek eSprintera z nową większą baterią, zmiany w zakresie seryjnego wyposażenia w systemy wspomagające jazdę, kamerę cofania itd., a także wersje elektryczne, dzięki czemu można lepiej dopasować pojazd do potrzeb firmy.
Jak klienci przyjęli nowości w gamie pojazdów dostawczych?
Klienci bardzo pozytywnie przyjęli zmodernizowaną gamę. Nowe modele Vito czy eSprinter zyskały uznanie za udoskonaloną jakość jazdy. To jest atrakcyjny wybór dla firm poszukujących wysokiej klasy pojazdów dostawczych. W chwili obecnej wiele systemów przewyższa minimalny standard wyposażenia wymagany przepisami. Przykładowo asysta cofania realizowana jest za pomocą wysokiej jakości kamery. Dodatkowo wprowadzenie do wyposażenia seryjnego nowych technologii, jak system MBUX z funkcją sterowania głosowego, zwiększyło funkcjonalność i komfort użytkowania naszych pojazdów. Nie bez znaczenia jest dostępność pełnej gamy elektrycznych samochodów dostawczych w naszym portfolio.
Jak wygląda sprzedaż pojazdów dostawczych Mercedes-Benz Van w segmencie podwozi? Jakie trendy można obserwować na tym rynku?
Nasza sprzedaż w segmencie podwozi jest na stabilnym poziomie. Najwięcej podwozi sprzedajemy z zabudową izolowaną (izoterma, chłodnia). Jeśli chodzi o trendy, zauważalnie zwiększyła się wrażliwość klientów na cenę. Szukają rozsądnej ceny przy zachowaniu akceptowalnej jakości zabudów.
Pojazdy dostawcze z napędem elektrycznym zanotowały w ubiegłym roku spadek na poziomie 24%. Czy to chwilowa zmiana, czy odwrót od elektromobilności. Jak na wyniki sprzedaży tych pojazdów wpłynie nowy program NaszEauto?
Spadek sprzedaży elektrycznych pojazdów dostawczych w 2024 roku wynikał głównie z zakończenia programu „Mój Elektryk”. Wprowadzenie nowego programu, który nie obejmuje wsparcia dla tego segmentu, może utrudnić odbudowę sprzedaży tych pojazdów w najbliższej przyszłości.
Wodór, prąd, a może jednak cały czas diesel – w jakim kierunku będzie podążał rynek w niedalekiej i dalszej przyszłości?
Zapewne stoimy przed kluczowymi zmianami, a przyszłość będzie zależeć od wielu czynników: regulacji prawnych, rozwoju technologii oraz kosztów eksploatacji. Wierzymy w dalszy rozwój elektryfikacji napędów. Natomiast ofertę dostosowujemy do lokalnych warunków rynkowych tak, aby nasi klienci zawsze mogli wybrać rozwiązanie napędowe najlepsze dla siebie i swojego biznesu. Nasza sieć dealerska jest profesjonalnie przygotowana do sprzedaży zarówno samochodów elektrycznych, jak i spalinowych. Potrafi dopasować odpowiednie rozwiązanie do specyficznych potrzeb klienta.
Czego możemy się spodziewać na rynku pojazdów dostawczych w tym roku?
Na tą chwilę wydaje się, że rynek zanotuje delikatny wzrost, natomiast dynamiczna sytuacja geopolityczna może wpływać na decyzje zakupowe klientów w ciągu roku. Żyjemy w szybko zmieniających się czasach, więc dokładne przewidzenie zachowania rynku może być trudne. Na pewno wiele wyzwań stoi w obliczu sprzedaży samochodów elektrycznych. Niskie zainteresowanie klientów, zakończony program „Mój Elektryk”, opóźnienia we wprowadzeniu finansowania dla kategorii N2 i ceny energii nie stanowią zachęty do elektromobilności. Tak więc rynek samochodów dostawczych stoi przed wyzwaniami związanymi z regulacjami ekologicznymi i zmianami cenowymi. Jednocześnie ma jednak szanse na rozwój dzięki rosnącemu zapotrzebowaniu na usługi dostawcze (wzrost e-commerce i usług kurierskich) i inwestycjom w nowoczesne technologie napędowe.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Katarzyna Dziewicka