środa, 19 marca, 2025
Strona głównaAktualnościE-commerce w dobie zmian

E-commerce w dobie zmian

E-commerce jest rynkiem, który przedefiniowuje logistykę. Wymagania klientów odnośnie do szybkości dostaw, transparentności i integracji systemów rosną z roku na rok. Branża spedycyjna nie ma wyboru – musi nadążać za tymi zmianami.

Firmy spedycyjne, które nie mają własnych magazynów, powinny skupić się na optymalizacji zarządzania frachtami, lepszej organizacji procesów i elastycznym finansowaniu współpracy z przewoźnikami. Przestrzeń do rozwoju nadal jest ogromna i napędzana rosnącymi wymaganiami klientów. A ci chcą przede wszystkim sprawnych i ekspresowych dostaw, nawet w kilkanaście minut od złożenia zamówienia.

E-commerce: czas niesłychanego wzrostu

W 2024 roku wartość sprzedaży generowanej przez handel online w Polsce  wzrosła o 8% i to tempo powinno się utrzymać do 2028 roku. Tak wynika z raportu „E-commerce w Polsce: konkurencja i rosnące oczekiwania napędzają rozwój” autorstwa Strategy&. Wówczas ogólny udział e-sprzedaży w rynku retail osiągnie 15%. Z podobną prędkością rośnie średnia liczba zakupów oraz ich wartość.

Usługi logistyczne w e-commerce rosną jeszcze szybciej. Zgodnie z danymi centrum analitycznego Transport Intelligence, globalna wartość usług logistycznych realizowanych na rzecz e-handlu w 2024 roku miała wzrosnąć o ponad 10%. To niemal trzykrotnie bardziej niż cały rynek kontraktowy w tym samym okresie. Nie inaczej będzie do 2028 roku, gdy, zgodnie z szacunkami TI, usługi logistyczne dla e-commerce co roku mają rosnąć o kolejne 10%. Rynek kontraktów o niecałe 4%. Jasne jest więc, że sektor e-commerce nabiera coraz większego znaczenia dla branży TSL. Ze szczególnym uwzględnieniem spedycji, będących kluczowym ogniwem w organizacji sprawnych dostaw.

E-commerce i ekspresowe dostawy

Jedną z kluczowych przewag konkurencyjnych w branży e-commerce jest obecnie czas dostawy. To na jego optymalizacji koncentrują się wysiłki logistyków. Według raportu „E-commerce w Polsce 2024” przygotowanego przez Gemius, dostawa realizowana w ciągu 12 godzin od złożenia zamówienia motywuje do częstszych zakupów 91% badanych, a 72% respondentów uznało dostawę w tym samym dniu za istotną opcję dodatkową.

Trendy w tym względzie wyznacza obecnie branża e-grocery, skupiona na dostawie artykułów spożywczych. To jej rozwój stał się paliwem do wzrostu sektora q-commerce (quick commerce), oferującego dostawy w przedziale od kilkunastu minut do kilku godzin od złożenia zamówienia – zwraca uwagę Agnieszka Nosal, Dyrektor Obszaru Marketingu i Sprzedaży w Transcash.eu.

Agnieszka Nosal mówi, że w Polsce sektor ten znajduje się w fazie zalążkowej. Reprezentowany jest przez działającego w Warszawie Liska czy Żabkę Jush. Podmioty zagraniczne jak dotąd nie zdołały rozwinąć działalności na tyle, by zadomowić się nad Wisłą. Wzrost ich popularności jest jednak kwestią czasu. Szybki transport wymaga sprawnej organizacji, odpowiadającej na potrzeby sektora e-commerce. W swoich działaniach uwzględnia je na przykład spedycja Langowski Logistics, oferująca pakiet dedykowany firmom z sektora handlu elektronicznego. Jej klienci zyskują dostęp do pięciu magazynów z kompleksową obsługą, obejmującą rozładunek palet, przepakowywanie towaru, znakowanie, przygotowanie do wysyłki docelowej oraz przekazanie paczek firmie kurierskiej lub transportowej w celu dostarczenia do klienta docelowego. Firma daje również możliwość połączenia jej usług z platformą BaseLinker. To największy w Polsce systemem do integracji i automatyzacji platform e-commerce. Ponadto obsługuje procesy celne za pośrednictwem własnej Agencji Celnej.

Co z obsługą zwrotów?

Nieodłącznym elementem procesu e-commerce jest obsługa zwrotów. Wraz ze wzrostem popularności zakupów przez Internet stanowi coraz większe obciążenie w kontekście operacji logistycznych. Według badań GXO Logistics, aż 42% klientów zwraca co najmniej jedną sztukę towaru kupionego online. W sumie odsyłanych jest aż 35% produktów zamówionych w sieci. Z kolei z badania Omnibus przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie platformy IdoSell wynika, że aż 46% konsumentów świadomie zamawia kilka modeli tego samego produktu, z automatu zakładając zwrot części z nich. Wyzwaniem jest nie tylko skala, ale również rosnące wymagania klientów, którzy oczekują prostych, szybkich i tanich zwrotów. Z przytoczonego wcześniej badania na zlecenie platformy IdoSell wynika, że 76% polskich konsumentów robiących zakupy online deklaruje, że darmowe zwroty są dla nich istotne przy podejmowaniu decyzji o kupnie produktów z e-sklepów. Z kolei dla 73% istotna jest forma zwrotu, a dla 67% – jego termin.

Wraz ze zmianą polityki wielu dużych brandów, na czele z dominującą w sektorze branżą odzieżową, punkt ciężkości stopniowo przesuwa się ze zwrotów darmowych w stronę szybkich i wygodnych. To wymusza konkretne zmiany na podmiotach je obsługujących w zakresie usprawnienia procesów logistycznych.

Agnieszka Nosal mówi, że wdrożenie systemów ERP i WMS pozwala na automatyzację zarządzania zwrotami. To przyspiesza ich obsługę i minimalizuje błędy. Dzięki temu firmy mogą lepiej zarządzać zapasami i redukować koszty operacyjne. Zastosowanie narzędzi takich jak systemy śledzenia przesyłek czy platformy do zarządzania zwrotami umożliwia monitorowanie procesu w czasie rzeczywistym. To zwiększa efektywność i satysfakcję klientów.

Fulfillment w e-commerce

Rosnąca rola handlu elektronicznego otwiera przed firmami spedycyjnymi i logistycznymi nowe szanse rozwoju, ściśle związane z obsługą e-commerce. Są one kluczowym ogniwem usług typu fulfillment. Stworzono je, by optymalizować i usprawniać kluczowe procesy na rynku e-commerce. Coraz więcej dużych firm specjalizujących się w e-handlu decyduje się na outsourcing obsługi zamówień, co jest sednem usług typu fulfillment. Świadczące je firmy przejmują wszystkie etapy realizacji zamówienia. Od przyjęcia towaru, przez jego magazynowanie i pakowanie po transport do miejsca docelowego aż po obsługę zwrotów.

Agnieszka Nosal wyjaśnia, że fulfillment pozwala e-sklepom optymalizować koszty związane między innymi z koniecznością utrzymania własnych magazynów. Pozwala też zwiększać bezpieczeństwo procesów zakupowych i usprawniać ich szczególnie problematyczne aspekty, takie jak zarządzanie zwrotami. Wbrew pozorom usługi typu fulfillment nie są przeznaczone wyłącznie dla dużych e-sklepów. Ich kompleksowość pozwala między innymi zaoszczędzić na kosztach magazynowania lub usług kurierskich. Są one droższe dla mniejszych podmiotów na rynku e-commerce.

Outsourcing w praktyce

Platformę fulfillmentową do zarządzania łańcuchem dostaw oferuje między innymi obecna również w Polsce Ligentia Group. Firma rozpoczyna współpracę z klientami od audytu logistycznego. Pozwala on zidentyfikować kluczowe problemy i dopasować funkcjonalność platformy Ligentix pod kątem możliwych rozwiązań. Firma jest w stanie zoptymalizować proces sprzedażowy dla klientów operujących w różnych częściach świata. Jeden z nich wymagał usprawnienia procesów dostaw z Bangladeszu. W specjalnie opracowanym systemie Ligentix udało się ustandaryzować procedury operacyjne. Udało się też zwiększyć widoczność wszystkich zamówień, obniżyć koszty logistyczne korzystając z  dedykowanych programów lojalnościowych, a także zoptymalizować model wysyłek drobnicowych korzystając z magazynów zlokalizowanych w Chinach i w Polsce.

W optymalizacji procesów logistycznych dla e-commerce specjalizuje się również GXO Logistics, oferujący klientom między innymi Cyfrowe Magazyny Przyszłości. Rozwiązanie to łączy zaawansowane systemy analizy danych z nowocześnie wyposażonymi centrami dystrybucji, obsługiwanymi przez inteligentne roboty. Tzw. koboty współpracują z pracownikami, prowadząc ich do właściwych obszarów magazynowych, wspomagając w weryfikacji zapasów i transporcie towarów do stacji pakowania. Zastosowanie kobotów pozwala zapewnić średnio dwukrotną poprawę wydajności w porównaniu z pracą samych pracowników. GXO Logistics opracował Cyfrowy Magazyn Przyszłości między innymi dla marki Nestlé, tworząc nowoczesne centrum dystrybucyjne o powierzchni 63 tys. M2, zdolne zapewnić największą przepustowość dla dowolnej lokalizacji logistycznej w globalnej sieci marki. Zastosowanie nowoczesnych technologii w tym wypadku oznacza nie tylko automatyzację i robotyzację, ale też przyjazne dla środowiska wyposażenie. Magazyn posiada amoniakalne systemy chłodnicze, powietrzne pompy ciepła dla obszarów administracyjnych i wykorzystuje zbieraną na bieżąco deszczówkę.

Przewoźnicy to podstawa

Rozwój sektora e-commerce zależy nie tylko od sprawnie zorganizowanych procesów obsługi zamówień, ale też skuteczności odpowiadających za nie ogniw. Współpraca spedycji i przewoźników  musi przebiegać bez zarzutu. Jej gwarantem jest nie tylko sprawna komunikacja, ale przede wszystkim szybka płatność, którą zapewnia płynność finansowa. Pozbawione jej spedycje mogą mieć trudność z utrzymaniem dobrych relacji z przewoźnikami, którzy nie będą opłacani na czas.

Sposobem na wsparcie płynności finansowej są usługi faktoringowe tworzone z myślą o spedycjach, w tym eSkonto Transcash, które pozwala opłacać podwykonawców bez angażowania własnych środków. Alternatywą może być faktoring odwrotny, w ramach którego faktor spłaca zobowiązania spedytora i rozlicza się z nim w terminie uzgodnionym przez obie strony – radzi Agnieszka Nosal z Transcash.eu

Spedycje, które chcą obsługiwać dużych klientów z branży e-commerce, muszą stawiać na sprawne zarządzanie finansami. To ono, obok digitalizacji usług i elastyczności we wdrażaniu nowoczesnych rozwiązań, tworzy podwaliny sukcesu w branży handlu elektronicznego.

Powiązane artykuły

OBSERWUJ NAS!

Facebook
YouTube
LinkedIn
Instagram
Tiktok

 

CZYTAJ NAJNOWSZY NUMER

Zapisz się do newslettera


Zrównoważony rozwój

Opinie

Po godzinach

Zapowiedź