wtorek, 10 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościeActros 300 po teście w InPoście

eActros 300 po teście w InPoście

Z końcem listopada zakończył się dwumiesięczny test ciągnika eActros 300 w firmie InPost.

Samochód przewoził paczki na stałej trasie między oddziałem w Gliwicach a sortownią niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Łącznie pokonał prawie 13 tys. km

Samochody elektryczne stanowią obecnie ok 12,5% floty InPostu. Dotychczas były to jednak wyłącznie samochody dostawcze. W tym roku rozpoczęły się testy elektrycznych ciężarówek. W listopadzie zakończył się dwumiesięczny test ciągnika eActros 300.

Ponad 1000

– Kiedy wprowadzaliśmy do floty pierwsze pojazdy kurierskie z napędem elektrycznym, wiele osób wątpiło, czy sprawdzą się one operacyjnie, dziś mamy ich już w całej Polsce ponad 1000. Podobna sytuacja miała miejsce teraz, kiedy rozpoczynaliśmy test eActrosa 300 Tractora. Mimo obaw, jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników, pierwsze wrażenia są zdecydowanie obiecujące, zarówno jeśli chodzi o realny zasięg, jak i całą eksploatację pojazdu. Dlatego spodziewam się, że w ciągu najbliższych 2-3 lat w naszej flocie będzie jeździło 15-20 samochodów ciężarowych z napędem elektrycznym – mówi Tomasz Gać, konsultant ds. elektromobilności i systemów ładowania w InPoście.

eactros

eActros 300 pokonał w teście łącznie prawie 13 tys. km, przewożąc paczki pomiędzy oddziałem InPostu w Gliwicach, a centralną sortownią w Woli Bykowskiej niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Trasa w jedną stronę liczyła 180 km.

Realny zasięg

– Z naszych pomiarów wynika, że deklarowany zasięg ok. 300 km jest jak najbardziej realny: eActros zwykle przyjeżdżał do celu z 40% energii, którą podczas rozładunku lub załadunku uzupełnialiśmy do 80% i pojazd ruszał w drogę powrotną – mówi Tomasz Gać. – Najlepsze wyniki odnotowaliśmy, kiedy temperatura była powyżej 5oC, ale kiedy zrobiło się chłodniej, mimo ubytku zasięgu nadal z powodzeniem realizowaliśmy zadania. Mamy swoje szybkie ładowarki DC, sukcesywnie zwiększamy udział zielonej energii w zakupach, rozbudowujemy też własne instalacje fotowoltaiczne i mamy nadzieję, że w przyszłym roku pokryją one przynajmniej w niektórych lokalizacjach całkowite zapotrzebowanie na prąd. Współpracujemy też z największą w Polsce siecią ładowarek GreenWay w zakresie zarządzania procesem ładowania. Korzystaliśmy jednak także z mobilnej ładowarki dostarczonej przez dealera Mercedes-Benz Trucks, firmę KTC z Rogówka, może ona być przydatna w przypadku awarii ładowarek stacjonarnych.

Dopasowanie ciężarówki na baterie do zadań jest kluczowe, pozwala wykonywać zlecenia bez problemów. Atutem elektrycznego ciągnika Mercedes-Benz okazał się komfort użytkowania.

– Cisza w kabinie, możliwość ustawienia wstępnej klimatyzacji bez utraty zasięgu oraz pełna moc dostępna w zasadzie od razu, np. podczas włączania się do ruchu czy podjazdu pod górkę – to bardzo istotne atuty eActrosa – ocenia Tomasz Gać. – W dodatku koszty paliwa, nawet bez uwzględnienia fotowoltaiki są niższe o 50-60%, a obsługa serwisowa znacznie uproszczona ze względu na brak wielu problematycznych komponentów, takich jak np. skrzynia biegów, oraz konieczności wymiany np. oleju.

Obsługa na zawołanie

Firmą, która w imieniu sieci dealerskiej Daimler Truck Polska zaprosiła InPost do testu eActrosa, był Kujawski Truck Center.

– Było to dla nas pewne wyzwanie, bo klient ma już sporą wiedzę w zakresie elektromobilności – mówi Paweł Malinowski, dyrektor handlowy w KTC. – Tym bardziej nas cieszy, że test przebiegł pomyślnie. Była również okazja do sprawdzenia szybkości i sprawności naszego autoryzowanego serwisu: podczas jednej z nocnych tras zaistniała konieczność wymiany czujników bezpieczeństwa, którą udało się przeprowadzić w krótkim czasie i samochód po dwóch godzinach był w gotowy do dalszej pracy.

eactros

– Mimo że mamy już trochę doświadczenia w tej dziedzinie, ważne było dla nas wsparcie dealera, firmy Kujawski Truck Center, które oceniam bardzo wysoko: zostaliśmy dokładnie zaznajomieni z samochodem, nasz eConsultant był zawsze do dyspozycji, reakcje były błyskawiczne, cenna była także możliwość korzystania z systemu Fleetboard, bo dzięki niemu mieliśmy stały wgląd w status pojazdu – mówi konsultant Tomasz Gać. – Z pewnością na nasze decyzje dotyczące wprowadzenia do floty elektrycznych ciężarówek wpłynie wiele czynników, takich jak dopłaty państwowe, ale równie ważna jest dla nas całość współpracy, obsługa serwisowa, posprzedażna, możliwość najmu z możliwością odkupu pojazdu.

Powiązane artykuły

OBSERWUJ NAS!

Facebook
YouTube
LinkedIn
Instagram
Tiktok

 

CZYTAJ NAJNOWSZY NUMER

Zapisz się do newslettera


Zrównoważony rozwój

Opinie

Po godzinach

Zapowiedź