Renault 5 powraca. Po 52 latach od premiery tego modelu w 1972 r. jest znowu dostępne na rynku. Tym razem tylko z napędem elektrycznym. Ale to nie jedyna zmiana.
Renault 5 powstało na nowej platformie AmpR Small, która od początku została dostosowana do potrzeb małych samochodów z napędem elektrycznym. Konstruktorzy mieli nie lada zadanie. Musieli sprostać wymaganiom stylistów, którzy wcześniej nakreślili sylwetkę. Renault 5 XXI wieku wyglądem nawiązuje do pierwowzoru, ale ma nowoczesną formę i zapewnia więcej miejsca w środku. Co ciekawe: waży praktycznie dwa razy więcej od swojego dziadka.
Nawet 400 km
Samochód może być wyposażony w silnik elektryczny o mocy 95, 120 i 120 KM i momencie obrotowym odpowiednio 215, 225 i 245 Nm. Na początku na rynek trafia najmocniejsza wersja. W Polsce będą oferowane dwie: o mocy 120 i 150 KM. Dlaczego zrezygnowano na naszym rynku ze słabszego silnika? Bo mamy zimny klimat, a z tą jednostką napędową nie jest oferowana pompa ciepła, czyli jest ona przeznaczona na rynki, gdzie temperatura nie spada poniżej zera.
Wersja z najmocniejszym silnikiem jest też oferowana z większą baterią litowo-jonową, o pojemności 52 kWh. Składa się ona z 4 modułów, każdy waży 55 kg, a w sumie masa baterii to 300 kg. Mniejsza bateria, o pojemności 40 kWh, jest oferowana w autach ze słabszymi silnikami. Składa się ona z 3 modułów, a waży 260 kg, czyli oszczędzamy na masie 40 kg. A co z zasięgiem? Oczywiście tu też jest różnica – dokładnie 100 km. Wg WLTP w ruchu mieszanym większa bateria pozwala przejechać do 410 km, a mniejsza 312 km. Kolejna różnica to moc ładowania. W obydwu przypadkach akumulatory można ładować prądem zmiennym o mocy do 11 kW, ale już prądem stałym do 80 lub 100 kW, w zależności od ich pojemności. Stopień naładowania samochodu można sprawdzić w każdej chwili na wyświetlaczu umieszczonym na masce pojazdu. Składa się on z elementów tworzących „5”.
Renault w „Piątce” zapewnia dodatkowe atrakcje związane z tym, że mamy do czynienia z elektrykiem. Otóż można korzystać ze zgromadzonego prądu i podłączyć urządzenia zewnętrzne (V2L), np. ekspres do kawy czy odkurzacz, ale też jest dostępna funkcja, która pozwala traktować Renault jak magazyn energii (V2G). Oznacza to, że można podłączyć samochód do sieci energetycznej i zasilić ją prądem z auta. Nie jest to jeszcze możliwe w Polsce, ponieważ nasza sieć energetyczna nie jest do tego dostosowana, ale wszystko przed nami.
Więcej przestrzeni
Dzięki nowej platformie baterie trakcyjne można było umieścić w podłodze pod tylną kanapą. Ma to dwie podstawowe zalety: samochód jest dobrze dociążony, środek ciężkości znajduje się nisko, co poprawia wrażenia z jazdy, oraz mamy do dyspozycji większy bagażnik, ponieważ nie było konieczności upychania w nim elementów napędu elektrycznego. Nowa platforma to również większy rozstaw osi, co też wpłynęło na ilość miejsca w środku oraz płaska podłoga, która szczególnie w tak małym aucie jest nie do przecenienia.
Te zabiegi sprawiły, że w środku dwie osoby przeciętnego wzrostu mogą wygodnie zająć miejsca za sobą. Nad głową też pozostaje sporo miejsca, a ciaśniej robi się na górze z boku. Ale nie należy zapominać, z jakim autem mamy do czynienia. To „miejski maluch” z aspiracjami, do których moim zdaniem jest uprawniony. Z tyłu mogą podróżować 3 osoby, ale nie ma co ukrywać – dość filigranowe. Bagażnik natomiast ma pojemność 326 l, a po złożeniu tylnej kanapy można przewieźć nawet 1106 l. Jego wnętrze oświetla spora lampka i co niemniej istotne – producent nie zapomniał o zamontowaniu w nim uchwytów na torby. Podwójna podłoga skrywa sporo miejsca, gdzie można schować zestaw naprawczy oraz kable do ładowania baterii.
Stabilnie i ekonomicznie – Renault 5 E-Tech
Samochód prowadzi się bardzo przyjemnie. Mamy wrażenie pełnej kontroli. W zakręty wchodzi bardzo płynnie, na co ma wpływ również układ kierowniczy o krótkim przełożeniu oraz wielowahaczowe zawieszenie, które też poprawia komfort jazdy.
W tym aucie zastosowano elektronicznie sterowane hamulce, co oczywiście wpływa na bezpieczeństwo, ale też na rekuperację. Do dyspozycji jest tryb B, który w tym przypadku sprawdza się bardzo dobrze i praktycznie można z niego korzystać cały czas. Jego działanie płynnie dostosowuje się do prędkości, z jaką jedziemy. Oznacza to, że po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia, samochód wyhamowuje mocniej, co przydaje się zwłaszcza w terenie pagórkowatym, jednocześnie odzyskujemy też więcej energii, co wydłuża nam zasięg. Na ekonomię podróżowania mają też wpływ tryby jazdy. Tutaj podobnie, jak w całej gamie Renault, mamy do dyspozycji: eco, power, comfort i perso – czyli indywidualny. Podczas jazdy spokojnej, po mieście i przedmieściami, eco sprawdza się bez zastrzeżeń.
Producent podaje, że średnie zużycie energii wg WLTP to 14,9 kWh/100 km. Podczas naszego krótkiego testu, ok. 150 km, biegnącego po trasie szybkiego ruchu, ale też przedmieściami i miejskimi zaułkami samochód potrzebował 12,8 kWh. Gdy przeważała jazda miejska zużycie spadło do 10,2 kWh, natomiast w samym mieście nawet do 8 kWh. To bardzo dobry wynik, nawet biorąc pod uwagę gabaryty tego auta.
Ciszej
Renault 5 jest bardzo zwinny i łatwo się nim manewruje. Mimo długości 3920 mm, średnica zawracania to 10,3 m – to dobry wynik, który jest też odczuwalny podczas jazdy. Parkowanie ułatwia kamera cofania i czujniki wokół samochodu. W razie niebezpieczeństwa wjechania w przeszkodę, system w porę nas wyhamuje. Do dyspozycji jest też automatyczne parkowanie – „bez użycia rąk”. Widoczność jest dość dobra. Ogranicza ją z tyłu szeroki słupek C. Szyba tylna zamontowana pod kątem 50°, wbrew pozorom jest dość wąska i dodatkowo zasłaniają ją zagłówki.
W sumie „Piątka” ma na pokładzie 26 asystentów jazdy. System Active Drive Assist pozwala jechać autonomicznie na poziomie 2. Aktywny tempomat adaptacyjny dostosowuje prędkość do panujących warunków na drodze. Ma funkcję jazdy w korku, dostosowuje się też do przebiegu drogi, np. zwalniając przed zakrętem. Dodatkowo mamy asystenta pasa ruchu. Działanie systemów bezpieczeństwa możemy ustawić wg własnych preferencji i aktywować te ustawienia za pomocą jednego klawisza na tablicy przyrządów.
Renault 5 ma prędkość ograniczoną do 150 km/h, natomiast do setki z najmocniejszym silnikiem potrzebuje 8 sekund. Nie jest więc to mistrz przyspieszenia, ale w elektrycznych pojazdach mamy inne odczucia z jazdy niż w spalinowych. Moment obrotowy dostępny od praktycznie zerowych obrotów sprawia, że subiektywnie samochód postrzegamy, jako żwawy.
We wnętrzu jest cicho, jak w elektryku. Wraz z postępem i zmianą napędów, rosną wymagania. Wprawdzie w elektrycznych samochodach nie słychać silnika, ale może hałasować opływ powietrza, a komfort mogą zakłócać drgania – szczególnie przy wyższych prędkościach. W tym wypadku producent postanowił temu zapobiec. Zastosował wygłuszenie na wysokości luterek i dźwiękoszczelną szybę z przodu oraz ograniczył drgania. Subiektywnie można powiedzieć, że do prędkości 110 km/h w środku jest rzeczywiście cicho. Powyżej nie sprawdzaliśmy.
Nowocześnie i ze smakiem
Samochodem podróżuje się wygodnie i przyjemnie, na co też ma wpływ aranżacja wnętrza. Przed kierowcą jest spory elektroniczny kokpit o przekątnej 10 cali. Jego widok można dowolnie zmieniać, dostosowując do własnych preferencji zarówno rozmieszczenie informacji, jak i ich zawartość. Jak podaje producent prędkość jest wyświetlana w systemie alfanumerycznym. Duże cyfry są wyraźne i w zależności od wybranego widoku ekranu, mogą być wypełnione kolorem w środku lub nie. Konsola środkowa jest nachylona w stronę kierowcy, dzięki czemu ma on dobry dostęp do przełączników i ekranu multimediów. W tej wielkości samochodzie wydaje on się bardzo duży – również ma 10 cali.
Dźwignię do obsługi układu napędowego zamontowano pod kierownicą. Tutaj projektanci też wykazali kunsztem. Ma kształt szminki, a jej elementy można modyfikować. Obsługujemy ją bardzo delikatnym ruchem, co może na początku sprawiać problemy – ponieważ łatwo jest przeskoczyć o tryb za daleko. Ale szybko można nauczyć się tego subtelnego ruchu ręką.
Swoje rzeczy można pochować w rozlokowanych schowkach, których pojemność dochodzi do 19 l. Przed pasażerem z przodu jest zamykany schowek średniej wielkości, który pomieści A5. Natomiast stosunkowo duży znajduje się pod podłokietnikiem. W konsoli środkowej mamy miejsce na dwa napoje, które można przekształcić w większy pojemnik. Pod ekranem multimediów może być indukcyjna ładowarka i dodatkowa półeczka. Kieszenie w drzwiach są dość skromne, ale bardzo pasują do tego samochodu. Mają ciekawy kształt.
Do dyspozycji są też dwa gniazda USB C oraz gniazdo 12-voltowe. W multimediach zastosowano system Google, co oznacza, że można używać tych samych aplikacji co na telefonie, bez konieczności jego podłączania. Jeżeli jednak byłaby taka potrzeba, można też korzystać z Android Auto i Apple CarPlay zarówno za pośrednictwem kabla, jak i bezprzewodowo.
Renault 5 E-Tech – 5/5
Tapicerka jest wykona w 100% z materiałów pochodzących z recyklingu. Mimo to wygląda bardzo dobrze. Zastosowany w premierowej wersji wyposażenia iconic cinq materiał to połącznie tkaniny i ekologicznej skóry. Wnętrze jest dwukolorowe z ozdobnymi przeszyciami. Dobre wrażenie robią też zastosowane w tym samochodzie plastiki. Niektóre elementy imitują materiał, co sprawia, że jest w środku przytulniej. Na tablicy rozdzielczej, naprzeciwko pasażera zastosowano ekoskórę, a powyżej podświetlenie z logo modelu.
W Renault 5 nigdy też nie jesteśmy sami. Towarzyszy nam awatar Reno, który jest połączony z czatem GPT. Oznacza to, że nie tylko pomoże nam w podróży, ale również może odpowiedzieć na różne pytania z wiedzy ogólnej. Jeżeli go polubimy, będziemy mogli go zabrać do domu w telefonie.
O tym co jeszcze skrywa w sobie Renault 5 można by było długo pisać. Elementów stylizacyjnych i podkreślających nowoczesność tego auta jest zadziwiająco dużo. Można odnieść wrażenie, że ten samochód nie tyle ma służyć przemieszczaniu, co dobrej zabawie. Personalizacja różnych detali sprawia, że samochód staje się „nasz” od początku do końca.
Ceny Renault 5 poznamy już niedługo, bo w listopadzie. Nieoficjalnie mówi się o 40 tys. euro, co oznaczałoby około 130 tys. zł. Jak zapewnia Rafał Grzanecki, dyrektor marketingu w Grupie Renault w regionie EAST, cena Renault 5 będzie konkurencyjna i atrakcyjna. Renault pokłada duże nadzieje w tym modelu.
Dla kogo to auto? Dla każdego, kto ma dosyć szarości. Pierwsze skojarzenie to ludzie młodzi, nowocześni, gadżeciarze. „Szminka” nasuwa na myśl kobiety. Ale… czyż nawiązując do klasyka, Renault nie trafi do serc tych, którzy pamiętają jeszcze R5? Być może właśnie to jest sposób, żeby przekonać tradycjonalistów do zakupu pierwszego „elektryka”?
Tekst i zdjęcia: Katarzyna Dziewicka
RENAULT 5 E-TECH 100% ELECTRIC
Dane techniczne | |
Wersja | EV 52150 KM comfort range |
SILNIK | |
Typ | elektryczny synchroniczny z uzwojonym wirnikiem |
Protokół homologacji | WLTP |
Maksymalna moc (kW/KM) | 110/150 |
Maksymalny moment obrotowy (Nm) | 245 |
AKUMULATOR TRAKCYJNY | |
Typ | Litowo-jonowy |
Napięcie (V) | 400 |
Pojemność energetyczna (kWh) | 52 |
Masa (kg) (+/-5) | 300 |
OSIĄGI | |
Prędkość maksymalna (km/h) | 150 |
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h (s) | 8 |
1000 m ze startu zatrzymanego (s) | 31,4 |
Przyspieszenie 80–120 km/h | 6,1 |
SCx | 0,746 |
ZASIĘG I ZUŻYCIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ (WLTP) | |
Cykl mieszany (km) | 410 |
Homologowane zużycie energii w cyklu mieszanym (kWh/100 km) | 14,9 |
ŁADOWANIE AKUMULATORA TRAKCYJNEGO | |
Ładowarka pokładowa | AC 11 kW + DC 100 kW |
Ładowanie z terminala AC o mocy 11 kW (10%–100%) | 4 godz. 30 min |
Ładowanie z terminala DC o mocy 100 kW (15%–80%) | 30 min |
UKŁAD HAMULCOWY | |
Przód: tarcze wentylowane Ø / grubość (mm) | 296 / 26 |
Tył: tarcze pełne Ø / grubość (mm) | 280 / 9,6 |
KOŁA I OPONY | |
Wymiary opon | 195/55 R18 |
Koło zapasowe | Nie |
UKŁAD KIEROWNICZY | |
Typ | Zmienne elektryczne wspomaganie |
Średnica zawracania kół (m) | 10,3 |
Całkowita liczba obrotów kierownicy | 2,6 |
Przednie zawieszenie | McPherson |
Tylne zawieszenie | Wielowahaczowe |
MASA | |
Masa własna samochodu gotowego do jazdy (kg) | 1449 |
Dopuszczalna masa całkowita (DMC) (kg) | 1920 |
Dopuszczalna masa całkowita zestawu (kg) | 2420 |
Masa maksymalna przyczepy hamowanej (kg) | 500 |
Masa maksymalna przyczepy niehamowanej (kg) | 500 |
Miary i pojemności
Pojemność bagażnika (dm3 VDA/l) | 277 / 326 |
Schowek na przewód do ładowania | 27 / 41 |
Maksymalna pojemność bagażnika ze złożoną tylną kanapą | 959 / 1106 |
WYMIARY (mm) | |
Długość samochodu | 3922 |
Rozstaw osi | 2540 |
Przedni zwis | 749 |
Tylny zwis | 633 |
Szerokość całkowita bez lusterek bocznych / z rozłożonymi bocznymi lusterkami | 1774 / 2020 |
Rozstaw kół przednich (mierzony po podłożu) | 1548 |
Rozstaw kół tylnych (mierzony po podłożu) | 1532 |
Wysokość | 1598 |
Wysokość samochodu z otwartą tylną klapą | 2041 |
Wysokość progu bagażnika | 774 |
Prześwit samochodu nieobciążonego | 145 |
Promień na wysokości kolan w drugim rzędzie siedzeń | 120 |
Szerokość nad przednimi podłokietnikami | 1382 |
Szerokość nad tylnymi podłokietnikami | 1357 |
Szerokość na wysokości barków na przednich miejscach | 1369 |
Szerokość na wysokości barków na tylnych miejscach | 1296 |
Wysokość od siedzenia do dachu w pierwszym rzędzie siedzeń | 881 |
Wysokość od siedzenia do dachu w drugim rzędzie siedzeń | 848 |
Maksymalna szerokość otworu bagażnika | 981 |
Szerokość wewnętrzna między wnękami kół | 1011 |
Długość załadunku po złożeniu tylnej kanapy | 1241 |