czwartek, 20 marca, 2025
Strona głównaAktualnościSamodzielna windykacja. Ruch obciążony błędami

Samodzielna windykacja. Ruch obciążony błędami

Samodzielna windykacja to temat, z którym przedsiębiorcy (jak sądzą) poradzą sobie samodzielnie. W praktyce brak doświadczenia i znajomości prawa może prowadzić do brzemiennych w skutki błędów. Błędów, które znacząco zmniejszają szanse na odzyskanie pieniędzy.

Odzyskiwanie należności może wydawać się prostym procesem. Rzeczywistość pokazuje jednak, że często jest to skomplikowane i pełne wyzwań zadanie. Napotykane przeszkody oraz podejmowane decyzje mogą mieć kluczowe znaczenie dla ostatecznego sukcesu działań windykacyjnych.

Samodzielna windykacja i idące za nią błędy

Podejmowanie prób samodzielnej windykacji bez odpowiedniej wiedzy i przygotowania, może prowadzić do poważnych konsekwencji. Wierzyciele często działają intuicyjnie. Podejmują przez to decyzje, które zamiast przybliżać do odzyskania należności, oddalają je w czasie. Zdarza się też, że całkowicie uniemożliwiają skuteczne dochodzenie roszczeń. Oto cztery najczęściej popełniane błędy.

Po pierwsze, czekamy zbyt długo

Zwlekanie z podjęciem działań windykacyjnych to jeden z największych błędów. Wierzyciele często liczą na dobrą wolę dłużnika lub unikają konfrontacji. Niestety, im dłużej czekamy, tym większe ryzyko, że dłużnik będzie unikać spłaty, a nawet doprowadzi do przedawnienia należności. Kwestia przedawnienia jest kluczowa, zwłaszcza w branżach, w których termin przedawnienia jest bardzo krótki. Tak jest np. w branży TSL:

– Przedawnienie należności wynikających z usług transportowych następuje już po upływie roku od terminu płatności – w przypadku transportów krajowych – oraz po upływie 15 miesięcy od daty zawarcia umowy na transport – w przypadku przewozów międzynarodowych. Przekroczenie tego terminu rażąco obniża nasze szanse na odzyskanie pieniędzy – wskazuje Jacek Dżumak, ekspert Pactus.eu.

Opóźnianie podjęcia działań windykacyjnych może prowadzić do wzrostu kosztów ewentualnych procesów windykacyjnych. Te będą konieczne do odzyskania należności. Większość firm windykacyjnych wycenia swoje działania adekwatnie do stopnia przeterminowania zobowiązania. Im bardziej opóźniona zaległość, tym wyższa opłata prowizyjna za podjęte działania.

Po drugie – negocjujemy nieumiejętnie

W obecnych czasach specjalizacja to klucz do sukcesu. Prowadząc biznes nie musimy być ekspertami w zakresie prowadzenia negocjacji o zwrot należnych nam pieniędzy. Brak umiejętności negocjacji oraz brak świadomości mechanizmów według których działają dłużnicy, pomieszane z emocjonalnym podejściem do kwestii zaległości – to gotowa recepta na porażkę. Jak wskazuje ekspert Pactus.eu, pracujący dla Pactus negocjatorzy mają wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu rozmów biznesowych o zaległych płatnościach. Są oni ekspertami w tej dziedzinie. Nie tylko świetnie negocjują, ale także świetnie znają branżę TSL. Wiedzą z jakimi problemami borykają się klienci i potrafią dostosować strategie windykacyjne do potrzeb zarówno wierzyciela, jak i dłużnika. Zachowują przy tym właściwy dystans do kwestii zadłużenia. Dla nich dłużnik to nie przeciwnik. To partner biznesowy, z którym chcą się po prostu dogadać.

Po trzecie – samodzielna windykacja nie lubi braku znajomości przepisów

Nieznajomość przepisów może prowadzić do poważnych problemów w przypadku opóźnień płatniczych ze strony kontrahenta. W takich sytuacjach często spotykamy się z próbami unikania obowiązku zapłaty, które są uzasadniane rzekomymi nieprawidłowościami w wykonaniu usługi. W obliczu takich wyzwań, niezbędne jest posiadanie specjalistycznej wiedzy w zakresie przepisów prawnych, aby skutecznie bronić swoich interesów.

Jacek Dżumak mówi, że zlecenia transportowe często zawierają zapisy, które są niezgodne z obowiązującymi przepisami prawa. Nierzadko spotkać można próby rozliczenia należności za wykonane usługi transportowe poprzez potrącenie. Jest ono oparte na bezpodstawnych notach obciążeniowych, które wynikają z błędnie zapisanych kar umownych w zleceniu. Ekspert apeluje, by nie godzić się na tego typu praktyki ze strony kontrahentów.

Po czwarte – konieczna jest strategia działania

Windykując dług samodzielnie nie mamy często pełnego obrazu sytuacji dłużnika. To powoduje, że możemy przegapić moment, w którym konieczne jest wdrożenie np. działań prawnych. Dodatkowo nasze emocjonalne podejście do kwestii powstania zadłużenia może spowodować, że rozmowy z dłużnikiem nie będą ukierunkowane na doprowadzenie do rozliczenia zaległości. Przybiorą za to formę pozbawionych elastyczności pretensji, powodujących na eskalację konfliktu.

Błędy w procesie windykacji mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Takich jak utrata szans na odzyskanie należności, dodatkowe koszty, czy problemy z płynnością finansową. Nieprawidłowe podejście może również zniszczyć relacje biznesowe. Skorzystanie z usług profesjonalnej firmy windykacyjnej to rozwiązanie, które zapewnia skuteczność, oszczędność czasu oraz przestrzeganie przepisów prawnych. Dzięki doświadczeniu ekspertów, przedsiębiorcy mogą skupić się na rozwoju biznesu, mając pewność, że proces odzyskiwania długów przebiega sprawnie i bez ryzyka.

Powiązane artykuły

OBSERWUJ NAS!

Facebook
YouTube
LinkedIn
Instagram
Tiktok

 

CZYTAJ NAJNOWSZY NUMER

Zapisz się do newslettera


Zrównoważony rozwój

Opinie

Po godzinach

Zapowiedź