Wspaniały Mercedes-Benz O 10000 jest jednym z eksponatów fabrycznego muzeum w Stuttgarcie i prawdopodobnie jedynym, jaki się zachował. W tym roku kończy 85 lat.
Najpierw był po prostu największy, a potem został jednym z najdłużej pracujących autobusów marki Mercedes-Benz.
Lata trzydzieste XX wieku były okresem intensywnego rozwoju motoryzacji w Niemczech. Po coraz dłuższych odcinkach autostrad jeździły ciężarówki i autobusy z coraz dłuższymi… nosami! Silnik umieszczano daleko z przodu, aby lepiej rozłożyć obciążenie pomiędzy osiami i zrobić więcej miejsca dla pasażerów lub ładunku. Ponadto długa maska była oznaką mocy, gdyż zapowiadała potężny silnik. Ton nadawały luksusowe samochody osobowe z maską kryjącą sześć, osiem, dwanaście, a niekiedy nawet szesnaście cylindrów.
Autostradą i Aleją pod Lipami
Model O 10000 był największym autobusem Mercedesa produkowanym w latach trzydziestych. Podwozie pokazano po raz pierwszy szerokiej publiczności w lutym 1936 roku podczas Międzynarodowej Wystawy Samochodowej i Motocyklowej (IAMA – niem. Internationalen Automobil- und Motorrad-Ausstellung) w Berlinie. Produkcję seryjną uruchomiono w 1937 roku. Autobus miał trzy osie i w zależności od wariantu mierzył od 10,1 do 12 m długości. Na pokład zabierał 40-50 osób na miejscach siedzących. Dla Berlina budowano również odmianę piętrową mieszczącą 75 osób w tym 15 na stojąco. Na podwozu O 10000 zbudowano również prototyp piętrusa z miejscem kierowcy obok silnika, który mógł przewieźć 77 osób, w tym 17 na stojąco. Nadwozia najczęściej produkował Daimler we własnym zakładzie w Sindelfingen, ważnym dostawcą był również Kässbohrer. Masa całkowita wynosiła od 10,5 do 13 ton.
Źródłem napędu był 6-cylindrowy, rzędowy silnik Diesla w kilku wersjach:
- OM 57 o pojemności 11,2 l i mocy 150 KM,
- OM 54 o pojemności 12,5 l i mocy również 150 KM oraz
- OM 49 o pojemności 14,3 l i mocy 160 lub 170 KM.
Prędkość najszybszych odmian dochodziła do 65 km/h. W czasach gdy wiele samochodów osobowych nie było w stanie nawet zbliżyć się do 100 km/h, był to imponujący wynik. Model O 10000 produkowano do 1941 roku. Ogółem powstało 386 sztuk.
Poczta coraz szybsza
Największym klientem była niemiecka poczta, która zamówiła 160 Mercedesów O 10000. Jednak żółty egzemplarz z muzeum powstał w 1938 roku jako wygodny autobus na długie trasy. Dopiero po II wojnie poczta austriacka zaczęła używać go jako ciężarówki do transportu paczek między Wiedniem, a Salzburgiem. Potem starzejący się, ale wciąż nieźle trzymający autobus przebudowano na ruchomy urząd pocztowy. Stało się to prawdopodobnie w latach sześćdziesiątych.
W nadwoziu zainstalowano skrzynki pocztowe, okienka do obsługi klientów, biurka, skrytki i worki do segregowania listów, a także niewielką łazienkę i lodówkę. Klimatyzacji nie było, wentylacja była „naturalna”, przez tylne drzwi z siatką. Okienka umieszczono nisko, aby osoba stojąca przy autobusie mogła wygodnie porozumieć się z urzędnikiem pocztowym. Przesuwne krzesełka pracowników poczty osadzono w szynach na podłodze, a przed nimi zbudowano nisze na nogi. Rama sprawia, że podłoga jest wysoko i w ten pomysłowy sposób „zrównano poziom” urzędników i klientów. Na osobnym, rozkładanym blacie można było zaadresować kopertę lub wypełnić druk. Był też dodatek, który w dobie smartfonów budzi rozbawienie, a wtedy był nieodzowny: trzy budki telefoniczne, w tym jedna do rozmów międzynarodowych.
Barwy z historią
Na wyposażeniu była również regulaminowa gaśnica oraz łańcuchy śniegowe. Autobus pomalowano na charakterystyczny, żółty kolor z czarnym wykończeniem. Barwy te nawiązują do historii. Były oznaką rodziny Thurn und Taxis, która od 1615 roku sprawowała urząd generalnego poczmistrza w Rzeszy Niemieckiej i Niderlandach Hiszpańskich. Z czasem skojarzono te kolory z usługami pocztowymi. Na nadwoziu nie ma jednak herbu rodowego, ale godło Austrii i napis „Österreichische Post”.
Poczta austriacka używała Mercedesa O 10000 jeszcze w latach siedemdziesiątych. Obsługiwał nie tylko małe miejscowości, ale również duże wydarzenia plenerowe. Obecnie „pocztowóz” Mercedes-Benz O 10000 można oglądać w Stuttgarcie w muzeum firmowym w galerii pojazdów użytkowych.