Branża transportu, spedycji i logistyki (TSL) coraz wyraźniej odczuwa trudności finansowe. Z najnowszych danych BIG InfoMonitor oraz BIK wynika, że zaległości firm z tego sektora na koniec sierpnia 2025 roku wyniosły już 3,3 mld zł.
Tę niepokojącą sytuację komentuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor, profesor SGH, ekspert w zakresie analizy ryzyka i kondycji finansowej przedsiębiorstw:
„Według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK, niespłacane w terminie długi w branży TSL wyniosły na koniec sierpnia 2025 roku około 3,3 mld zł. W ciągu dwóch lat kwota nieopłaconych w terminie świadczeń na rzecz banków czy kontrahentów zwiększyła się o 480,5 mln zł. W tym samym czasie przybyło również 2 273 firm z problemami i jest ich obecnie 38 900. Średnio na jedną przypada aż 83 700 zł zaległości – to o 5600 zł więcej niż w sierpniu 2023 roku. Niepokojący jest tu także wysoki odsetek firm z niespłaconymi zobowiązaniami w stosunku do liczby wszystkich przedsiębiorstw działających w sektorze. Jest to blisko 9%, co oznacza, że co jedenasta firma transportowa zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. To podnosi ryzyko współpracy z tymi podmiotami.”
Branża transportu raczej nie może spać spokojnie.