Dacia Duster LPG: Na podmiankę

Dacia Duster to niedrogie auto, które może zaspokoić potrzeby niejednej rodziny. Oprócz tego, że jest na wskroś praktyczna, może się również podobać. I to nie tylko ze względu na oszczędności.

Dacia Duster ma wiele zalet i mówiąc szczerze, model, który właśnie schodzi ze sceny, bardzo mnie zaskoczył. Z zewnątrz wygląda okazale, jednocześnie nie odbiegając od trendów obecnych na rynku. W środku ma wszystko, czego potrzeba, łącznie ze sporym, 8-calowym ekranem systemu multimediów. Nie jest on może bardzo rozbudowany, ale pozwala podłączyć bezprzewodowo telefon i korzystać np. z Android Auto. Sporo zapewne robi tu wersja wyposażenia. Extreme nadaje samochodom Dacii intrygującego charakteru.

Praktyczna Dacia Duster

Bezkluczykowy dostęp do samochodu działa bardzo dobrze i podnosi komfort użytkowania tego auta. Miejsce w konsoli środkowej nadal ogranicza dźwignia hamulca postojowego, ale mimo to wykorzystano je do maksimum. Oprócz półeczki, są tam aż trzy uchwyty na mały kubeczek, jest gdzie odłożyć telefon i inne drobiazgi. Mały schowek jest również w podłokietniku, który w tym wypadku jest regulowany. Gdyby to było jeszcze za mało, w drzwiach z przodu mieści się swobodnie półlitrowy kubek termiczny lub 1,5-litrowa butelka – to sporo jak na auto osobowe. W tym samochodzie są też aż 4 gniazda do ładowania urządzeń: dwa z przodu i dwa z tyłu, wszystkie USB typu A. Sprawia to, że praktycznie każdy może dowolnie korzystać ze swoich urządzeń elektronicznych podczas jazdy.

Mankamentem z mojego punktu widzenia jest pilot pod kierownicą, za pomocą którego regulujemy głośność multimediów czy odbieramy telefon – mnie cały czas trudno jest się przyzwyczaić do rozwiązania stosowanego w pojazdach Grupy Renault. Fotel kierowcy i pasażera w tej wersji są podgrzewane. Fotel kierowcy ma również regulowaną w sporym zakresie wysokość i odległość od kierownicy. Położenie oparcia ustawiamy za pomocą dźwigienki, ale działa to trochę opornie. W tym wypadku była też regulacja podparcia odcinka lędźwiowego – jednak bardzo niewygodna. Robi się to za pomocą obracanej dźwigienki zamontowanej z prawej strony oparcia fotela.

Zaskakująco wygodnie mają pasażerowie tylnego rządu. Można powiedzieć, że jest sprawiedliwie: miejsce środkowe jest wygodniejsze niż w większości samochodów, a miejsca skrajne mniej wygodne niż zazwyczaj. Mimo to jadący ze mną pasażer zajmujący miejsce z tyłu podczas podróży na odcinku 700 km nie narzekał. Nie zastosowano natomiast rozkładanego podłokietnika, co być może właśnie sprawiło, że miejsce środkowe mogło być bardziej wygodne.

Prawie 50% taniej

Testowa Dacia Duster miała silnik ECO-G 100, czyli dwupaliwowy. Można było więc napędzać go zarówno benzyną, jak i gazem LPG (Liquefied Petroleum Gas − skroplony gaz ropopochodny). Dzięki temu, że LPG ma wyższą wartość energetyczną i wyższą liczbę oktanową, gdy korzystamy z tego paliwa, silnik osiąga maksymalną moc 100 KM, a gdy jedziemy na benzynie – 90 KM. Wzrasta też moment obrotowy ze 160 Nm na 170. I to w zasadzie jedyna różnica. Tankowanie gazu nie sprawia problemu, ponieważ jest dostępny praktycznie na każdej stacji paliwowej, a jego cena jest sporo niższa od ceny benzyny. To też sprawia, że dwupaliwowa Dacia może być dużo tańsza w eksploatacji. W zależności od tego, jaka jest cena gazu i benzyny w danym momencie, jak podaje Renault – można zaoszczędzić nawet 40%.

W Dusterze zamontowano 49 l zbiornik LPG i 50 l zbiornik benzyny. Oznacza to, że bez tankowania można przejechać nawet 1000 km. Podczas naszego testu Duster potrzebował średnio 10,3 l gazu na 100 km i 8,3 l benzyny. Na początku maja średnia cena 1 l LPG w Polsce wynosiła 2,78 zł, a benzyny 95 – 6,58 zł. Oznacza to, że przejechanie 100 km na LPG kosztuje 28,63 zł, a na benzynie 54,61 zł. Z tego wyliczenia wynika, że jeżdżąc tylko na gazie, koszt 100 km spada o 47% w porównaniu z jazdą tylko przy wykorzystaniu benzyny. Jeżeli natomiast będziemy używali po równo obu paliw, to koszt przejechania 100 km wyniesie średnio 41,62 zł, czyli jest o 24% niższy niż przy wykorzystaniu tylko benzyny.

Przełączenie na LPG

Jeżeli chcemy korzystać z LPG podczas jazdy, wystarczy włączyć przycisk znajdujący się po lewej stronie kierownicy. Wówczas samochód aż do opróżnienia zbiornika będzie korzystał z gazu. Gdy gaz się skończy, automatycznie układ zasilania przestawi się na benzynę. Powinno się to odbywać płynnie. Zanim nastąpi przełączenie kierowca jest informowany o niskim poziomie gazu, a później o przełączeniu na benzynę. Podczas naszego testu towarzyszyło temu lekkie szarpnięcie.

Niższy koszt przejazdu jest okupiony mniejszym bagażnikiem, a raczej brakiem miejsca na koło zapasowe, bo właśnie tam jest zamontowany zbiornik gazu. Poza tym nic więcej się nie zmienia. Zakres czynności serwisowych przy okresowych przeglądach jest praktycznie taki sam. Dodatkowo wymieniane są tylko filtry fazy ciekłej i gazowej, związane z podwójnym zasilaniem gazem i benzyną. Dobra wiadomość jest również dla tych, co dbają o środowisko. W trybie zasilania gazem LPG Dacia emituje o 10% mniej CO₂ niż w trakcie zasilania benzyną. Producent daje gwarancję na instalację na 3 lata lub do 100 tys. km przebiegu.

Dacia Duster – wszystko w normie

Mając do dyspozycji 3-cylindrowy silnik mniej więcej wiemy, czego się spodziewać. Nie należy oczekiwać zbyt wiele, ale też nie ma powodu do narzekania w tym wypadku. Dacia Duster nie jest mistrzem dynamicznych przejazdów, ale można nim sprawie pokonywać zarówno miejskie ulice, jak i trasy szybkiego ruchu. Sześciostopniowa manualna skrzynia biegów działa bardzo dobrze. Korzystamy z niej intuicyjnie. Drążek jest trochę dłuższy niż to się teraz zazwyczaj spotyka, ale może być to też zaletą. Dopóki nie skorzystamy z trybu Eco, samochód jest w miarę żwawy. Wystarczy tylko odpowiednio redukować biegi i podkręcać obroty.

I tu warto wspomnieć o hałasie. Oczywiście podczas jazdy słyszymy charakterystyczny terkot, choć nie jest on bardzo uciążliwy. Z jednej strony mamy poczucie hałasu w środku, z drugiej – nawet przy prędkości 140 km/h można ze sobą rozmawiać, nie podnosząc głosu. Być może jest to subiektywne wrażenie, na które składają się też np. wibracje podczas jazdy.

Samochód prowadzi się dobrze. Mimo sporej bryły nie wychyla się zanadto na zakrętach. Układ kierowniczy nie wzbudza zastrzeżeń. Zawieszenie jest wystarczająco sztywne podczas jazdy drogą szybkiego ruchu i dość komfortowe na nierównościach. Szeroki rozstaw kół sprzyja też pokonywaniu miejskich „spowalniaczy”.

Widoczność podczas jazdy jest dobra. Można ją jeszcze poprawić, ustawiając fotel wyżej. Spora powierzchnia szyb ułatwia wyjazd z miejsc parkingowych, ale w tej wersji wyposażenia można sobie pomóc kamerą 360°. Na ekranie multimediów możemy obserwować to, co jest przed samochodem, za i po bokach. Dodatkowo o tym, że zbliżamy się za blisko przeszkody, alarmują nas czujniki parkowania.

Samochód wyposażono też m.in. w tempomat oraz asystenta martwego pola z sygnalizacją na luterkach.

Sporo zmieści

Bagażnik Dacia Duster jest bardzo pojemny i mieści 445 l. Są w nim dwa uchwyty na torby. Jest też wnęka, do której można włożyć małe przedmioty. W podłodze zamontowano dwa uchwyty do mocowania bagażu. Wnętrze oświetla spora lampka z tradycyjną żarówką. Jeżeli złożymy oparcia tylnej kanapy, bagażnik zwiększy się do 1478 l, jednak nie uzyskamy płaskiej podłogi. Na górze, przy słupku C umieszczono dodatkowe gniazdo 12 V. Sprytnym rozwiązaniem są relingi dachowe, które można przekształcić w bagażnik dachowy. Wówczas zyskujemy dodatkowe miejsce na większe przedmioty.

Ciekawe wykończenie

Ten konkretny egzemplarz dzięki pakietowi Extreme został też ciekawie wykończony. Na zewnątrz i w środku są elementy w kolorze miedzianym, co sprawia, że samochód zwraca na siebie uwagę. Pojawiają się też ozdobniki przypominające mapy topograficzne. Motyw ten zastosowano na słupku B oraz na progach i gumowych dywanikach w środku. Wyróżnikiem jest również szara tapicerka, która z założenia miała być miękka w dotyku i przypominać welur, co nie do końca się udało, ale rzeczywiście wygląda dobrze. Ma być też trwała i łatwa w czyszczeniu.

Schodzący model ma zawsze wady i zalety. Przeważnie jest tańszy od następcy, ale zazwyczaj ma to uzasadnienie w zastosowanych technologiach czy okrojonym wyposażeniu. Z drugiej strony jest już dobrze znany, również serwisom i mniej skomplikowany. Zawsze w takiej sytuacji można się licytować, podając za i przeciw. Teraz jednak nie trzeba. Dacia cały czas zachęca do wybrania modelu, który właśnie wychodzi z oferty i jeżdżenia nim do chwili, gdy pojawi się następca. Jeżeli dzisiaj ktoś się zdecyduje na starszy model, może wyjechać nim z salonu od ręki, a później łatwo zamienić na nowy…

Tekst: Katarzyna Dziewicka
Zdjęcia: Michał Kij