Syreną Bosto dookoła Polski

Dwóch pasjonatów wyruszyło 26 kwietnia 2024 roku z Krakowa na wyprawę dookoła Polski. Jadą jednym z nielicznych samochodów zaprojektowanych i produkowanych w naszym kraju: Syreną 105 Bosto.

Już raz to zrobili. W 2014 roku Grzegorz Sroka i Artur Samborski okrążyli Polskę Syreną 105. Trasa biegła z Krakowa zgodnie z ruchem wskazówek zegara przez krańce Polski najdalej wysunięte na zachód, północ, wschód i południe. Grzegorz i Artur odwiedzili również najniżej położony punkt naszego kraju na Żuławach Wiślanych. Bazę noclegową zabrali ze sobą. Syrenka holowała przyczepę kempingową Niewiadów N-126e. Oba pojazdy miały w sumie 66 lat, Syrenka była z 1976 roku, a przyczepa z 1986. Trasa liczyła ponad 3000 km, których pokonanie zajęło 10 dni.

Dziesięć lat od poprzedniej wyprawy, niezłomni fani Syreny postanowili powtórzyć swój wyczyn. Tym razem modelem 105 B Bosto z 1982 roku. Cel jest jeden: znów pokonać w 10 dni ponad 3000 km, jadąc małymi, lokalnymi drogami i sprawdzając jak bardzo zmieniły się te miejsca w przeciągu ostatnich lat. Pierwszej doby Grzegorz i Artur przebyli 390 km zbliżając się do granicy z Czechami. Ich postępy można śledzić na bieżąco na fanpage’u wyprawy.

Co nieco o Bosto

Syrena Bosto miała być niewielką furgonetką, podobną do tych jakie zaprojektowano na bazie Citroëna 2CV czy Renault 4. Na wczesnym etapie prac ciekawy, estetycznie wysmakowany projekt zaproponował prof. Cezary Nawrot z warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Ostatecznie jednak samochód powstał w Wytwórni Sprzętu Mechanicznego w Bielsku-Białej, która wkrótce miała przekształcić się w Fabrykę Samochodów Małolitrażowych. BOSTO to skrót, oznacza Bielski-OSobowo-TOwarowy.

Bosto była jednym z samochodów dla rolnictwa, nad którymi w owym czasie intensywnie pracowali polscy konstruktorzy z różnych osrodków. Jej odpowiednikiem z otwartą skrzynią ładunkową była Syrena R-20. Cięższy model samochodu rolniczego na podwoziu Warszawy został wdrożony do produkcji w 1973 roku w Poznaniu jako Tarpan.

Pierwsze prototypy Bosto zbudowano na podwoziu Syreny 104 z drzwiami otwieranymi „pod wiatr”, tzw. „kurołapki”. Dla oszczędności w tylnej, towarowo-osobowej części nadwozia wykorzystano elementy oblachowania Żuka. Planowano wariant kombi, towos oraz towarowy furgon bez szyb. Przedprototyp był gotowy w grudniu 1971 roku. Miał ładowność 500 kg. Potem powstał prototyp, w którym wprowadzono zmiany, wynikające z doświadczeń zebranych podczas prób samochodu. Najważniejszą było wydłużenie rozstawu osi o 200 mm do 2500 mm. Zmodyfikowano tylne zawieszenie i uproszczono konstrukcję roboczej części nadwozia. Na zmianie zawieszenie zyskała wielkość przestrzeni ładunkowej. Ponieważ w sierpniu 1972 roku rozpoczęła się produkcja seryjna nowocześniejszej Syreny 105 z drzwiami zawieszonymi zwyczajnie na przednim słupku, samochód ten stał się bazą dla dalszych prób z uniwersalną Bosto.

Ostatecznie do produkcji seryjnej trafiła tylko odmiana towarowo-osobowa. Z furgonu i kombi zrezygnowano. Pierwsze Syreny 105 B Bosto zjechały z linii montażowej pół wieku temu, w sierpniu 1974 roku. Produkowano ją do końca czerwca 1983 roku wraz z innymi odmianami Syreny. Sporo egzemplarzy przeżywało „drugą młodość” w latach dziewięćdziesiątych, służąc powstającym jak grzyby po deszczu małym biznesom. Czasem jako furgonetka, czasem jako „nośnik reklam”. Dziś to już szacowne zabytki.